Książka..O Galicji Zdjęcia z kresów ..Kresy wschodnie Grzymałów Mapy historyczne Świdnica filmy taneczne filmy turniejowe taniec towarzyski współczesny nowoczesny klub taneczny swidnica wspolczesnyFilmy TanecznePielgrzymka Polecmy Wystawianie Świadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali.Badania termowizyjneWystawianie Świadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali. Badania termowizyjne


Paszkowscy


Obuchówka, wś, pow. berdyczowski, nad strumieniem nazwanym Głęboki jar, na płd.-zach od Berdyczowa, o 3 w. od wsi Markusze (par. praw.), ma 272 mk. (252 prawosł. i 20 kat.) i 610 dz. ziemi. Połowa wsi należy do Pruszyńskich, druga w części do Wolańskiej (dawniej Tekli Rogozińskiej), w części zaś do Paszutów i Paszkowskiej. We wsi jest cerkiew fil. drewniana pod w. św. Jana, do 1839 r. parafialna, niewiadomej erekcyi, odnowiona w 1858 r. Należy do niej 34 dzies. ziemi. O cerkwi tej znajduje się wzmianka w dekretach konsystorza unickiego pod d. 22 października 1743 r. J. Krz.


Paszkowice, w dok. z XVI w. Passkovtoze, wś i fol, pow. opoczyński, gm. Sworzyce, par. Żarno w, odl. 14 w. od Opoczna, 2 w. od Żarnowa, posiada kopalnią glinki ogniotrwałej i pokłady rudy, ma 28 dm., 167 mk. W 1827 r. było 15 dm., 77 mk. Rozl. folwarczna w 1885 r.: roli ornej mr. 247, łąk mr. 46, pastw. mr. 81; lasu mr. 194, nieuż. mr. 18; bud. mur. 6, z drzewa 11; płodozmian 6 pało-wy; las nieurządzony. Wś P. os. 25, z gr. mr. 148. W XV w. był tu dziedzicem Paszkowski h. Leliwa. Łany kmiece, w liczbie siedmiu, dawały dziesięcinę prebendzie Tureb-skiej w Sandomierzu, wartości 3 grzywien. Folwark, karczma i zagrodnicy dawali plebanowi w Żarnowie (Długosz, L. B., II, 352) Podług reg. pobór, po w. opoczyńskiego z 1508 r. wś r. własność Jana Kamockiego, płaciła pobór. gr. 5. W r. 1577 własność Jana Straszą, miała ll/s łan. (Pawiński, Małop., 289 i 482). Według Lib. Ben. Łask. (I, 624) łany folwarczne dawały dziesięcinę wartości pół grzywny wikaryuszom w Żarnowie. Br. Ch.

Paszkówka zPobiedrem, dwie wioski, tworzące wspólną gminę, pow. wadowicki, odl. około 4 kim. od Wisły, na jej prawym brzegu, w okolicy pagórkowatej. Wzniesienie wzgórz sięga do 276 mt., podczas gdy brzeg Wisły ma 215 mt. wznieś. Obydwie osady zajmują dwa obok siebie położone pagórki i*są połączone drogą gminną z Trzeboli do Drabo-sza. W Trzeboli łączy się ta droga z gościńcem ze Skawiny do Woźnik nad Skawą. Mały dopływ Wisły rozgranicza obie osady, tworząc kilka stawów i łąki. W położonej ku południowi Paszkó.wce znajdują się zabudowania dworskie, ze starożytnym dworem i kaplicą domo-wą, w Pobiedrze zaś starożytna parafia z kościołem drewnianym, częścią modrzewiowym, mającym cechy XVI w. W obu wsiach jest 104 dm. i 623 mk. (304 raęż., 319 kob..), co do wyznania jest 587 rzym.-kat. a 36 izrael. Obszar wiek. pos. ma 9 dm. i 53 mk. (24 męi,, 29 kob.), z tych 40 rzym.-kat. a 13 izraelit. Pos. wiek. Ludwiki Wężykowej ma 350 mr. roli, 45 mr. łąk i ogr., 19 mr. pastw, i &1 «*r. lasu; pos. ran. 396 mr. roli, 71 mr. łąk i ogr., 22 mr. pastw, i 30 mr. lasu. Długosz znał obydwie wsie. Passzkowka (L. B , II, 129 i I, 65 i 66) miała wtedy 15 łanów kmiecych, z których dziesięcinę, po fertońie z łanu, płacono prebendzie katedrze krakowskiej, zw. Dzie-wiantelską i dwór płacący dziesięciny plebanowi w Pobiedrze. Należała najprzód (I, 86) do Henryka, później (II, 129) Jana Paszkowskiego h. Płomień. Podług reg. pobór, z 1581 r. wś P., w par. Pobiódr, dzierż, p. Górskiego,, miała 6l/2 łanów kmiecych, 2 zagr. z rolą,, 2 komór, z bydłem, 2 komór, bez bydła, 3 rzem. (Pawiński, Małop., str. 482). Układ z r. 1448 między plebanem z Pobiedra i prebendą katedr, o dziesięciny, podaje Długosz w całej osnowie (II, 66). Chwali on drewniany w r. 1410 erygowany kościół p. w. W W. OŚ. Prof. dr. Lepko wski (Roczn. To w. nauk. Krak., 1861, str. 261) wykazuje w nim cechy XVI w, W księgach parafialnych znajduje się zapisek, że około 1550 r. socynianie Paszkowski i Witko wski opanowali kościół i odprawiali w nim swe nabożeństwo. W 60 lat później (1610) odzyskali go katolicy tym sposobem, że ks. Paweł Zagórski, proboszcz z Przytko-wic, nakłonił w gorącem kazaniu lud do zbrojnego odebrania kościoła. Ks. Follański, autor tego opisu, dodaje, że stało się to aucthoritate regis. W szeregu proboszczów znajduje się wielu uczonych ludzi. Był tu Amicianus S. T. D. (Jan Przyjacielski), kaa. kat. krak., biskup laodicejski, rektor akad. krak. (1518— 1532), który darował wiele ksiąg bibliotece jagiellońskiej (ob. Sołtykiewicz, O stania akad. krak., Bandke, Hist. bibl. krak.); Jan Górski, archid. pozn., kań. kat. krak,, sekrei, Zygmunta I, który zaprowadził i zaprzysiągł Liber retaxationum beneficiorum; Hieronim Strzała, kań. kr., zm. 1547, dziedzic sąsiedniego Beczyna i Sosnowic, który przyj,ąw«zy naukę Lutra porzucił parafią. Jego syn lub sy no wiec spisał wsie województwa krak., dodawszy daty statystyczne. Rękopis około 100 arkuszy nie wydany, ma być prywatną własnością. Marcin Brandys utracił kościół i przebywał później w Marcyporębie, poczem dopiero objął parafią Paweł Zagórski 1610 r. Jakub Szczuka, kaa. krak., referendarz Jana III, nie przebywał nigdy w P. Wreszcie był tu plebanem Jakub Marciszowski, kań. kr.; dr. praw,

rekt. akad. krak. a pierwej szkoły w Tarno wie, który zapisał na jej utrzymanie sumy na Kaweozynie. Te wsie graniczą na płn. z Trze-bolem, na zach. z Brzezinką i Kopytówką, na płd. z Przytkowicami a na wschód z

Sosnowcem. Par. należy do dyec. krak., dek. skawiń-ski, obejmuje 8173 rzym.-kat. i 199 izrael. Jest tn także szkoła ludowa. Mae.



------

Paszkowski, kureń wZaporożu; o b. Arch. J. Z. R, cz. III, t. 3: 161, 264, 369, 539.




Andrzejówka. 1.) in. Andrejowka, wś, pow.

kijowski, nad rz. Zdwiżem, o 13 w. od m. Ma-

karowa; mieszk. 567, ziemi 2415 dzies. Da

wniej było to miasto ludne, w którem były 2

kościoły i 19 cerkwi (Zupełny zbiór ruskich ła-

topisców t. III str. 194); dziś ma kapl. katol.

parafii Makarów. Należy do Paszkowskich.



Hnieck, niewielki folwark w południowej slronie pow. mińskiego, gub. mińskiej w okolicach miasteczka Rubieżewicz, nad rzeką Su« łą; dziedzictwo Paszkowskich w glebie dobrej, ma obszaru około 330 mr. Al. Jel.


Hryszkowce, niewielka wioska, pow. ber-dyczowski, położona śród lasów nad bezimienną rzeczką, wpadającą do Hniłopiaty, odl. o 3 w. od m. Berdyczowa, a także o 3 w. od wsi Skraklówki, z którą stanowi jedne gminę i parafią; mk. 347 wyznania prawosł.; ziemi 1864 dz., należy do Paszkowskich. Kl, Przed.






