Wystawianie
Świadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali.
Badania termowizyjne
Książka..
O
Galicji Zdjęcia
z kresów
..Kresy
wschodnie
Grzymałów
Mapy
historyczne Świdnica
Filmy
TanecznePielgrzymka
I. Położenie wsi, gleba, ziemia. Wygląd wsi dawniej a dzisiaj .- Nazwa - Dawne wiadomości o wsi. Wykopaliska. Pochodzenie ludności. Historia zaludnienia. Emigracja . Sąsiednie wsie,
Wieś nasza leży u podnóża ostatnich wałów gór podkarpackich. Pola uprawne są położone wyżej, wieś zabudowano wokół niziny tzw. zagród , jedynie w stronę wschodnią ku wsi Ostrów wieś wydłuża się w tzw. Koniec, który tworzy jakby osobny przysiółek.
Zabudowania gospodarskie Jak i pola leżą na terenie pagórkowatym, falistym o łagodnych spadach, tylko w stronie wschodniej wsi na polach tak od południa i północy leżą łyse góry i wielkie doły, pagórki mające bardziej strome zbocza.
Ziemie u nas glinkowate, bliżej domu z powodu długoletniego obfitego nawożenia obornikiem bardziej próchnicze, na zboczach wzgórz często typowe lekkie lessy. Ziemie nasze ubogie w wapno, które w większości pól zostało z gleby wypłukane. Na wyżynach trafiają się glinki zbielicowane popielice. Pomimo spadzistego terenu z powodu łagodnych małych spadków, pola nasze i łąki często są podmokłe i dopraszają się drenowania.
Na zagrodach / dawniej stawy / ziemie są rodne, wysokość namułu naniesionego przez wody dosięga 8 m. Gleby naszych pól z natury nie zasobne w pokarmy ale rodne, za należyte wynawożenie i staranną uprawę zapłacą godnym plonem.
Prawie środkiem wsi wijąc się niby wąż, niziną poprzez zagrody płynie potok Markówka obrośnięty na brzegach smukłymi drzewami: osikami, olszynami lub wierzbami. Wypływa on z górzystych pól sąsiedniej wsi Markowej, a kilka kilometrów od naszej wsi za Mikulicami wpada do większej rzeczki Mleczki, z nią płynie do Wisłoka , Sanu i Wisły. Potok ten nieduży, zazwyczaj niewiele wody płynie jego korytem. W suchy i skwarny czas przednówkowy częsty susza wypije wodę, że tylko na dnie koryta pozostaną niewielkie kałuże. W wiosenne gwałtowne roztopy lub świętojańskie ulewy koryto potoku nie może pomieścić wód pędzących z zboczy górskich , z pól Lipnika, Markowej i Husowa, wtedy to wody zalewają nizinę leżącą w środku wsi. Wieś w ten czas wygląda jakby leżała na brzegach dużego jeziora, a zabudowane na nizinach domy niby wysepki i często w wylewy woda wchodzi do ich wnętrza. W czas tych wylewów woda zamula łąki i pola uprawne leżące w nizinie, także często zabiera obornik z gnojowni.
Wieś samą zabudowano na brzegach niziny, ale z niektórych szczytów wzgórz widać kilkanaście kilometrów wokoło. Gdy po drzewo na opał lub budowę jeździmy do Tamawki czy Husowa to z Darocha, góry leżącej pod Husowem widać daleko czerniejące po nizinach wsie, a nawet w dali za wodą Wisłokiem sine lasy zagradzające widok na Leżajsk i Sieniawę.
Opowiadają, że w dawnych czasach wieś i pola miały inny wygląd. Na odleglejszych polach folwarcznych rósł jeszcze 150 lat temu dość duży las. Nawet i na chłopskich polach na najbardziej od wsi odległych trafiały się różne kępy drzew, bo przy granicach wogóle nie oprawiano pól i zarastały je różne krzaki.