Jabłonne l.), wieś, pow. rówieński, w kluczu pieczałowskim. O wsi tej p. T. J. Stecki pisze w Wieku 1881 nr. 133: „Wieś Jabłonne, dawnemi czasy była właściwie gniazdową osadą całej majętności pieczałowskiej, starszą od innych i na jej gruntach, raczej w puszczach do niej należących, zakładali Radziwiłłowie nowe osady. J., dużo jeszcze pierwej przed Radziwiłłami, było osadą zaludnioną, miało dawniejszych dziedziców. Pierwszą o niem wzmiankę, a nawet cały dokument spotykamy z końca XV wieku. Chwetka Paszkowa, do-czka (córka) Dochnowicza, darowuje majątek swój ojczysty J. ze wszystkiemi użytkami, mężowi swemu Wasylowi Chrebtowłczowi, na co wydaje mu zapis w grodzie łuckim 1490 roku dnia 16 indyktu 9, do którego przywiesza swą pieczęć i pieczęci świadków tej darowizny Piotra Janowicza wojewody trockiego i knia-zia Semena Juriewicza starosty łuckiego. Do-chnowicze więc byli w XV Wieku pierwszemi dziedzicami J. Oryginał tej donacyi na par- jaminie przechowuje się dotąd w archiwum jieezałowskim Rybczyńskich. Ze świadków ;ych, Piotr Janowioz był to Piotr Janowicz Biały, znany z dziejów pierwszy wojewoda ;rocki, założyciel Radziwiłłowskiej następnie Ołyki. Semen zaś Jurjewicz, także znany z dziejów pogromca tatarów, kniaź holazański. Mąż Chwetki, ów Wasyl Chrebtowicz, jak widać z papierów, był namiestnikiem włodzimir-«kim i odznaczał się w utarczkach z Mengli-Girejem, pustoszącym w owe czasy te kraje. Umierając, testamentem przekazał majętność J. córce swej zamężnej za kniaziem Andrzejem Michaiłowiczem Sanguszkowiczem, co król Zygmunt potwierdza na prośbę kniazia, w Wilnie 6 czerwca 1514 r. indyktu drugiego. I tea pargamin znajduje się w oryginale w archiwum pieczałowskim. Kniaź Andrzej był z linii koszyrskiej Sanguszków, ojciec jego Michał był pierwszym tej linii protoplastą. Syn tego księcia Andrzeja, Aleksander Sanguszkowicz Koszyrski, piszący się także w dokumentach Lwem, marszałek hospodarsti, poszukując na różnych osobach swego majątku, który, jak się. wyraża w swem piśmie, nieprawnie w cudze przeszedł ręce, zadłużył się u przyjaciół; dla spłacenia więc tych długów, pożycza u Mikołaja Radziwiłła kanclerza w. ks. lit. sześć tysięcy kóp groszy liczby i monety litewskiej, po dziesięć pieniążków w groszu, i w zastaw daje mu majątek swój macierzysty sioło J. leżące na Wołyniu ,.niepodaleku zamku Stepań-skoho y meży imenjem pana Kirdeja Mylsko-ho, marszałka hospodarskoho, a imenjem kniazia Petra Ostroźeczkoho Bereziokim a pana Mychrjła Kozińskoho Boronnym." Pozwala tym zastawem Radziwiłłowi w tej majętności osady nowe robić i według upodobania gospodarować. Dokument ten datowany 25 kwietnia 1562 roku, co znowu król Zygmunt August, osobnym przywilejem zatwierdza w tymże roku w Wilnie 15 maja. Opisanie tego zastawu obszerne, szczegółowe jak wszystkie dokumen.-ta z tej epoki, a jednak kniaź wspomina w nim jedno tylko sioło J. i „danniki z puszczą"; widocznie więc innych wsi nie było tu jeszcze na tych obszarach lasów, a Sanguszkowie, bardzo jeszcze wówczas ubodzy, nie mieli czem trzebić te puszcze i nowe śród nich tworzyć osady. To też pozostawione był o dopiero Albreehtowi Radziwiłłowi, wówczas podkanclerzemu litew., który zastawę Jabłonnego zamienia na dziedzictwo, nową umową z Adamem Aleksandrem Olgierdowiczem Sanguszką, zawartą w Lubli-r nie 15 maja 1620 r., spisaną na pargaminie i zatwierdzoną przez trybunał miejscowy. W tym ciekawym dokumencie, znajdującym się jak i inne w archiwum Rybczyńskich^ po raz pierwszy dostrzegamy pretensye Sanguszków do pochodzenia od panującego domu litewskiego. Pisze się JBŻ nasz kniaź Olgierdowiczem i nie kniaziem jak przodkowie jego ale już ksią-'żęeiem, „książę," Jest to już wnuk tego Aleksandra, który pierwszy oddał J. w zastawę Radziwiłłom, a prawnuk Andrzejaktóryotrzy-mał to sioło w wianie po żonie. Książę Al-brycht wziął się czynnie do uporządkowania tyeb dóbr, a więc naprzód (dnia 29 maja 1619 r.) zanosi skargę na potężnego sąsiada swego księcia Janusza Ostrowskiego z sąsiedniej Ste-pańszezyzny, o najechanie na puszczę czyli ostrów do Jabłonnego należący, o odebranie ostrowia nad rzeką Żołną położonego i przyłączenie takowego do wsi Piaseeznej, i na inne szkody mu poczynione i pozywa niespokojnego kniazia do grodu. Następnie na gruntach. Jabłońskich zakłada miastpczko Kazimierzów, wsie Hajnówkę, Jabłonkę i Kamionkę, opatruje je ludźmi, nowemi osadnikami, wznosi kościół w Kazimierzowie, porządkuje granice tych dóbr i wnosi je za zgodą sąsiadów do ksiąg łu-ckich podkomorskich (20 października 1631 r.) Umierając pobożny Albryeht, testamentem przekazuje J. z miasteczkiem Kazimierzowem, dożywociem dla żony swej Krystyny Lubomir-skitg, i na tychże dobrach na własność jej 20 tysięcy złotych, warując że ten który po śmierci jej otrzyma w spadku J,, winien będzie po-mienioną sumę wypłacić, komu ona wskaże, prócz tego leguje na tychże dobrach 120 tysięcy złotych proboszczowi Ołyckiemu i jego następcom, z których corocznie winni będą wypłacać po 4 tysiące złotych na posagi dwunastu ubogim dziewczętom, sześciu ze stanu szlacheckiego a sześciu z mieszczańskiego wybranym, wedle osobnego na to zapisowego funduszu. Akt ten przedrukował Kotłubaj w swojej „Galery! Nieświeskiej str. 511 — 515." Po Albrychcie, wciąż już pozostawała J. w posiadaniu Radziwiłłów, aż dopiero książę Dominik, ordynat nieswieski i ołycki, synowiec księcia Panie Kochanku, w roku 1810 sprzedał całą tę majętność, z wyjątkiem kościelnej wsi Jabłonki, generałowi Kajetanowi Kurdwanow-skiemu za milion złp., a czyniły wówczas te dobra, jak świadczą współczesne regestra ekonomiczne, rocznej intraty 37473 zł. gr. 4. Był to ten sam Kurdwanowski, który w ostatnich lakach Rzeczypospolitej, stojąc na czele partyi Branickiego wichrzył sejmiki w Łucku i smutną po sobie pozostawił pamięć. Za niego dopiero dobra jabłońskie przetworzyły się w o-sobny klucz pieczałowski. Umarł w rok po nabyciu tych dóbr, w 1811 r., przekazując je testamentem żonie Antoninie z Paszkowskich i wnukowi pp córce, Adamowi Źyłłokowi. Zaciągnięte na nabycie tych dóbr długi w banku petersburskim spowodowały sprzedaż ich z iicytaeyi w r. 1834. Wówczas nabył je tanio, po 25 dukatów za duszę Mikołaj Rybczyński,

Dziś dziedzicem J. jest młodszy syn Mikołaja Rybczyńskiego. Ziemi, oprócz lasów, posiada wieś ta: gruntów dworskich 416 mr. włościańskich 14571 cerkiewnych 87 mr."



2.) Jabłonne , os., pow. nowogradwołyński, gm. kurneńskiej^ ziemi dwór. 300 dzies. Niegdyś należała do dóbr sokołowskich Ilińskich; obecnie własność Paszkowskich,



Kalwarya Zebrzydowska, mko w pow. wadowickim, przy trakcie wiedeńskim, od Wadowic na wschód 14 kil., od Mogilan na płd. zachód 19 kil., a od Krakowa 38 kil. Obszar mka graniczy od płn. i zach. z Zebrzydo-wicami, od połud. z Bugajem, a od wschodu z Brodami. Obszar większej posiadłości jest bardzo mały; zawiera bowiem roli ornej 3, łąk i ogr. 13, pastw. 5; mniejsza zaś posiadłość liczy roli ornej 153, łąk i ogr. 12, pastw. 11 mórg austr. Lasów nie ma żadnych. Chat wszyst-kłch 135. Mk. 1120 (531 mężcz., 589 kob.) w r. 1869, a 1208 w r. 1880. Według szem. dyec. tarn. z r. 1880 dusz rz. kat. 893. Parafia łac. w sąsiednich Zebrzydowieach. Staoya pocztowa (między Wadowicami a Izdebnikiem) w miejscu. Szkoła ludowa jednoklasowa. Istnieje tu szpital ubogich, założony r. 1700. Majątek zakładowy w realnościach i kapitałach 1863 złr. i 60 złr. 60 et. Dochód w r. 1879 czynił 75 złr. Przełożonym jest burmistrz. Obok ti^o istnieje fundacya szkolna, założona przez ś. p. właściciela dóbr Brodów i Kilwa-ryi Jana K t itego Brandysa, zatwierdzona rozporządzeniem gubernialnetn r. 1849 (11 grud.) Celem fundacyi jest udzielanie ubogiemu uczniowi szkoły ludowej w Kalwaryi procentów z kapitału 1000 złr., zahipotekowauego na dobrach Kalwaryi. Okrąg sądu powiatowego kalwaryjskiego wpow. wadowickim ma 31535 dusz. Schludne miasteczko ciągnie się wzdłuż gościńca i ma kilka domów murowanych i kamienic piętrowych, z których najobszerniejsza jest obrócona na sąd powiatowy. Ludność trudni się oprócz rolnictwa stolarstwem, szczególniej wyrabianiem parkietów na posadzki. Ten przemysł jest bardzo dawny, bo już w 1786 r. było 40 majstrów stolarskich. Znaczne zyski wyciągają mieszczanie z odpustów, to jest z podejmowania pątników, sprzedaży obrazów i mniejszych wotów a wreszcie z handlu kwiczołami, które w tej okolicy najwięcej chwy--tają i wywożą do Krakowa. Miasteczko rozciąga się w dolinie 400 m. npm. wzniesionej, pomiędzy dwoma pasmami wzgórz, pokrytych jodłowemi i sosnowemi lasami. Powierzchnia j miasteczka wynosi 222 mr., majątek 9326 zł. wa. a roczny docKód 1482 zł. wa. Głównem źródłem dochodów gminy są cztery jarmarki: 25 stycznia, 4 maja, 17 sierpnia i 19 listopada. Właściciel Stanisław z Radwana Brandys (zmarł 26 marca 1882 r.). Wieś rozłożyła się na płn. wsch. stoku i u samych stóp lesistej góry Żarkiem (527 m.), dziś także Górą Kal-waryjską zwanej. Osobliwością miejscową jest klasztor bernardynów, z licznemi kaplicami. U stóp półn. wspomnianej góry rozdziela się gościniec na trzy ramiona, jedna prywatna droga prowadzi, do wsi Zebrzydowic, druga do Wadowic, a trzecia wprost na południe stromo pod górę wiedzie nas do kościoła i klasztoru ks. bernardynów. Las pokrywający tę górę składają sosny, jodły i świerki, a posadę góry tworzy piaskowiec, glinka i krzemionka. Za klasztorem poczynają się dróżki, pustelnia św. Magdaleny, droga do Barwałdu (dawny trakt górski) i do wsi Zakrzowa. Stąd począwszy ku wschodowi doliną, brzegiem lasu, przez wś Bugaj, koło lasu Piłata, aż po obręb wsi Brodów, prawie w prostej linii, ciągną się dróżki. Następnie zwraca się kierunek dróżek od południa ku płn. zachodowi ku dolinie rzeki Ce-dronu czyli Skawinki. Nad brzegiem tej rzeczki, w dolinie, jest kościół Grobu N. M. P. Od tego kościoła skręcając się ku płn. zachodowi, dochodzimy znowu pod mury klasztorne. Obieg dróżek tworzy prawie równoramienny trójkąt, którego kąt północny obejmuje klasz tor i kościół, południowy domek loretański a wschodni Grób Maryi. W środku zaś lesista pochyłość góry Żarka, Piłatem zwana. Zostawiając kalwaryjską górę przed sobą, a lancko-rońską po lewej stronie gościńca, na prawej jego stronie śród równin mamy wsi Brody i Ze-brzydowice. Kalwarya i jej okolice są dla ar-tysty-malarza skarbem, gdzie na każdym prawie kroku napotyka coraz piękniejsze, a coraz rozmaitsze punkta widzenia. Historya założenia kościoła i klasztoru zawiera bardzo wiele ciekawych szczegółów. Mikołaj Zebrzydowski starosta lanckoroński, stężycki i krakowski, hetman nadworny, wojewoda lubelski, marszałek w. kor., jak niesie podanie, przypatrując się wraz z małżonka swoją Dorotą z Fulszty-nów Herbi-rtówną z okien baszt zamku lauc-korońskiego pięknej okolicy, ujrzał nad górą Żarkiem trzy jaśniejące krzyże, które z ostatnim promieniem zachodzącego słońca znikły im z przed oczu. Zebrzydowski tem objawieniem natchniony postanowił w miejscu tem, gdzie ujrzeli jasność, a więc na górze zamkowi przeciwległej, wznieść świątynię boską. Było to z początkiem r. 1595. Zamiarowi jego sprzyjały i okoliczności. Stary dworzanin je go Hieronim Strzała wybierał się do Ziemi świętej na pielgrzymkę. Polecił mu Zebrzydowski, aby dokładny rysunek kaplic, ukrzyżo- i grobu pańskiego z Jerozolimy przywiózł. Tymczasem Zebrzydowscy wznieśli na górze Żarku skromną kaplicę z trzema czerwonymi krzyżami. W r. 1597 wrócił Strzała, przywiózłszy z sobą w tekach drewnianych wzory kaplic jerozolimskich z gliny czy z gipsu. W jesieni w październiku (dnia 4) r. 1600 położył Zebrzydowski fundamenta pod kaplicę Ukrzyżowania (św. Krzyża), którą Klaudyusz Rangoni, legat papieski, w obecności Bernarda Maciejowskiego, bisk. krakowskiego i mnóstwa znamienitych panów i duchowieństwa, r. 1601 w jesieni poświęcił. Były w niej dwa ołtarze: zawieszenie na krzyżu i podniesienie krzyża. Wkrótce potem bo r. 1602 przystąpił Zebrzydowski po otrzymaniu pozwolenia od zwierzchności duchownej w Radomiu, do założenia bernardyńskiego kościoła i klasztoru. Plany tej budowy wykonał Jan Marya Bernardonas, jezuita włoch, a budową kierował Paweł Ban-darth z Belgii. Kamień węgielny na podwaliny kościelne założono dnia 2 sierpnia 1603 r. śród wielkiej uroczystości. Rozmierzaniem góry, drogi, odległości stacyj, ogrójca, strumienia Cedronu, według pomiaru jerozolimskiego, zajmował się Szczęsny Zebrowski, słynny pod owe czasy matematyk i astronom, a nauczyciel syna Zebrzydowskiego Jana. Wymiary te oborano pługiem. Sprowadzono również trzech bernardynów z Lublina, którzy pilnowali budowy. Mieszkali oni w drewnianym tymczasowym domku, który później starym klasztorem zwano. W r. 1605 syn Jan Zebrzydowski przywiózł od papieża Klemensa VIII z Rzymu przywileje zupełnych odpustów, do kaplicy ś. Krzyża przywiązane. W czasie rokoszu Ze-brzydowskiego prace około budowli postępowały zwolna naprzód, a do budowy dopomagał hojnymi datkami niejaki Szymon Petrycy z Myślenic. Założono w czasie nieobecności Zebrzydowskiego fundamenta na kaplice G-robu i Piłata. R, 1609 rokoszanin Zebrzydowski pokonany powrócił do Lanckorony, a ująwszy krzyż i przywdziawszy habit św. Franciszka odprawiał modły w pustelni św. Magdaleny, pilnował osobiście budowy i takową przyśpieszał. Założono podwaliny kaplic św. Anny, Kajfasza i Heroda. Pod koniec r. 1609 (4 października) kościół p. w. Maryi Anielskiej był zupełnie gotów. Poświęcił go Piotr Tylicki, biskup krakowski. Również tego roku sprowadzono do Lanckorony, do kaplicy zamkowej a stąd do kościoła kał waryjskiego, srebrną statuę Maryi, zrobioną jeszcze w r. 1590 na polecenie biskupa B. Maciejowskiego w Rzymie na wzór loretańskiej. R. 1611 i 1612 papież Paweł V nadał nowe zupełne odpusty kościołowi kalwaryjskiemu. Budowę kaplic prowadził da-, lej Zebrzydowski. Ponieważ budowla dla zakonników ukazała się za ciasną, powiększono