Kępy drzew i gaje rosły nawet w samej wsi między domami. Środek dzisiejszej wsi od północnej strony gościńca gdzie dziś pośród zagród zabudowano kilkanaście gospodarstw dawniej porastał zagajnik zwany Olszyną. O tym, że teren nizinny leżący w środku wsi był dawniej stawem świadczy o tym , że w ostatnich latach zagrodnicy i chałupnicy posiadający tam zagrody nie płacili do dworu czynszyku ziemnego, ale rybne . Do osuszenia niziny i zamulenia stawów przyczyniły się wylewy potoka zamulające obficie nizinę oraz drenarka przeprowadzona w roku 1913-1914.
W samej wsi jak przy polnych drogach było wiele stromych zboczy i wąwozów zarównano je jeszcze przed wojną światową zwalając lub zwożąc ziemię z górek w kotliny .Dzisiaj drzew nadających się tylko opał rośnie we wsi coraz to mniej .jeszcze przy drogach stoją głowiaste wierzby ,.a nad potokiem i strumykami wysokie olchy .topole .osiki i wierzby .Lipy i dęby, które dawniej rosły przy każdej chacie , dziś we wsi jest nie wiele ,a za to przy domach coraz to więcej sadów z drzewami owocowymi.
Każda część wsi ,często nawet grupka domów, posiadają nazwę.
Od południowej strony wsi najbardziej na zachód wysunięty jest folwark. Kilkanaście domów rozrzuconych przy folwarku nazywa się że leżą koło dworu ,dalej kilkanaście domów przy moście, za mostem lub koło rzyki(koło rzeki) .Następnie kilkanaście domów roztrzepanych na brzegach stawiaska to zagrody dawniej siedziby i pola zagrodników. Środek tamtej strony gęsto zabudowanej zagrodami chałupników to Jaworznik najdalej ku Ostrowowi wysunięty Koniec.
Północna część wsi sąsiaduje od zachodu z wsią Markowa., domy są odległe od siebie o kilkanasie kroków .a że to granica dwóch wsi wskazuje tylko tablica graniczna. Od Makowej za kilkoma domami chałupników plebania i domy koło plebani, koło cmentarza ,koło kościoła ,aż podawną Olszynę, a dziś zagrody skąd rozpoczynają się górki rozdzielone szkołą ,a od wschodu zaledwie oddzielone od Białobok łąkami i płynącym ich środkiem strumykiem tak zwanym Krzakowa.
Drogi polne biegną od wsi na północ i południe. Gościniec przecina wieś środkiem i prowadzi na zachód przez Markowe i Soninę do Łańcuta, a na wschód do Przeworska przez Białoboki ,Dębów i Studzian, podobnie zagumiami prowadzi droga do Kańczugi,a od północy przez pola gościńczyk (droga polowa) z Kosiny na Przeworsk lub do Kańczugi.
Drzewiej więcej jeżdzono starą drogą z Sieteszy przez pola folwarczne obok kościoła i cmentarz na Kosinę lub Skotnikiem obok Tesina do Rogożna .Prawdopodobnie jest to stary trakt Warszawa-Dukla.
Powstanie nazwy wsi różnie tłumaczą Gacanie .Nieraz zdarza się ,że na pytanie z jakiej wsi pochodzą aby nie odpowiadać ,.że z Gaciodpowiadają często ze pochodzą z Markowej.
Ponieważ; w kronikach dziesięcin biskupich z r. 1424 jest zapisane Gabrielowa Gacz, niektórzy tłumaczą, że wieś wzięła nazwę od nazwiska właściciela i nazywała się Gacz . Dawniej na polach naszej wsi i we wsi pomiędzy domami było kilka zagajników. Jest piosenka Na gackim polu tam w gackim gaju trzy lipki itd. , wielu z tego powodu tłumaczy, że wieś dawniej nazywała się Gaje, gdzieś podobno były nawet takie zapiski.
Największe prawdopodobieństwa ma tłumaczenie powstania nazwy od dawnego słowa Gać oznaczającego wyłożony drzewem przejazd przez rzekę czy bagnisko czyli most. Gdy przyglądniemy się nizinie ciągnącej się kilka mil, a położonej nad brzegami potoku Markówki oraz rozważymy podania że niezbyt dawno od samej Markowej aż po Mikulice nad brzegami tegoż potoku były stawiska to zauważymy konieczność istnienia takiego przejazdu - mostu, a po dawnemu gaci .
Umacniają nasze rozumowania i ślady tego mostu odnalezione przy wykonywaniu drenowania gruntów , obok starej drogi znaleziono zabijane pale dębowe i zamulone takież kłody, na których znać było ,że były obrabiane ręką ludzką. Powiadają też , że pierwsze domy naszej wsi zbudowano właśnie w pobliżu tego przejazdu.
Na ziemiach należących do wsi, już w bardzo dawnych czasach mieszkali ludzie , świadczą o tym wykopaliska przeprowadzone w latach 1900 i 1901.przy okazji drenowania gruntów należących do dworu . Znaleziono dwa bardzo dawne cmentarzyska z urnami i paleniskiem zmarłych. Na jednym z cmentarzy przy urmnach znaleziono kamienne młoty i brązowe(miedziane)talerze , miecze , groty do włóczni, misy i różne ozdoby, na drugim cmentarzysku tuż obok miedzianych były i żelazne miecze , noże , groty i hełmy. Przedmioty te zabrał Kr.Myciełski/7/jako zw. .......... spr, folwarku do muzeum do Wiednia, (przypisek mój. Na podstawie tychy wykopalisk ustalono wykładnię tzw. Kultury Przeworskiej obejmującej okres I i II w.n.e.) .
Oprócz tych dwóch cmentarzysk są ślady jeszcze trzech .Najstarsze pewnie z nich leży po południowej stronie niziny (dawniej stawów) niedaleko starej drogi po jej wschodniej stronie.
Przy kopaniu piwnic na Kowalówce i w sąsiedztwie natrafiono na kości wielu ludzi co daje powód do sądzenia , że tam był dawniej cmentarz. Obecnie stojący kościół wybudowano na dawnym cmentarzu. Przy wykopywaniu rowów pod fundamenty natrafiono na jeden grób gdzie znaleziono kości kilkudziesięciu ludzi .Tłumaczy się tym. ,że jest to grób ofiar napadu Tatarskiego z r. 1624, kiedy to Tatarzy spalili wieś ,ludność wymordowali lub zabrali w niewolę tak .że z całej wsi pozostało tylko 30 ludzi razem mężczyzn .kobiet i dzieci.
Obecny cmentarz założono około r. 1875 jest najbardziej wysunięty na północ, a najwcześniejszy cmentarz jest najbardziej wysunięty na południe ,a im późniejsze tym bardziej przesuwają się ku północy, chociaż wszystkie leżą na przestrzeni dwu kilometrów
Duże bogactwo - mieszanina Typów.
O pochodzeniu naszej ludności z ich zewnętrznego wyglądu nie można wnioskować. Żyj ą ludzie o wzroście zaledwie l50 cm ,a są i tacy których wzrost dochodzi 2 m. .ale najwięcej jest o wzroście około 170 cm. Są smukli i barczyści .Włosy niektórzy mają bielsze od lnu .a niektórzy czarne jak kruk. Przeważają szatyni .Cerę niektórzy mają białą ,a niektórzy o cerze ciemnej bliskiej kolorowi skóry cyganów i tu przeważa średnia. Dlatego o pochodzeniu ludzi naszej wsi na podstawie wyglądu zewnętrznego nie można powiedzieć nic konkretnego .Przez bliskie sąsiedztwo w Markową i najstarszych znanych zapiskach (dziesięcin biskupich) napisano wieś zdaje się kolonią germańską bo przezywają nas Szwedami.
Są ślady że i szwedzcy koloniści zwiększyli ludność naszej wsi, było ich jednak niewielu świadczą o tym brzmienia niektórych nazwisk.
Że większość ludności naszej wsi to Słowianie z pochodzenia ,.świadczą o tym zwyczaje, mowa i nazwiska ,których we wsi jest najwięcej np.;.
..Poszywak?, Głąb, Jakielaszek ,Bożek, Rusinek, Kwolczak, Drozd, Rydz, Stanisz, Niemczak, Świątek, Ślęk ,Bącal, Adamczak ,Machniak, Rzepka, Broda, Dzień, Stańko, Bęben
.O wiele zaś mniej jest ludzi o nazwiskach Cwynar,Szylar, Trojnar,Lenar,Brożbar, Kużniar, Balawender, Homa, Tonia lub Fołta..