ją oficynami. R. 1611 położono pierwszy kamień na kaplicę Grobu Maryi, 1614 rozpoczęto budować" kaplice Wieczernik, Podniesienia Krzyża i Wniebowzięcia. R. 1615 stanęły kaplice Pierwszego Upadku i Bramy miejskiej, 1616 r. św. Magdaleny i św. Rafała archanioła. Te nowe świątyńki poświęcił gwardyan zakonu Maryan Postękalski. R. 1623 (17 czerwca) zmarł Zebrzydowski w Krakowie. Pochowany w sklepie kaplicy rodzinnej w katedrze krakowskiej obok swojej żony, która zmarła r. 1610. Syn jego Jan nie ustępował ojcu w pobożności. Poczęto r. 1623 budować kaplice Bramy wschodniej i Obnażenia; ozdobiono i obmurowano czworobok przed kościołem; tu urządzono konfesyonały. R. 1632 wyniesiono mur od Bramy wschodniej ku północy. Ze wspólnych składek zbudowano dla zakonników murowane mieszkania. Jana Zebrzydowskiego kosztem stanęła statua ś. Weroniki, domki Maryi w kształcie krzyża, sta-cye Pogrzebu i Wniebowzięcia N. P. Maryi. Tenże Jan Z. przyozdobił kościół dwoma nowe-mi ołtarzami i obrazem „Nakarmienia" w wielkim ołtarza. Na dróżkach wystawił marmurową fontannę w kształcie krzyża. Zapisał w końcu klasztorowi gjrę Żarek ze wszystkiemi będącemi na niej budowlami i 8000 ówczesnych złp. Nowo przez Jana Z. stawiane kaplice poświęcał biskup "T. Oborski i ks. Krzysztof del Campo Scipio bernardyn. Jan Zebrzydowski zmarł 6 września 1642 r. Oprócz następców Jana Zebrzydowskiego, t. j. Franciszka, kasztelana lubelskiego (•}• 1650), Michała starosty krakowskiego (•}• 1667), wreszcie rodziny Czarteryskich, co prawem dziedzicznem osiadła w Lanckoronie i Kalwaryi po Zebrzydowskich, do dobrodziejów kościoła i klasztoru należeli: Mikołaj z Źurawa Daniłowicz, który r. 1643 zobowiązał«ię płacić klasztorowi 1000 złp. rocznie aż do śmierci; Maryanua z Żmigrodu Zebrzydowska, wojew. krak., star. lanc-korońska, zapisała klasztorowi r, 1671 na poprawę kaplic i na muzykę swa dobra: Krzy-waczkę i Bęozarkę, zastrzegając sobie w testamencie, iż gdyby potomkowie jej dobra te zatrzymać chcieli, winni zapłacić zakonnikom 50000 złp. R. 1687 zbudowano kaplicę ś. Antoniego przy kościele. Tegoż roku Paszkowski z Brzezia dał zakonowi 3000 złp. R. 1691 Teresa z Palcowa na Rudzach Przyrębska liczne poczyniła zapisy. II. 1702 Magdalena Ko-nopacka, żona księcia Karola Czartoryskiego, wojew. krakow., star. lanckor,, zbudowała większą część dzisiejszego kościoła, to jest nawę, począwszy od części prezbiteryum dziś tworzącej. Tak obszernie zbudowany kościół poświęcał Kazimierz Łubieński, biskup hera-klejski, administrator biskupstwa krak. Roku 1748 stanęła kaplica Trzeciego Upadku kosztem Franciszka z Rudz Bussockiego. R. 1759 Błażej Atłasiński był pierwszym pustelnikiem w lesie kalwaryjskim. R. 1767 Józef z Skrzyń -ska Dunin, stolnik i pisarz ks. zator.-oświęc., darował do kaplicy Trzeciego Upadku obraz N. Panny Bolesnej z Jezusem z krzyża zdjg-tym. Liczne odpusty nadane kościołowi ściągały od pierwszych chwil powstania tej świątyni mnóstwo pielgrzymów z całej Polski, Mo • rawy, Szląska, Węgier, nawet z Niemiec i Au-stryi. Nadmienić wypada, że r. 1614 przybył liczny pochód znakomitych panów i duchowieństwa węgierskiego; był tu także Adam Wacław książę cieszyński, z całym dworem i liczną rzeszą. Barbara z Wiśnicza Lubomirska, żona Jana Zebrzydowskiego, następnie Anna z Rusz-czy Lubomierska i inne znamienite polki odbywały po dróżkach pokutne piesze pielgrzymki. R. 1621 królewicz Władysław za powrotem z wyprawy chocimskiej składał dzięki kalwa-ryjskiej Maryi za odniesione zwycięztwo nad Turkami. Po nabożeństwie odbył piechotną pielgrzymkę po dróżkach kalwaryjskich. R. 1633 bracia Władysława IV, Kazimierz i Aleksander w towarzystwie senatorów odprawili tutaj pobożną pielgrzymką. R. 1772 Józef II ar. 1817 Franciszek I, cesarz austryacki, odwiedzili Kalwaryą. W skład zakonu wchodzi dziś 7 księży wraz z kustoszem klasztoru, dwóch kleryków i 6 laików (1880 r.). Archeologią klasztoru opisał dokładnie Łepkowski w dwóch dziełkach poniżej podanych, do których odsyłamy czytelnika. Nadmienimy tylko o pomnikach. Pomniki Mikołaja Zebrzydowskiego i żony jego Doroty, które istniały tu jeszcze r. 1669, zaginęły. Znajdują się tu pomniki Jana Cisow-skiego, podskarbiego trębowelskiego, żony jego Jadwigi z Rosińskich i potomstwa z roku 1762, z czarnego marmuru, w kaplicy Niepok. Pocz. M. P.; następnie pomn;k Maryanny z Ra-wiczów Dębińskiej; żony a) Zygmunta Łubień-skiego, jen. wielkop., star. Chęcińskiego, zmarłej 1795. Tablica metalowa w kaplicy ś. Antoniego; pomnik marmurowy przy wnijściu do tejże kaplicy Ewy z Gumowa, córki stolnika zakroczymskiego, żony Jana Kryskiego na Drobinie, cześnika zakroczymskiego, zmarłej r. 1658, 2 grudn. Tamże pomnik marmurowy Barbary, córeczki Jędrzeja 7 Stradomia Stra-domskiego i Maryanuy z Brzezia zmarłej 2 sierp. 1673 r ; wreszcie Marcina z Raciboro-wic Raciborowskiego, Wojskiego zatorskiego i oświęcimskiego, zm. 19 paźdz. 1664 pomnik piaskowcowy w wielkim ołtarzu. W sklepie grobowym (wnijście z kaplicy M. B. Cudownej) leżą ciała ostatnich dziedziców Kalwaryi, książąt Czartoryskich linii koreckiej. Na szczątkach trumien ćwiekami wybite lata 1610, 1706, 1765. W grobach kościelnych spoczywa także Kajetan Sapieha, wojewodzie mścisławski, marsz, konfed. województwa połoc-!nr. 154.—-K. Z. w Przyjacielu domowym 1855. kiego, porąbany w potyczce pod Lanckoroną r. j K. Z. w kalendarzu Wifdta, 1856 str. 26 (z ry-


1771. Istnieje tu także piękna biblioteka kła sztorna, która powstała z darów Mikołaja i Jana Zebrzydowskich, Anny Radziwiłłównej, Anny z Ruszczy Lubomierskiej, Zofii z Iwanowie Jordanowej, Krzysztofa del Campo ks. Scypiona bernardyna i w. i. R. 1617 liczyła do 1000, dziś liczy około 6000 dzieł. Wszystkich dróżek czyli kaplic jest 26; stacyj drogi N. M. P. jest 20. Miejsca zaś szczegółowe są kapliczka Wniebowzięcia na górze Oliwnej, kaplicą św. Heleny, Znalezienia św. Krzyża i Pięciu braci Polaków. Główne odpusty są: 1) od Kwietniej Niedzieli do Wielkiego Piątku, dni sześć; 2) W Zielone Świątki, dni trzy; 3) W Boże Ciało, dni cztery; 4) Na Wniebowzięcie N. Panny, dni siedm; 5) Narodzenie Matki Boskiej, dni trzy; 6) św Franciszka (4 paźdz.) dni cztery. Czyt. M. Baliński i T. Lipiński, Starożytna Polska, Warsz. 1844, t. II, 237 — 239. — Józef Łepkowski, Kalwaryą Zebrzydowska i jej okolice. Kraków, 1850. — Tenże, Przegląd zabytków przeszłości z okolic Krako-' wa. Warszawa, 1863. Str. 192—214. — Kał-1 warya Zebrzydowska w Przyjacielu ludu. R.


ciną).— Odpust w K. Z. Czas 1862, nr. 113 i 114. — K. Z p. Siemieńskiego, Tyg. illustr. 1861, III, 147. — K. Z. w Tygodniku lwowskim (z ryciną) 1868. — K. Z., rycina i krótki opis w dziełku G-alicya w obrazach, zesz. 11. Kolorowany herb K. Z. znajduje się w Muz. Ossolińskich. W K. Z. urodził się Józef Kalasan-


ty Szauiawski.


Korelicze


inne


Po śmierci Augusta II w roku 1733, kiedy obce dwory bałamuciły szlachtę i narzucały Polsce znowu Sasa w osobie Augusta III, poczoiwsi, śmielsi i gorliwsi o sprawę kraju obywatele, żądając Piasta, zawiązywali konfe-deracye na rzecz wiekopomnej pamięci Stanisława Leszczyńskiego. W tym czasie pamiętne są akcesa: w Koronie sandomierski i w Litwie oszmiański. Konfederacya oszmiań-ska pod laską Marcyana Ogińskiego, wojewody witebskiego zawiązana, licząc 8000 zbrojnego rycerstwa, wraz z kopijnikami werbowanymi z ludu, działami żelaznemi i dębowemi, obrała Korelicze za miejsce dalszej organizaoyi frakoyi króla Stanisława i tu w obozie okopa-nym stanęła. Tu się zgromadziły wtedy naj-szlachetniejsze obywatelskie żywioły województw litewskich, mianowicie: Pociej regi-mentarz lit., Tyszkiewicz pisarz lit., Jelski Władysław dowódca petyhorski buławy lit. i zarazem starosta piński, Domasławski pułkownik, Paszkowski dzielny strażnik polny i wielu innych. Szczególnie Paszkowski odznaczał się nieustraszonem męztwem w czasie nieustannych podjazdów na nieprzyjaciela w okolicach Korelicz, kędy oprócz obcych dokazywała falanga zuchwałych własnych braci. Była to najpamiętniejsza chwila dla Korelicz, jak nigdy przedtem i później, szlachta bowiem, poczciwą myślą ożywiona, tu się łączyła w imię zasady patryotycznej; to też i Marcin Matusze-wicz, opisując w ciekawych pamiętnikach szcze. goły akcesu oszmiańskiego, dodaje, iż skonfe. derowanym w Koreliczach ,,na samej dobrej myśli czas schodził," a trwało to może z kilka miesięcy. W"krótce atoli część owego rycer. stwa poniosła klęskę pod Sielcem nad rzek^ Jasiołdą, nieco się rozeszło z popłochu w Dy_ winie, w kobryńskiem, a pozostałych kilka ty. sięcy konfederatów, przebiegając zbrojno różne dzielnice kraju, dotrwało w wierności królów^ Stanisławowi do końca, t. j. do roku 1735 w którym, rozwiązane od przysięgi przez uniwersał nieszczęśliwego monarchy, wydany w Królewcu, mogło już spokojnie zostać przy Sasie. Zaznaczmy też o przejeździe w 1784 r. przez Korelicze króla Stanisława Augusta, wracającego z Nieświeża, i o tem, że w roku 1812 na przemian w Koreliczach gościły wojska francuskie, polskie i rosyjskie. AL Jel.




Koszów, Koszewo, wś, pow. taraszczański, na praw. brz. Rosi, wprost Mormolijówki, 887 mk., 2033 dzies. ziemi, cerkiew z r. 1786, własność Paszkowskich, niegdyś Ostrowskich, Potockich, Swiejkowtskich. W pobliżu K. kurhany. Na jednym z nich Mazepa ukarał śmiercią Koczubeja i Iskrę. Por. Borszczahówka.



Kraków

Ta-j ważniejsze miejsce zijmuje izba handlowa,


taj także wspominamy o 10 większych księgarniach i wielu antykwarniach; ale te ostatnie, zostające w rękach niewykształconych izrae-lickich aatykwarynszów, nie mają zazwyczaj dzieł cennych i są zwykle nieporządnie utrzymywane, drukarnia uniwersytecka Korneckiego i p. Paszkowskie go.



Królów las, niem. Konigswalde, wś włość, kościelna, pow. starogrodzki, na prawym brzegu. Jonki, która tu młyn pędzi, w pobliża trzech jezior dawniej istniejących, Łąkie, De-bielno i Sitno. Obszaru obejmuje mr. 3065, gburów 12, zagrodn. 10, katol. 310, ew. 15, dm. 37. W miejscu znajduje się kościół filialny parafii nowocerkie wskiej i szkoła, poczta Gniew. Odległuść od Starogrodu 3 mile. Aż do końca XIII wieku las tu istniał bielski, od wioski Bielsk zwany, do której należał. Osady tu żadnej nie było, tylko łowcy królewscy i strażnicy mieszkali. R. 1295 król Przemysław darował połowę lasu bielskiego oo. cystersom w Peplinie, celem zaludnienia tej okolicy. Dotychczasowi łowcy i strażnicy mieli się dalej w las wynieść. R. 1306 Władysław Łokietek z wdzięczności za hołd, jaki mu pierwsi Pomorzanie złożyli pod Koronowem na górze Leszkowej, zapisał drugą połowę lasu klasztorowi. Na tej dość obszernej darowiźuie Przemysława i Łokietka powstała nowa osida Królów las. H. 1338 opat Eberbard wydał wieś Mikołajowi Pistoris (BScker ?), sołtysowi, celem jej obsadzenia. Wolnych sołeckich włók było 4, od reszty 36, płacili gospodarze po 11 skojców, 12 k. zboża i 2 kurczęta. Od karczmy tego roku założonej brał klasztor 2 grzywny i pół kopy kurcząt. R. 1594 osadzają granice między K. a Gąsiorkami i Lipiogórą, do starostwa osieckiego należącą, komisarze królewscy: Jan Olecki, podkom. pomorski, z Ostrowitego, Piotr Dąbrowski z Wojanowa, Marcin Borzewicz, star. osiecki, Jerzy Konopa-cki, kasztelan chełmiński, i Krzysztof, bracia, Juliusz C^apski. sędzia ziemski tczewski i Se-bastyan Czapski, syn Juliusza, Michał Konar-aki, kasztelan gdański, Jan Szorcz, podkom. malborski. R. 1600 sołtys Urban Spraudo. R. 1605 w dalszym rozwoju granicznego procesu zachodzą nadto komisarze: Ealtazar Sta-nisławski, starosta osiecki, Skrzyński, kapelan żakowski, Seweryn Zaleski, miecznik pruski i Jędrzej Wierzbowski, sędzia ziemski chełmiński. R. 1630 gospodarze Królów lasu zanoszą skargę na polskich i cesarskich żołnierzy z czasów wojny szwedzkiej, jako z samej tylko złości wieś całą, nadto 6 domów włościańskich ze stodołami i zbożem zapalili, wyciągając przy tera bez miłosierdzia kontrybu-oye i daniny. Od młynarza np. brali codzień 15 korcy owsa i 4 dukaty. W gumnach ocalonych od ognia młócili wbrew woli gospoda-rzów zboże, ujmując bydłu i ludziom potrzebnego pokarmu. R. 1638 wystawił Grzegorz Sielski nową karczmę po ogniu, którą dlatego otrzymał wolną wraz z l włóką na czas życia; także i jeg) potomkowie mieli siedzieć na tej karczmie. R. 1639 zawarli gospodarze ugodę z klasztorem na 20 lat, według której dawali od 22 włók po 16 zł. 20 gr., od każdych 4 włók po 2 gęsi, 16 kur i mędel jaj; od 4 włók zaś które się paszkowskie nazywały, tylko pieniądze, a od 8 włók pustych po 8 zł. 10 gr. Za to miał każdy gospodarz prawo warzyć piwo na własną potrzebę podczas żniw i postu. R. 1670 Tomasz Kasper z żoną Anną Sielską, trzyma 3 wł. sołeckie. R. 1671 szlachetny Jan Krzypiński zamierzał wziąsć całą wieś w dzierżawę, ale uszedł po krótkim czasie, nie mając dostatecznych porządków gospodarskich. R. 1685 Mateusz Łęgowski, karczmarz, wziął ostatnią pustą włókę po wojnach szwedzkich za 16 zł. czynszu. R. 1721 Dawid Strauss, karczmarz, 1723 Paweł Ogórek. R. 1727 sołectwo zadłużone, które miał dawniej Nuro-wski, Polakowskiemu odebrane i Adamowi Klejnowskiemu za 1800 zł. sprzedane, od włóki chował Klejnowski po 15 owiec. R. 1738 karczmarz Górski, otrzymał pozwolenie pieczenia chleba, ale za to zobowiązany stawać do niewodu i sprzedawać ryby klasztorowi własnym wózkiem po wsiach okolicznych. R. 1742 Maciej Smętowski, kaiosmarz, 1751 Marcin Doręgowski. R. 1761 Jan Tomasze-wski kupił zadłużone przez syna Adama Klej-ny sołectwo za 1800 zł. Konwent pozwolił mu chować 150 sztuk owiec, byle z tego nie było szkody na pastwiskach wiejskich. R. 1771 Zygowski, karczmarz. Roku 1792 otrzymał konwent od rządu królewskie jeziora w wieczystą dzierżawę; sekularyzacya tej wsi nastąpiła zaraz po okupacyi przez rząd pruski roku 1772. Młyn w K. wystawiony na Jani czyli jak lud mówi, Jonce istnieje od dawnych czasów. R. 1573 nabył go Marek Figura na 30 lat (?) z 3 morgami za 30 m. gotówki i 16 m. j rocznego czynszu. R. 1601 tenże Marek Fi-' gura kupił od klasztoru młyn na zawsze wraz z całym obszarem koło młyna objętym, kanałem i rzeką za 350 m. R. 1604 Henryk Figura otrzymał 2 pastę włóki na zawsze do młyna za rocznym czynszem 20 k. żyta. Roku 1622 Klemens Sobioski nabył od Henryka Figury młyn z włókami za 1200 zł. R. 1684 umarł Wawrz. Figura, młynarz, w podeszłym wieku. W tym czasie młyn się dwa razy spalił, dlatego sprzedał go konwent Michałowi Fursterowi za 600 zł. pod warunkami jak dawniej. R. 1695 kupił oi klasztoru młyn Jerzy Śchlors za 1000 zł. Podówczas chodziły 2 koła i 4 kamienie, l z żelazną obręczą i 4 pytle we młynie. R. 1771 odkupił klasztor od Klapica, młynarza, 2 wł. za 600 zł. Młyn był wtedy szacowany na 1489 zł. R. 1772 po okupacyi rząd pruski młyn jako i wieś K. zajął i później na prywatną własność wydał. Kościół tutejszy filialny, tytału św. Mikołaja, patronatu biskupiego, nowo budowany r. 1806. Szkoła katol. elem. liczy dzieci 40. Porówn. Kujot, Opactwo peplińskie. Kś. F.




Łokiany, Górne i Dolne, dwie wsie szlach., pow. wiłkomierski, par. Siesiki, okr. polic. Po-giełoże (o 4 w.), gleba żytnia. Własność Iwaszkiewieża, Brzezińskiego, Paszkowskiego.


Martynówka-- M., wieś, powiat mo-hylowski, gm. Maryanówka, par. Bar; posiada cerkiew, 56 dm., 400 mk., 517 dzies. ziemi włość., 921 dz. dwór., wapuiarka wypalająca około 15,000 pudów wapna rocznie. Należała do Paszkowskich, Abamelików, dziś Popandopuło


Michałowszczyzna -- wś, fol. i zaśc., pow. trocki, gm. Poporcie, własność Paszkowskiego, 440 dz. Rozl


Obuchówka, wś, pow. berdyczowski, nad strumieniem nazwanym Głęboki jar, na płd.-zach od Berdyczowa, o 3 w. od wsi Markusze (par. praw.), ma 272 mk. (252 prawosł. i 20 kat.) i 610 dz. ziemi. Połowa wsi należy do Pruszyńskich, druga w części do Wolańskiej (dawniej Tekli Rogozińskiej), w części zaś do Paszutów i Paszkowskiej. We wsi jest cerkiew fil. drewniana pod w. św. Jana, do 1839 r. parafialna, niewiadomej erekcyi, odnowiona w 1858 r. Należy do niej 34 dzies. ziemi. O cerkwi tej znajduje się wzmianka w dekretach konsystorza unickiego pod d. 22 października 1743 r. J. Krz.



Paczkowskie Holendry al. Pasikowo i Paszkowskie Holendry, pow. mogilnicki, o 7 kim. na płn.-zach. od Trzemeszna, pod Strzyżewem Smykowem. Nie tworzą już odrębnej całości; w końcu zeszłego wieku należały do szambe-lana Macieja Roseu.