Z ksiąg urodzin i zgonów z lat 1760-1860 wypisałem nazwiska ludzi , które we wsi były ,a których dziś we wsi nie ma .Liczby przy nazwisku oznaczają Nr.domu ,który zamieszkiwali. W wyszczególnieniu pominąłem ludzi mieszkających pod nr 8l, ponieważ ten nr. miał dwórrównież pominąłem nazwiska ludzi mieszkających pod nr.2 tj .na plebani ponieważ tam zamieszkiwali dzierżawcy i służba ,.którzy się zmieniali i rzadko pochodzili ze wsi.
Orlech 111 k, Wiszniewski 72 , Dziedzic 58 k, Morelowski 24 k. Sykała l0 k, Bieńczak 165,102,24k, Stawiro z.6 Kłaczko z. 16. ,Blok z. 91 , Brzeziński k 83, Sapka k. 54 Anczalski 21 k. Orlechowicz k.31, Ćwik k. Wożniak 3 , Piestrak 17. Byczarski 42, Kamycki 111,19, Stawimoga 6, Trąd 163, Augustyn 67 Gondziak 35, Dzieńbok 5, Dzida 37. Tacek 17, ? Jaszek 179 , Kiljan 96 Klenk 5, Skawiński 49, Jańczura 171,
Pastyrzki 65, Workowic 25, Kolano 78, Pusz 8,21, Styś 63, Antosz 36, Woś 17, Tadla 51, Machmicek 38, Drozdź 26, Magań 15, Brozd 17, Mroczka 175, Kowalski 183, Damka 58, Kocisz 119 k. Sroka l k, Wyszawski 67 k, Milek 5.k, Jaron k.35 Fiz 48 k. , Lis 11 , Dynda 32 k, Swieboda 62 k, Sikora 87 k. Tatara 4 k, Cyranowic 32 z, Pyz 72, Raga51, Magryś23, Adamkowic 42, Sadej 11, Lew 32, Jabłoński 160 k, Myrta 95 k. Kot 96 k, Wilk 175 k. Szczygieł z. Bednarz 34, Kocur44, Paszkowski 80, Golec 176, Zyma 47 z. , Bassak 63, Czyjt 33, Pryjt 77, Napacz 176, Fatka 137, Szpyłek 95.
k-kmieć z-zagrodnik
Z nazwisk o nie słowiańskim brzmieniu ,których we wsi nie ma spotykamy :Szajnar 54, Szpunar 85, Hypnar 69, Rupar 53, Lachmer.Szpytman 36, Laubach l, Stejer 63,Kancler 166. Zauwarzyć trzeba ,że nazwiska słowiańskie mieli kmiecie i zagrodnicy ,a nazwiska czysto niemieckie chałupnicy, komornicy i służba.
Stwierdzić potrzeba ,że na 183 domów i nazwisk jakie w poprzednim wieku we wsi były połowy 93 dziś we wsi nie ma. ( pamiętajmy ,że Dziadek pisał to w roku 193 8/3 9). Niektóre zmieniły swe brzmienie Cyranowie na Cyran.Machmiczek na Machniak , ale tych jest bardzo nie wiele. Niektóre nazwiska można spotkać w sąsiednich wsiach ale czy to potomkowie tych co w naszej wsi mieszkali?. Wiele rodów wymarło ,że były została pamięć .która ginie .Nie wielu wyemigrowało.
Obecnie we wsi jest około połowa o brzmieniu nazwisk słowiańskim ,a druga połowa o brzmieniu obcym gdy jeszcze sto lat temu prawie same słowiańskie. Zmianę tę tłumaczy się tym , że urzędnicy austryjascy przy spisach ludności i silnie zachęcali gacan do zmiany nazwisk słowiańskich na niemieckie. .
Prawie wszystkie rody pozamieniały nr .domów i gruntów ,które zamieszkiwali .jedynie Głąbie.,Brożbary ,Stącle .Kużniary utrzymują je.
Emigracja z naszej wsi rozpoczyna się około 1890 r. Wyjeżdżano do Prus i Ameryki .Z Niemiec wszyscy wrócili do wsi, a w Ameryce pozostało około 50 ludzi. Była to młodzież zagrodników i chałupników ,.kmiecie wrócili do swych gospodarstw.