Paszkówka zPobiedrem, dwie wioski, tworzące wspólną gminę, pow. wadowicki, odl. około 4 kim. od Wisły, na jej prawym brzegu, w okolicy pagórkowatej. Wzniesienie wzgórz sięga do 276 mt., podczas gdy brzeg Wisły ma 215 mt. wznieś. Obydwie osady zajmują dwa obok siebie położone pagórki i*są połączone drogą gminną z Trzeboli do Drabo-sza. W Trzeboli łączy się ta droga z gościńcem ze Skawiny do Woźnik nad Skawą. Mały dopływ Wisły rozgranicza obie osady, tworząc kilka stawów i łąki. W położonej ku południowi Paszkó.wce znajdują się zabudowania dworskie, ze starożytnym dworem i kaplicą domową, w Pobiedrze zaś starożytna parafia z kościołem drewnianym, częścią modrzewiowym, mającym cechy XVI w. W obu wsiach jest 104 dm. i 623 mk. (304 raęż., 319 kob..), co do wyznania jest 587 rzym.-kat. a 36 izrael. Obszar wiek. pos. ma 9 dm. i 53 mk. (24 męi,, 29 kob.), z tych 40 rzym.-kat. a 13 izraelit. Pos. wiek. Ludwiki Wężykowej ma 350 mr. roli, 45 mr. łąk i ogr., 19 mr. pastw, i &1 «*r. lasu; pos. ran. 396 mr. roli, 71 mr. łąk i ogr., 22 mr. pastw, i 30 mr. lasu. Długosz znał obydwie wsie. Passzkowka (L. B , II, 129 i I, 65 i 66) miała wtedy 15 łanów kmiecych, z których dziesięcinę, po fertońie z łanu, płacono prebendzie katedrze krakowskiej, zw. Dzie-wiantelską i dwór płacący dziesięciny plebanowi w Pobiedrze. Należała najprzód (I, 86) do Henryka, później (II, 129) Jana Paszkow-skiego h. Płomień. Podług reg. pobór, z 1581 r. wś P., w par. Pobiódr, dzierż, p. Górskiego,, miała 6l/2 łanów kmiecych, 2 zagr. z rolą,, 2 komór, z bydłem, 2 komór, bez bydła, 3 rzem. (Pawiński, Małop., str. 482). Układ z r. 1448 między plebanem z Pobiedra i prebendą katedr, o dziesięciny, podaje Długosz w całej osnowie (II, 66). Chwali on drewniany w r. 1410 erygowany kościół p. w. W W. OŚ. Prof. dr. Lepko wski (Roczn. To w. nauk. Krak., 1861, str. 261) wykazuje w nim cechy XVI w, W księgach parafialnych znajduje się zapisek, że około 1550 r. socynianie Paszkowski i Witko wski opanowali kościół i odprawiali w nim swe nabożeństwo. W 60 lat później (1610) odzyskali go katolicy tym sposobem, że ks. Paweł Zagórski, proboszcz z Przytko-wic, nakłonił w gorącem kazaniu lud do zbrojnego odebrania kościoła. Ks. Follański, autor tego opisu, dodaje, że stało się to aucthoritate regis. W szeregu proboszczów znajduje się wielu uczonych ludzi. Był tu Amicianus S. T. D. (Jan Przyjacielski), kaa. kat. krak., biskup laodicejski, rektor akad. krak. (1518— 1532), który darował wiele ksiąg bibliotece jagiellońskiej (ob. Sołtykiewicz, O stania akad. krak., Bandke, Hist. bibl. krak.); Jan Górski, archid. pozn., kań. kat. krak,, sekrei, Zygmunta I, który zaprowadził i zaprzysiągł Liber retaxationum beneficiorum; Hieronim Strzała, kań. kr., zm. 1547, dziedzic sąsiedniego Beczyna i Sosnowic, który przyj,ąw«zy naukę Lutra porzucił parafią. Jego syn lub sy no wiec spisał wsie województwa krak., dodawszy daty statystyczne. Rękopis około 100 arkuszy nie wydany, ma być prywatną własnością. Marcin Brandys utracił kościół i przebywał później w Marcyporębie, poczem dopiero objął parafią Paweł Zagórski 1610 r. Jakub Szczuka, kaa. krak., referendarz Jana III, nie przebywał nigdy w P. Wreszcie był tu plebanem Jakub Marciszowski, kań. kr.; dr. praw,

rekt. akad. krak. a pierwej szkoły w Tarno wie, który zapisał na jej utrzymanie sumy na Kaweozynie. Te wsie graniczą na płn. z Trze-bolem, na zach. z Brzezinką i Kopytówką, na płd. z Przytkowicami a na wschód z Sosnowcem. Par. należy do dyec. krak., dek. skawiń-ski, obejmuje 8173 rzym.-kat. i 199 izrael. Jest tn także szkoła ludowa. Mae



Paszkowski, kureń wZaporożu; o b. Arch. J. Z. R,



Piatyhory, też P. Pustynne lub Przedpustynne, miasteczko nad rz. Mołocznią dopł. Rosi, pow. taraszczański, w okolicy obfitej w dąbrowy i wody, odl. 52 w. od Taraszczy a 141 w. od Kijowa Rozległa osada, ma 3036 mk., w tej liczbie 2091 prawosł., 166 katol. i 779 izrael. Południowa część mczka nazywa się: Odajpo-lem. Cerkiew Uspeńska, wzniesiona z muru w 1821 r., na miejscu starej, drewnianej, po-unickiej. Dawna cerkiew była z drzewa dębowego, o trzech charakterystycznych kopułach, zbudowana w 1728 r. Parafia mała według wizyty z 1741 r. wP. 130 chat, wStrzy-żawce 39, w Żydowczyku 19, w Tajnicy 3. W 1768 r. parochem tej cerkwi był ks. Teodor Jurewicz; po nim był kuratem ks. Michał Stopczewski, protonotaryusz apostolski (Akta Lwów. pobernardyńskie, t. I, str. 169). Oprócz Uspenskiej w 1742 r. stała tu jeszcze druga cerkiew Swiato-Nikołajowska, lecz ta w 1850 r. spłonęła. Kościół katolicki murowany, pod w. św. Wincentego z Ferrary, wzniesiony był w latach 1827—42 z funduszów hr. Ostrowskich i Rohozińskich, dziedziców P. Mczko to położone było na krańcu, między dwiema puszczami: leśną, która rozciągała się od rz. Rosi aż do samych Piatyhor nieprzerwanie, opierając się o Wołodarkę, i stepową humańską, stąd nazwa „P. Przedpustynne''. Za wzgórzami i miasteczkiem 35 mogił, znajdujących się \v polach, są znamieniem że P. były widownią zajść i przygód krwawych, jakie niegdyś tę okolicę niepokoiły. Jednakże nie wszystkie nasypy te świadczyć mogą o bojach tu staczanych, niektóre z nich prawdopodobnie mogły być sypane w tym tylko celu, aby przez świecenie ogniów na nich, ostrzegały okoliczne słobody o zbliżaniu się Tatarów. Pierwotnie P. nosiły nazwę Trynożyna i wraz z Olbaczowem (Łobaczów) stanowiły starożytne dziedzictwo rodziny Krasnosielskich. W 1579 r. dwaj bracia: Jachno i IŁoman Kra-anoaielscy, synowie Iwana, czynią dział dóbr między sobą: Roman wziął Krykowce i inne, Juchno: Trynożyn (Piatyhory) i Olbaczów (Łobaczów). Ten ostatni, ożeniony z Buchną Korotkówną, miał 5 synów: Daniła, Iwana, Michała, Dmytra i Hrehorego, i córkę Eudok-syą, za Semenem Słupiczem. Ale nadeszły czasy, w których strony te w najazdach swoich zaczęli coraz częściej nawiedzać Tatarzy. Ludność sielska, wytracana rok po roku, lub w jasyr zabierana, zanikła z czasem, i okolica znowu w pustynny najzupełniej przestwór się zamieniła. Ów zastęp rodów ziemiańskich, co w skutek nadań od władców litewskich tak się bujnie na tej ziemi rozkrzewił, zakolonizował one ł przyozdobił, niemniej został tą ogólną niedolą zagarnionym. Jedni z tych ziemian albo w bojach z Tatarami śmierć znaleźli, inni z nich przez pożogę tatarską ogołoceni ze wszystkiego znacznie podupadli, musieli się powyprzedawać ze swoich bezludnych pustek, częstokroć za bezcen i ustąpić miejsca „wiel-możnikom" z Wołynia. Podobnie i bracia Krasnosielcy: Daniło, Iwan, Dmytry i Hreho-ry, synowie Juchna, w 1596 r. sprzedają już w perzynę obrócony swój Tryaożyn i Olba-czów, ks. Januszowi Ostrogskiemu, kasztel, krakowskiemu, który był, jak wiadomo, jednym z najwybitniejszych bogacztów ówczesnych wołyńskich. Wszak bogacwa Ostrogskich przysłowiowego nawet nabrały znaczenia (.,bogaty jak Ostrogski"). Na spopielałych żale dwie pustkach ks. Janusz dźwiga na nowo Trynożyn, który odtąd dopiero, swą dawną nazwę na Piatyhory Pustynne czyli Przedpu-stynne zamienia. Niemniej książę ten obrócił troskę swą i na wystawienie w nowopowstałej osadzie tej obronnego posterunku, w rodzaju nie wytwornego wprawdzie, ale nieźle ufortyfikowanego schronienia, w obawie niebezpieczeństwa ciągłego od Tatar. Osadnicy nowi, w ten sposób zabezpieczeni, nie będąc już na łasce przypadku, tembard/.iej się tu garnęli. Tymczasem do P. tenże ks. Janusz dokupił jeszcze i Tetyjów, a więc dobra tutejsze jego już i tak w szerokich rozpostarte granicach, o wiele znakomitszą jeszcze otrzymały rozległość. Odtąd też stale dobra te przezywać się zaczęły Tetyjows/czyzną i liczyć się do ordynacyi ostrogskiej, którą ks. Janusz był utworzył. Książe ten umarł w 1620 r. i ordynacya ostrogska (razem z Tetyjów-szczyzną) przeszła na jogo córkę Eufrozynę, poślubioną ks. Aleksandrowi Zasławskiemu, kaszt, wołyńskiemu, wwdzie kijów., sście ży-tomiersk. Synem ke. Eafrozyny Zasławskiej i ordynatem ostrowskim był ks. Wład. Dominik Zasławski, koniuszy kor., wwda sandomierski. Umarł on w 1673 r. W początku wojny kozackiej Chmieluicki był dość przychylny względem ks. Zasławskiego, bo kiedy szedł już na Wołyń, d. 30 czerwca 1648 r. z Pawo-łoczy wydał uniwersał, aby majętności księcia „zostawały wcale od wojska kozackiego, i w dziedzictwach jego nie działa się krzywda jemu, ani sługom jego" (Paraiat. wrem. kijew. komis., t. I, str. 165). Tymczasem nietylko dobra wołyńskie księcia nie były oszczędzone przez Kozaków, ale i P. zajęte zostały i sotuia kozacka, należąca do pułku białocerkiewskiego, w 1649 r. w nich swoje siedlisko założyła. Sot-nikiem był Iwan (Bodianskij, Rejestra wojsk zapor.). Znalezione na miejscu dawne obwarowania Kozacy umocnili okopem. W 1655 r., w blizkości od P., zaszła pod Ochmatowem krwawa bitwa Kozaków z wojskami koronne-mi, w której Ghmielnicki Bohdan i Szeremet pokonani, skwapliwie opuścili pobojowisko, szukając ocalenia w odwrocie. Z powodu nie-wytrzymanego zimna podczas tego boju, Kozacy pole bitwy przezwali „Uryżypolem1* (ob. Oehmatów). Po śmierci ks. Wł. Dom. Zasławskiego ordynacya ostrogska, a więc i w jej skład wchodząca Tetyjowszczyzna, dostała się córce jego ks. Teofili, wprzódy za ks. Dymitrem Wiszuiowieckira, hettn. w. k., potem za Józefem ks. Lubomirskim, marszałkiem kor., będącej. Córka zaś tej ostatniej Józefa Marya, poślubiona Pawłowi Franciszkowi ks. Sanguszce, wniosła w dom mężowski ogromną ordynacya ostrogską. Synem jej był ks. Janusz Aleksander Sanguszko, ostatni ordynat, który całą ordynacya rozdarował. Żona jego Konstancya z Doenhoffów, a w drugiem małżeństwie Józefowa Rogalińska, posiadła też Tetyjowszczyznę. Pani ta słynęła z rozumu i gotowości do ofiar dla kraju. Po upadku konfederacyi barskiej osiadła w Gdańsku, gdzie rozbitki tejże konfederacyi, a między innymi Józef Wybicki, pod jej dachem doznawali gościnnego przytułku (Pamiętniki J. Wy-bickiego, t. I, str. 1G5). Założyła ona w dobrach Tetyjowakich wieś Denhofówkę (Dene-fówke.) na pamiątkę Doenhoffów; jednakże nigdy w Tetyjowie nierezydowała i w 1762 r. Tetyjów, Piatyhory, Łobaczów i inne, przekazała krewnej swej i wychowanicy Ludwice z Doenhoffów, poślubionej Franciszkowi Ledu-chowskiemu. wwd/.ie czernihowskiemu, oprócz Staduicy, Kluków, Puchaczówki i Bazówki,

których była dożywotniczką.