Jako niżsi urzędnicy lub żony tych ,że opuściło wieś 21 osób .Z inteligencji wyszłej ze wsi są;
urzędnicy w służbie państwowej -2.
profesorów gimnazjalnych-3,
lekarz-1,
zakonnice-2,
policjantów -2,
pracowników spółdzielni -4,
księży -2,
nauczyciele i nauczycielki szkół powszechnych - 7
w rolnictwie /rządcy/ -2
Wszyscy oni byli dziećmi średnio zamożnych rodziców .Utrzymują łączność ze swoimi rodzicami zainteresowania życiem całej wsi nie wykazują ,nie wywierają na nie (wyraźnego) wpływu .nie biorą w nim udziału. Jeszcze przed wojna światową wyjechało ze wsi na parcelacje do wschodnich województw 3 rodziny .Ruch kolonizacyjny zmógł się po wojnie światowej tak że do dziś wyjechało na parcelację 32 rodziny. Wyjeżdżający posiadali we wsi 2-5 hektarów., a tam zakupili gospodarstwa o obszarze najmniej dwukrotnie większym .Z rodzin tych tylko 3 rodziny wyjechało na Pomorze reszta na wschód.(pamiętajmy Dziadek pisał w 1938/39r/
Tablice rozwoju zaludnienia.
Pomimo to ,że jeszcze za czasów pańszczyźnianych gacanie żenili się lub brali żony w sąsiednich wsiach Markowej.Kosinie .Sieteszy ,Nowosielcach i Białobokach to jednak ,że za pańszczyzny każda wieś tworzyła odrębne państwo(dominium)poza obręb .którego nie sięgało już prawo dziedzica odbijało się wyraźnie w stosunkach wzajemnych ludzi z sąsiednich wsi.
Najmniej przyjazne stosunki łączyły gacan z Białoboczanami i Ostrowianami(u których był osobny dziedzic) pomimo ,.że wsie te bliżej są położone jak Kosina lub Sieterz czy Markowa to małżeństw pomiędzy nimi było mniej ,a stosunki towarzyskie pomiędzy młodzieżą i starszymi prawie żadne. Przyczyny tego trudno dociec może to i to ,że w wsiach tych były duże folwarki , a gospodarze tamtejsi posiadali o wiele mniejsze działki gruntu .Zawiść ta okazywała się w bitkach z młodzieżą z tamtejszych wsi. Stosunki te obecnie uległy zmianie dzięki pracom Kół Młodzieży.
Obszar katastralny wsi Gać wynosi 1219,58 ha. tzn.2119 morgów 472 sążni.
Obszar ten w r. 1787 zajmowały :
-drogi gminne -10,61 ha tj.0,83% obszaru,
-pastwisko gminne-5,05 tj.-0,41%
-plebania , kościół i wikarówka-33,95 ha.tj.-2,79%
-grunta dworu Chodakówki(szlachcic zagonowy)-16,26 ha tj.-l,33%
-grunta dworu Gać 273,40 ha tj,22,42%
-grunta chłopów obejmowały 863,72 ha tj.70,99%.
Stan ten zachował się do czasu zniesienia pańszczyzny .
Po zniesieniu pańszczyzny około r. 1870 chłopi rozkupili te 16,26 ha ,które miał szlachcic na Chodakówce Robak .Pola te dziś nazywają Robkówką
Podział gruntów pomiędzy gospodarstwa przedstawiał się następująco:
Rok |
Gospodarstwa o powieszni gruntów |
|
||||||||||
0- 0,5 ha |
0,5 5 ha |
5- 10 ha |
10 i więcej |
Ogólna Liczba gospodarstw |
||||||||
Liczba gospod |
% powie-rzchni |
Liczba gospod |
% powie-rzchni |
% Liczby gosp. |
liczba gospod |
% powie-rzchni |
% Liczby gosp. |
liczba gospod |
% powie-rzchni |
% Liczby gosp. |
||
1787 |
7 |
0,14 |
48 |
6,53 |
43,12 |
13 |
11.68 |
12,38 |
37 |
81,66 |
35,23 |
105 |
1820 |
19 |
0,15 |
45 |
5,94 |
38,49 |
14 |
12,33 |
11,97 |
39 |
81,56 |
33,33 |
117 |
1849 |
54 |
0,37 |
50 |
6,91 |
29,41 |
33 |
28,77 |
19,41 |
33 |
63,95 |
19,41 |
170 |
W książce Wincentego Stysia z r.1934 Rozdrobnienie gruntów chłopskich w byłym zaborze austryjackim. jest opis wsi Gać z którego większość podaję.
Gać wzniesiona 224 m npm. Gleba buraczana.Gać jest dawną kolonią niemiecką z końca XIV wieku.Jest bardzo prawdopododne , że koloniści osiedlili się w miejscu posadającą polską nazwę Gać,którą zniemczyli na Gatsch.W spisie dziesięcin biskupich z r.1424 wymieniona jest jako Gabrielowa Gacz.Po spolszczeniu ludności odżyła pierwotna nazwa wsi.
Nazwiska pochodzenia niemieckiego spotyka się tu wielu choć jest ich mniej niż polskich .Może ludność wsi przerzedzona wskutek klęsk elementarnych była uzupełniona póżniejszym przypływem polskich osadników, a może niemieckie nazwiska uległy spolszczeniu. Zdaje się ,że oddziaływały tu dwie przyczyny.
W roku 1624 wpadli tu Tatarzy .Podobnie jak w innych wsiach okolicznych ,spalili kościół i wieś wielu mieszkańców wymordowali lub uprowadzili w niewolę.
. Pańszczyżniane obowiązki były w Gaci dość uciążliwe .Kmiecie np.obowiązani byli pracować sprzężajem zależnie od wielkości swego gruntu tj.3-6 dni tygodniowo.Istniała tu jednak praktyka,że odrabiano tylko część nałożonej pańszczyzny.a za nieodroboną płacono dworowi na najemKmiecie np:płacili za jeden nieodrobiony dzień sprzężajny 25 groszy .Widocznie dworowi dogodniej było najmować robotnika(Fasja z 1773r).
Podobne stosunki istniały i w innych wsiach klucza kańczuckiego: Sieteszy,Nizatycach,Żuklinie,Przedmieściu Kańczuckim.Siedleczce,Manasterza,Rzekad, Hadlach iTarnawce.
. Prócz dworu także pleban miał swoich poddanych. . .
Mieszkańcy Gaci mieli serwitut tj.pasanie bydła na pastwisku gminy Białoboki .W drodze ugody serwitut ten zniesiono .Gać otrzymała wzamian /14 morg 800 stajan pastwiska ?/
Czy i w jakim stopniu tkactwo było w Gaci rozwinięte o tym bezpośrednio informacji nie posiadam.Niewątliwie jednak to rzemiosło było tu także praktykowane ,skoro na wielką skalę było uprawiane w Markowej,której domy sąsiadują z domami Gaci bezpośrednio, przyczym chłopi z pierwszej wsi wżenili się w drugiej i na odwrót.Przytem obie wsie prawie zawsze były w rękach tych samych panów i jednolicie się rozwijały.
Gać ma parafię rzymsko-katolicką w miejscu .Ludności rzymsko -katolickiej 98%.Wieś ta należała do dóbr magnackich.Obecnie jest miejscowy folwark własnością ordynacji przeworskiej Lubomirskich.
Zestawienie przyrostu naturalnego ludności rzymsko -katolickiej w Gaci i Markowej.
W 1785 r. spisie bpa Betańskiego wykazuje w Gaci było 651 osób ,a w Markowej 2118 osób.
Cyfry ze znakiem ujemnym oznaczaj,ą ubytek ludności wskutek wższych zgonów nad liczbą
urodzeń.(cyfry przy latach wskazują epidemie).(prawdopodobnie dziadek nie ujął naturalnego odpływu ludności np.wyjazdy za chlebem)
Tutaj znajdziesz tabele orginalna z rękopisu
W roku 1938(?) Gać miała ludności 1652,a Markowa 4415
Wystawianie
Świadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali.
Badania termowizyjne
Książka..
O
Galicji Zdjęcia
z kresów
..Kresy
wschodnie
Grzymałów
Mapy
historyczne Świdnica
Filmy
TanecznePielgrzymka