Po wojnach kozackich P., wyludnione doszczętnie, przez ks. Sanguszków zostały na nowo osiedlone tak, iż niebawem ze wsi liczącej w 1728 r. zaledwie 40 chat, urosły w mczko. W 1764 r. żydzi tu już osiedli l płacili pogłównego 510 złp. Ale gdy w 1768 r. hajdamackie na Ukrainie wybuchły rozruchy, P. liczyły się do miejsc, które krwią obficie zostały obryzgane. Okrucieństw wszelkich dopuścili się tu kolije. Pisze Kruszelnicki w swoim raptularzyku, iż po uśmierzeniu buntu, wydelegowany był od partyi ukraińskiej niejaki Dziwnopolski, który tak w Piatyhorach jak i w innych miasteczkach demonstracyjnie przestępców szubienicą egzekwował. ,,Wywiszały w Piatyhorach, mówi pieśń ludu, hajdamakow mnoho" (ob. Ukr. naród, pieśni M. Maksymowicza, 1834, str. 125). W 1787 r. król Stanisław August, wracając z Kaniowa, zatrzymał się w P. dla przeprzęgu tylko koni, o które wcześnie postarał się kasztelan Popiel i po śniadaniu ruszył konno do Tetyjowa (Plater, str. 253). Franciszek Leduchowski, wwda czernihowski, dziedzic Tetyjowszczyzny, zostawił syna Antoniego i trzy córki, z których Apolonia za Tomaszem Ursynem hr. Ostrowskim otrzymała wianem Tetyjowszczyznę. W 1793 r., po rozbiorze Ezpltej i uformowaniu gub. bracławskiej, P. zostały stolicą jednego z 12 cyrkułów czyli powiatów tejże gubernii. Ale gdy w 1797 r. utworzoną została gub. kijowska, P. zostały wcielone do niej, a powiat przeniesiony do Taraszczy. Hr. Tomasz Ostrowski sprzedał P. Wincentemu Rohozińskiemu; następnie władali tą miejscowością synowie tegoż Hipolit i Konstanty, nareszcie syn Hipolita Władysław liohoziński, marszałek powiatu lipowieckiego, dziedzic Cybulowa. On to w 1858 roku sprzedał mczko Henrykowi Lipkowskiemu. Dziś należy do jego synów Leona i Zygmunta Lipkowskich. Dobra P. były przedmiotem dwuwiekowego niemal procesu. Powiedzieliśmy wyżej, że Trynożyn (Piaty-hory) i Olbaczów i (Łobaczów) były pierwotnie dziedzictwem Krasnosielskich i że synowie Juchna Krasnosielskiego sprzedali te dobra w 1596 r. ks. Januszowi Ostrogskiemu. Atoli w przedażnej tranzakcyi niewspomnie-li o tem, że z tych dóbr czwarta część należała się, podług prawa, ich siostrze Eudoksyi, potem będącej aa, Semenem Słupiczem. Jakoż owa Eudoksya, czując się pokrzywdzoną, nie-omieszkała założyć w 1610 r. protestu przeciw sprzedaży dóbr z jej szkodą. Umarła wszakże nłedoczekawszy się końca sprawy. W prawa jej weszła córka Halszka, żona Wasila Rohozińskiego. Zaległą już sprawę porusza ona na nowo. Ale wkrótce następują wojny kozackie. W 1652 r. w bitwie pod , Batowem ginie aż sześciu braci Rohozińskich, ! sukcesorów Halszki i tylko brat Adryan, siód-I my z kolei, pozostał. Nie zostawił wszakże męzkiego potomstwa, ale tylko dwie córki: Pudencyannę za Glinką Wolskim, potem za Borejkiem, i drugą za Korytowskim. Tych zaś sukcesorowie, w większej części po kądzieli (jak Swidzińscy, Karbutowie, Paszkowscy), gdy się czasy uspokoiły, znowu podejmują proces i prowadzą takowy z ks. Sanguszkami, Leduchowskimi, Ostrowskimi, którzy P. i Łobaczów z kolei biorą w posiadłość. W ten sposób sprawa ta przeciągnęła się aż do naszych czasów i niedoprowadziła do żadnego rezultatu (ob. Bracławszczyzna, w książce zbiorowej „Kwiaty i owoce"). P., par. kat., dekanatu humańskiego, ma 913 wiernych i kaplice w Nenadysze i Szulakach. Edward Rulilcowski.


Pilwiszki, os. miejska, przed 1867 r. miasteczko, nad rz. Szeszupą, przy ujściu rz. Pil-wy i Wysokiej, pow. maryampolski, gtn.ipar. Pilwiszki. Osada ta rozłożyła się na wyniosłym brzegu rzeki, w malowniczem położeniu. Odl. 25 w. od Maryampola a 14 m. od Wył-kowyszek. Posiada kościół par. drewniany, urząd gminny, szkołę początkową, aptekę, st. dr. żel. warsz.-petersb. na odnodze z Kowna do Ejtkun, odl. 29 w. od Wierzbołowa, a 87 w. od Koszedar. Os. ma 157 dm. i 2291 mk. W 1827 r. było tu 81 dm., 888 mk., w 1862 r. było 226 dm., 1889 mk. P. powstały na obszarze rozległych puszcz, stanowiących dobra królewskie. Pierwotna wś otrzymała w 1536 r. przywilej miejski. Dla braku przyjaznych warunków miasto nie mogło się rozwinąć i osa- wny przywilej Stanisława Augusta w 1792 r. wrócił P. stanowisko miasta i przywrócił ludności przywileje, które nadużycia starostów jej odebrały. Stefan Ghrapowicki, starosta pil-wiski, założył tu w 1709 r. kościół i parafią. P. znane są z jarmarków na bydło i konie. Obecnie bywa tu 6 jarmarków rocznie. P. par., dek, maryampolski (dawniej sapieżyski), 7003 dusz. P. gm., należy do s. gm. okr. II w Dębowej Budzie, st. poczt, w Maryarnpolu. W skład gm. wchodzą: Antonowo, Arżołupie, Audeiszki, Auksztyszki, Bartniki, Biersztupie, Bierżno-wienie-Czepajcia, Bierżnowienie-Dąbrowskich, Bogata, Budwiecie, Garbiszki, Gieruliszki, Iż-degi Małe, Iżdegi Nadwysokie, Jozuniszki Po-parafialne, J. Rządowe, Jurksze, Kalwa, Kar-klipiszki, Kiermusze, Kirsnokiszki, Krawnisz-ki, Kuczyszki, Linksmokalnie, Mejsztyszki, Pilwiszki, Pińczyszki, Poprudzie, Potaszniki, Skindeliszki, Stejniszki, Stepkiszki, Szatmusie, Szaudynie, Szaudadusze, Szlurpkiszki, Tymień-szczyki, Ubognowina, Uszpilnie, Uszpondzie, Warakiszki, Woj ty i Wyrokiszki. Pilwiskie leśnictwo rządowe ma 47601 mórg. obszaru i dzieli się na straże: Wilemska, Sparwinie, Girniki, Kłampupie. W leśnictwie tem zaprowadzoną była 1861 r. szkoła strzelców dla gub. augustowskiej. W 1828 r. odkryto tu bursztyn, za który skarb otrzymał ogółem 1093 rs. za prawo kopania. Pilwiskie starostwo nie-grodowe leżało w wdztwie trockiem, pow. kowieńskim. Podług spiso w podskarbińskich z r. 1766 składało się z miasta Pilwiszki i z dóbr Giewałtowskich z przyległościami, które posiadał Chrapo wieki, marszałek orszański, opłacając zeń kwarty zip. 3083 gr. 5, a hyberny złp. 1246. Na sejmie z 1773—1775 stany Rzplitej nadały to sstwo w posiadanie emfiteutyczne Jackowi Paszkowskiemu, koniuszemu wdztwa brzesko-litewskiego, który płacił kwarty 3533 złp. Br. Ch.



Pogrzebiszcze-- urzęd. Pohrebiszoze, fol. i zaśc., pow. wilejski, w l okr. poi., gm. Cho-tenczyce, okr. wiejski Zaborze, o 6 w. od gminy a 35 w. od Wilejki, przy b. dr. pocztowej z liii do Radoszkowicz; fol. ma l dm. i 17 mk., zaśc. zaś w 1864 r. miał l duszę rewi/.-, fol. i dobra należały do Paszkowskich



Poznań-- W r. 1762 stało pod P. 15,000 wojska pod dowództwem ks. Woł-końskiego. W styczniu 1763 r. złocono tu ko-misyą województw kaliskiego i poznańskiego względem likwidacyi czopowego pod przewodnictwem woj. Antoniego ks. Jabłonowskiego. Niebawem zawitało do P. wojsko pruskie, nakładając na mieszkańców różne dostawy, w skutek czego musiało miasto zaciągnąć 10,000 złp długu. Później spotykamy w P. załogę polską 2 pułku Skórzewskiego i obok niej kilkuset huzarów pruskich pod dowództwem rotmistrza Paszkowskiego, który ,,wybrawszy w prowincyi kilka milionów, uprowadziwszy mnóstwo ludu wiejskiego, koni, bydła, owiec, wrócił spokojnie do Prus, nie spytany nawet od nikogo, jakiem prawem do Polski przyszedł''




Przemoszczaiiica, wś nad rz. Ładawą, dopł. Dniestru, pow. mohylowski, gm. Marya-nówka, par. kat. Snitków, st. poczt. Kuryłow-ce, o 20 w. od Baru, ma 93 osad, ziemi włość. 590 dzies., dworskiej 821 dzies. Cerkiew p. w. św. Dymitra, wzniesiona w 1860 r. i uposażona 38 dzies. ziemi, ma 790 parafian. Wieś ta należała niegdyś do sstwa barskiego, osadzona była przez Mytków na gruntach wsi Weresz-czatyniec (lustracya Humieckiego z 1615 r.). W ostatnich czasach Paszkowscy sprzedali ją gen. Luedersowi. Dr



„Opactwo peplińskie---R. 1772 w maju zebrali się taksatorowie i opiekunowie dzieci pozostałych po sołtysie Kleinowskim i oceniwszy majątek, 4 włóki obejmujący, na 7057 zł. prusk. a długi pozostałe na 803 zł. 27 groszy, poprosili opata, by sołtystwo raczył przędąc, bo spadkobiercy byli za młodzi. Akt ten podpisali: ojciec Jerzy, ekonom opata, Walenty Liczner, sołtys z Morzeszczyna, Stefan Kuropatwiński, sołtys z Nowej Cerkwi, Michał Klewicz, młynarz pepliński, trzy-manem piórem, jako opiekun Tomasz Prost, sołtys z Pomyj i Jan Laskowski, przysiężny, także opiekuni, a Marcin Paszkowski jako świadek. Opat przystał na zdanie taksatorów i sprzedał sołtystwo Kamrowskiemu do Morzeszczyna za taksę 10 maja r. 1772. Jest to może ostatni przywilej jaki opat pepliński za poi. rządów wystawił, bo w kwartał potem już Prusy Królewskie pierwszym podziałem Polski do Prus zagarnięte zostały



Rubieżówka 1.) w ś przy ujściu My śliny do Buczy, pow. kijowski, w l okr. poi., gm. Hostomel, par. kat. Mukarów, o 25 w. od Kijowa, 10 w. od wsi Bielicz i o 6 w. od szosy kijowsko-brzeskiej, ma 729 mk. Oprócz tego we wsi Michaj łowcę, stanowiącej część wsi R. na lewym brzegu rz. Myślmy położonej, jest 708 mk, Pochilewicz podaje 1513 mk. prawosł., 19 kat., 69 żyd. Włościanie nadzie- leni zostali 1797 dz. ziemi, za opłatą roczną 1805 r. 49 kop. W 1778 r. w całej parafii było 757 mk. Cerkiew p. w. św. Michała, drewniana, uposażona 45 dz. ziemi, wzniesioną została w 1855 r. na miejsce dawniejszej, spalonej w 1835 r. O poprzedniej cerkwi znajdujemy wzmiankę w wizytacyi dziekana dymerskiego w 1784 r.: „którego roku a prima radice wystawiona cerkiew, wyraźnie mieszkańcy nie pamiętają. Zeznają jednak, iż stoi lat 40. Instrumenta na założenie i poświęcenie cerkwi z palącą się plebanią spłonione ogniem zaświadczają". Do par. prawosł. należą wsie Kozińce, Żuków Chutor i Seme-nówka. Była tu także kaplica kat. par. Mu-karów. R. powstała pod koniec XVII w. na ziemiach monasteru Pieczerskiego w Kijowie; przez Katarzynę II nadaną została Sackenowi, który w 1815 r. połowę wsi, leżącą na lewym brzegu rzki Myśliny, sprzedał Joachimowi Ruszczycowi. Część tę nabył od syna jego Czesława i córki Karoliny, zamężnej Perro, w 1841 r. Paszkowski, który w 1850 r. sprzedaje ją Sinielnikowi. Obecnie posiadała tu Aleksandra Frej 976 dzies. ziemi uprawnej, oraz Zofia Dobrowolska 270 dzies. ziemi uprawnej i 611 lasów. Drugą połowę R. sprzedał Sacken w 1820 r. Kandybie, od spadkobierców którego część tę, mającą 442 dzies., nabyło w 1875 r. za 15,000 rs. towarzystwo osad rolnych dla małoletnich przestępców w Kijowie, celem założenia kolonii poprawczej, gdy jednak takowa nie wydała spodziewanych rezultatów, w 1884 r. zamieniono ją na osadę rzemieślniczą i przeniesiono do Kijowa.



Stoki--- wś, pow^ wołkowyski, w 3 okr. poi., gm. Szymki, par. Świsłocz (o 10 w.), o 36 w. od Wołkowyska a 40 w. od Białegostoku, przy trakcie z Białegostoku do Wołkowyska; 15 włók ziemi dwors. Własność Petroneli Raszkowskiej. Urodził się tu w 1787 r. pułkownik Józef Paszkowski z Wincentego i Teodory z Miltanów, znany pedagog i pisarz



Świsłock- mko i dobra nad rz. Świsłoczą, pow. wołkowyski, w 3 okr. poi., gin. Świsłocz, o 14 w. od Mścibowa, 29 w. od Wołkowyska o 80 w. od Grodna odległe, dość schludne, ma 179 dni., 1958 mk., w tera 1420 żydów. Posiada cerkiew, kościół kat. paraf., synagogę, 2 domy modlitwy żydowskie, se-minaryum nauczycielskie, szkołę początkową, zarząd okręgu policyjnego dla 6 gmin powiatu: świsłockiej, bojarskiej (Kołonna), dobro-wolskiej, szymkowskiej (Jałówka), juszkow-śkiej (Łuplanka) i tarnopolskiej (Lewkowo), zarząd gminy, lecznicę, aptekę. Targi odbywają się co tydzień; dawniej odbywał się jarmark miesięczny od 25 sierpnia, na którym w 1839 r. ruch wynosił przeszło 200,000 rs., w 1845 r. jeszcze na 135,000 rs. a w 1857 r. nie wyżej jak 15,000 rs., obecnie zupełnie podupadł. Były tu wielkie garbarnie. Parafia praw., dek. (błagoczynia) wołkowyskie-go, 1844 wiernych. Dawniej istniał oddzielny dekanat (błahoczynie) świsłocki, obejmujący w 1857 r. 9 parafii i 10,886 wiernych. Kościół par. kat. p. w. św. Trójcy, pierwotnie w 1668 r. przez Hieronima Kryszpina, podskarbiego litów., z drzewa wzniesiony, został odnowiony w 1742 r. kosztem Teresy Kry-szpinowej, kasztelanki trockiej, a przez h r. Wincentego Tyszkiewicza, referendarza litewskiego, ostatecznie urządzony i odnowiony w 1782 r. Ma on długości 41 a szerokości 20 łokci, posiada pięć ołtarzy i dwie po bokach kaplice. Księgi metryczne ma od 1706 r. Parafia kat., dek. wołkowyskiego, 2050 wiernych. Kaplice: w Krasnej i Rudni; dawniej i w Hrynkach. Na środku rynku wznosi się kolumna pamiątkowa. Obszerny budynek, który mieścił w sobie kilkadziesiąt sklepów na towary przywożone w czasie jarmarku, spłonął przed kilkunastu laty i dotąd nieod-budowany. Znośny pozór mka i wspomnienia przeszłości ściągają tu na stały pobyt pewną liczbę emerytów

Obok mka był rozległy dwór, rezydencya hr. Tyszkiewiczów, dziedziców dóbr Ś. Wspaniały ten gmach, park i ogrody, obecnie w znacznej części zniszczone, inną powierzchowność przybrały. Niegdyś włość królewska, w 1542 r. w dzierżawie kn. Za-sławskiego, zobowiązana była do reparacyi zamku kijowskiego. W XVII wieku rozległe dobra świsłockie należały do Kryszpinów, poczem w połowie XVIII w. przeszły w posiadanie rodziny Tyszkiewiczów, z których Wincenty, referendarz w. ks. litew., stał się twórcą świetności mka, przez wyjednanie zezwolenia na jarmarki doroczne oraz założenie w 1806 r. gimnazyum akademickiego, które zaopatrzył obficie we wszelkie potrzeby naukowe, jako to: w piękną bibliotekę, gabinet fizyczny i mineralogiczny. Szkoły przez świetny dobór nauczycieli ściągnęły liczny zastęp wychowańców, z liczby których wielu zjednało sobie później głośne imię tak w piśmiennictwie, jak i na innych polach pracy obywatelskiej, jak Leon Zienkowicz, Józef Paszkowski, Wiktor Heltman, Józef Szczepan Kowa-lewski, J. Ign. Kraszewski (przez dwa lata) i w. in. Po 1831 r. dobra świsłockie przeszły na skarb; gimnazyum w 1851 r. zamieniono na szkołę pięcio-klasową, przekształconą następnie na progimnazyum, które zniesione zostało w 1864 r. W dawnych murach gimna-zyalnych od 1875 r. mieści się seminaiynm nauczycieli wiejskich. Obszerne wspomnienie


0 gimnazyum świsłockiem podały „Kłosy" (1879 r., Nr. 744—747), które podały też widok gmachu szkolnego i kościoła (tamże).


Szack 1.) w dokum. Szack-Bialy, mko i dobra nad rz. Szaczą, dopł. Ptycza, pow. ihu-meński, w l okr. poi. i par. kat. TJzda, gm. Szack, odl. o 10 mil od Ihumenia, 9 mil od Mińska, 3 mile od st. dr. żel. lipawo-romeń-skiej Rudzieńsk. Jestto starożytna osada, jednak wiadomości o niej pochodzą dopiero z XVI w., gdyż w tym czasie należał do ks. nieświeskiego.ekonom Paszkowski wespół z ochmistrzynią Juch-nowiczową uciskali tak lud, że wielu włościan zbiegło; nadto okradali mienie dziedziców i w 1786 r. podczas uczty, w skutek nieostrożnego obchodzenia się z ogniem, byli powodem spalenia się pałacu z całą bogatą ruchomością i archiwami. Właścicielka wytoczyła im proces i w 1788 r. ustąpiła praw swojego dożywocia na rzecz syna Józefa Gabryela



Szypki 1.) folw. i wś na praw. brzegu jeż. lwie, pow. wilejski, w l okr. poi., gm. Gho-tenczyce (o 7 w.), okr. wiejski Zaborze; 37 dusz rewiz. należy do dóbr Ościukowicze Tu-kałłów, 39 dusz, do dóbr Szypki Kopciów, 45 dusz do dóbr Pohretiszcze Paszkowskich i 24 dusz do Swiętorzeckich.


Tonie 1.) wś, pow. krakowski, nad pot. Białuchą, 7 kim. na płn. od Krakowa. Przez wś idzie droga z Krakowa do komory cłowej w Giebułtowie. Ma 100 dm. i 573 mk.; 555 rz.-kat. (par. w Zielonkach) i 18 izr. Szkoła ludowa. Pos. wiek. (d-ra Franc. Paszkowskiego) ma 136 roli, 20 łąk, 3 ogr., 9 mr. past., ogółem 172 mr.; pos. mn. 583 roli, 90 łąk i 85 mr. past. Długosz (L. B., II, 158) powiada, ze wieś „Thanye" darował kapitule krak. w r. 1224 Mikołaj Mikuła, archidyakon. Za czasów Długosza stał tu dwór kapitulny, przy nim folwark w 3 kawałkach; z 12 łanów płacili kmiecie po grzywnie czynszu i dawali po 30 jaj i 2 kapłony. Z łanu robili 3 dni tygodniowo przez cały rok. Karczma z rolą przynosiła 7 grzyw, czynszu, z 6 zagród, płaciło 3-ch po 10 skotów, 3-ch po 14 gr. i odrabiali dzień w tygodniu. Zagrodnicy i komornicy obowiązani byli do podwójnej powaby. Zamiast dziesięcin z folwarku przeznaczyła kapituła proboszczowi w Zielonkach jedno pole. W r. 1581 ks. Choreński płacił od 10 łan. km., 4 zagr. z rolą, 3 komom, z bydł., 2 komór, bez bydła, rzemieślnika, karczmy z pół-łankiem, czynszownika i dudy


Witanowice, Górne, Średnie i Dolne, trzy wsi przyległe, w pow. wadowickim, przy gościńcu powiatowym wiodącym do Krakowa. Odl. 5 kim. na płn. od st. dr. żel. i poczt, w Wadowicach, od Brzcźuicy 10 kim. Leża w okolicy falistej, w dolinie potoku uchodzącego z praw. brzegu do Skawy, a) W. Górne obejmują w obszarze wiek. posiadł, roli om. 150 mr., zarośli i lasu 37 mr., z nomenklaturami: Rędziny, Potok, Kąty, Wieńce. Kotliny, Babiny, Krzemionki, Trzy Stawy; b) W. Średnie, zwane też Czartory-sczyzna, Zakrzeicszczyzna lub WoluAszczyzna, na obszarze wiek. posiadł. 113 inr. 323 sąż., posiadają nazwy oddzielnych miejscowości: Łysa Góra, Wyrebisko, Bukowiec; c) W. Dolne al. Ra-dwaniec, posiadają 60 mr. wikliny oraz 240 mr. roli ornej. W ogóle włościanie mają tu 1200 mr. Według szematyzmu dyecezyi tarnowskiej z r. 1889 było w miejscu 987 dusz rz.-katol. W r. 1880 liczono 140 dm. i 800 mk. (14 żyd.). Ludność rolnicza, zajmuje się też spławem drzewa na tratwach po Skawie. Dawniej kopano tu żelazo, którego dostawa do hut Makowskich, dawała zarobek furmanom. Sklepy dwa (katolicki i żydowski), karczem 4 (z tych jedna zw. N.-Świat), wyszynk wina, kowal, kilku krawców. W. Dolne mają szkołę etat. 1-klas mieszaną. W. są starą osadą, założona wedle tradyeyi przez potomków czeskiej rodziny Wrszowców (Rawitów), którzy za czasów Bolesława Krzywoustego schronili się do Polski i poosiadali w tych stronach (Długosz, I, 431). Ztąd ród Rawiezów Witanowskich wieś tę uważa za pielesze swojego rodu, co dokumenta późniejsze stwierdzają. Przywilej z r. 1377, wydany przez ks. cieszyń. Praemysława, rozróżnia już W. Stare od Nowych, a tem samem założenie wsi pozwala odnieść do dawniejszych czasów. Nadanie ziemi tej przez panujących przybyszom z Czech, czy też, co prawdopodo* bniej ze szląskieh Witanowic, zastało tu dawniejsze osady: Żar, Babieć, Babiny, rozłożone w dolinie spławnej Skawy. Była to pierwotnie miejscowość lesista, czego pamiątka nomenklatury Witanowic: Bukowiec, Wyrebisko, Zalesię. Dla wykarczowania tych borów, książęta przyzywając z Niemiec czy też Szlaska osadników, zwalniali ich na pewien przeciąg lat od podatków i dziesięcin, nadając im „wole", czyli t. zw. w miejscowym języku „Igoty". Na wzgórzu w obrębie W. Dolnych wznosi się niewielki drewniany kościół parafialny, którego założenie tradycya przypisuje Janowi, ks. oświecim., w XII w. (znanym jest tylko Janusz syn Władysława, ks. oświęcimski w r. 1327). Głosi ona: iż gdy z rozkazu księcia zamierzającego zbudować świątynię, lecz nie w tem miejscu, na którem obecnie stoi, dnie całe lud gromadził materyał budowlany, co w dzień przygotowanem zostanie, to w nocy niepojętym sposobem znajdują zdumieni robotnicy w zupełnie przeciwnem miejscu, na stoku wzgórza. Doszło to uszów księcia, który widząc w tern wyższą wole, na miejscu cudownie obranem wzniósł przybytek Panu. Pamięć fundacyi książęcej zachowaną w ustach ludu, stwierdza dyplomat ks. cieszyń. z r. 1371, wspomniany kościół mianując „ecclesia ducalis" (Lit. Poi. Wiszniew., II, 488). Uposażenie świątyni tej tak opisuje Długosz (Lib. Benef., II, 260), W. wś mająca drewniany kościół paraf.: p. w. św. Mikołaja, której dziedzicami są: Piotr, Michał i Jan; w tej wsi są łany, z których opłacaną bywa dziesięcina pieniężna przez dobrowolne przyznanie wyznaczonych groszy z każdego łanu dla biskupa krakowskiego. Są tam dwa folwarki szlacheckie, z których dziesięcina snopowa oddawaną bywa plebanowi i kościołowi w Witanowi-cach. Także pleban i kościół ma własne pola i łąki, dla swego użytku i potrzeby". Do parafii należały wówczas: Lgota i Babice; skład ten przetrwał do obecnej pory, z ta jedynie różnicą, że wspomniane na innem miejscu przez Długosza Witanowice (zapewne Nowe), dziedzictwo Jakuba Witanowskiego (I, 82), należały do parafii w Za-krzowie, dziś zaś stanowią jedną z tamtemi całość. Według rubrycelli z r. 1889 liczy ona parafian: w Witan. 987, Lgocie 660, Babicach 339, razem 2066, żydów 98. Dwa cmentarze grzebalne: stary i nowy, wskazują na odległa przeszłość parafii. Pierwotna fundacya kościoła przetrwała do połowy XVII w., na miejscu zniszczonej świątyni zbudowano nową, drewniana, która do dziś przetrwała. Stwierdza to napis umieszczony za wielkim ołtarzem: „Hec Ecclesia eitructa est A. D. 1663 sumptu C. D. Balth. Paszkowski". Konsekrowany w tymże roku przez Mikołaja Oborskiego, biskupa syffragana krakowskiego, p. w. św. Mikołaja, posiada bractwo różańcowe, założone w r. 1616. Z dzwonów, jeden z napisem: „A. D. 1694 Sanct. Stanislai ora pro nobis. Johan Jacob Lener me fecit", peniżej herb Topór i słowa: „Stanislaus Bielckez-ky" (czy nie Bielezewski, wspomniany przez Niesieekiego pod r. 1611). Drugi dzwon p. w. św. Mikołaja, przelany zapewne ze starego, nakładem proboszcza Jana Plewińskiego i parafian w r. 1861, niezawodnie sięga daty założenia kościoła. Struktura kościoła, baniasta kopuła wieży przypomina cerkiewki. Wnętrze poki~yte klejowemi malowidłami, przedstawiajaeemi sceny życia N. M. Panny i dziecięcia Jezus. W wielkim ołtarzu, tak jak za czasów Długosza, mieści się obraz św. Mikołaja, lecz stanowi on tylko zasłonę dla obrazu Boga Rodzicy, w złocistej sukience, cudami słynącego. Na cmentarzu przy-kościelnem spotykamy grobowce kamienne rodziny Lgockich z Lgoty, oraz włościanina Tur-dzika. Metryki nie sięgają po za wiek XVIII. Pierwszą, wzmiankę o W. spotykamy w dokum. klasztoru mogilskiego r. 1317. będącym aktem rozgraniczenia wsi Żydowic, oraz w r. 1361, gdy Otton z Pilcy, generalny ststa ruski, wsi swoje Klimontów i Sielec, zamienił na Witauowłee z Abramem i synem jego Markiem z Goszyc (Kod. Małop., 310). Zamiana ta dotyczyć musiała wsi W. Nowych, gdyż w lat kilkanaście później (1377 r.) Zdzisław z W., na wsi swej W. Starych zapisuje żonie Katarzynie wiano w ilości 80 grzywien, z zastrzeżeniem, że gdyby rzeczona wieś nie przedstawiała tej wartości, resztę zabezpiecza na W. Nowych, na których widocznie miał cześć swoja (Kod. dypl. katedry krakow., II, str. 68). Długosz wspomina około r. 1440 Jakuba Witanowskiego (L. B., l, 82), którego syn Michał, według oryginalnego dyplomatu, zachowanego w zbiorach hr. Zarnoyskich w Warszawie, zapisuje cześć W. jako „dotaliciuni" żonie swej Małgorzacie, co Wacław, ks. cieszyński, zatwierdza r. 1452. Tegoż Michała z braćmi Piotrem i Janem wspomina około r. 1470 powtórnie Długosz (II, 260) jako współdziedziców W. Po raz trzeci (1487 r.) tenże Michał wraz z synem Stanisławem, przed aktami grodu krakow., zeznaje sprzedaż części W. ,.od Skawy" Zbigniewowi z Grodżca (Ulanowski. Akta z arch. krak., Kraków, 1884, str. 4). Ostatnia wzmianka o Witanowskich siedzących jeszcze w rodzin-nem swem gnieździe, sięga r. 1515, gdy Stanisław z W., pozywa przed sad ziemski Jana Strusia (Akta bern. we Lwowie. Akt Zator., Jfs 14). Odtąd znikają, tu Rawiczowie, może idą oni za przykładem Jana, dworzanina Zygmunta Augusta, który przeniósł sio na Litwę, gdzie w brześciańskiein obrał sobie siedzibę. Od tego czasu W., przechodząc po kądzieli w inne domy, często zmieniały właścicieli. E. 1535 Dorota Rokowska zapisuje 400 złp. na dobrach "W. córkom Swoim Jadwidze Górzyńskiej, Annie i Agnieszce (Metr. koron, w Warszawie, As 92, 137—8): r. 1573—1588 Jakub, Michałi Wawrzyniec Kokowscy, Zygm. Palczowski (Akt. pod- skarb., JVS 31, 115), 1588—1609 sukcesorowie Zygm. Palczowskiego, Stan. Rokowski, Jakub Zebrzydowski, Stan. Milianowski(Akt. podskarb., N 48, 126. Akt. Zator., iNs^II), 1609—11 Stan. Rokowski, Stan. Lubański, Świetosławscy, Żydowscy, Porebscy (A. p., Jfs 48." A. Z., 3Vs III), 1703 Czartorysey h. Starykoń (Nieś.). W latach 1881—1891 W. Górne po Mirzeekich. DuninacI), Bogdańskich przez spadkobranie przeszły do Koszów, dziś są własnością, Karola Ho-sza. W. Średnie po Czartoryskicb, Zakrzew-skich Wolańskich, od Juliana i Berty Trojnal-skich, nabył w r. 1885 Karol Hosz. W. Dolne od Duninowej kupił Jan Górkiewicz, w którego posiadaniu dotąd pozostają. M. B. Witanowski.


Wola ---W. Tulicjiońska, wś niegdyś, około Zielinowa, t. j. w pow. włodzimierskim, na płd.-zach. od Włodzimierza. Podług reg. pobór. pow. włodzimierskiego z 1577 r. Paszkowski płaci z części W. T. z l dym. 10 gr., 2 ogr. po 2 gr. (Jabłonowski, Wołyń,



Zalesię wś, pow. lepelski. Mają tu: Franc. Sławecki 35 dzies., Kajetan i Wiktorya Sławeecy 25 dzies., Wincenty Szypił-ło 50 dzies., Józef Hołobieki 44 dzies., Telesfor Dowmont 84 dzies,, Teofila Mieszkowska 47 dzies., Jan Paszkowski 20 dzies.



Żenislawki, ob. ŻelislawM. Żeniszkowce, dawniej Zienieczkowce, wś, pow. latyezowski, okr. poi. Zinków (o 28 w.), gm. i st. poczt. Żeuiszkowce, par. katol. Woń-kowce, st. dr. żel. Deraźnia (o 25 w.), odł. o 45 w. od Latyezowa, ma 283 osad, 1551 mk., w tej liczbie 463 bezpopoweów, 1244 dzies. ziemi Nrłośe., 108 cerkiewnej, 1700 dworskiej w kilko, częściach: Morkowa, dawniej Lewiekie-go, Chrzanowskich, Peszyńskiea i Paszkow-skiej. Dawniej cała należała do Peszyńskich i Sierakowskieh. Jest tu cerkiew p. w. Wniebowzięcia N. M. P., wzniesiona w 1764 r., z 1638 parafianami, dom modlitwy bezpopoweów, kaplica filialna katol,, ze starodawnym obrazem N. M. P. Częstochowskiej, pochodzącym z doma lir. Sierakowskieh. Do filii, oprócz Ż., ^należą, wsi: Bożykowce, Hohole, Jelonka (Żeniszkowiec ka Słobódka), Jołtuehy, Neteczyńce Nowe i Stare i Szelechówka ze Słobódka. W skład gminy wchodzą wsi: Z., Chodaki, Harmarki, Hohole, Jańczyńce, Jołtuszków, Koziarówka, Neteezyń-ce Stare i Nowe, Szelechowa, Szeleehówka, Szyińce, w ogóle 12 okręgów (starostw) wiejskich, 964 osad, 8672 mk. włościan, uwłaszczonych na 8762 dzies. (5871 ornej). Oprócz tego w obrębie gminy przemieszkuje 2067 osób innych stanów, posiadających 15362 dzies. ziemi (8402 ornej). Cały obszar gminy obejmuje 24124 dzies. (14273 ornej) i ma 10739 mk. Wś Ż miała dawniej do 500 osad i ogromne lasy z których wielka część' została wykarczowana na pola. W lesie znajdują się ślady starego zamczyska, otoczone wałami ziemnemi, niewia-domo z jakich czasów pochodz%eemi. Nazwy uroczysk, jak Tatarski las, grobla Tatarska szlak tatarski, przypominają najazdy Tatarów na te osadę i warownię. Od Ż. do Baru ciagni się błotnista równina, dająca początek rz. Eów W tem to miejscu poległ w bitwie z Tataram w 1458 r. hetman Michał Buezaeki, ze znacz nym oddziałem jeźdźców (Bielski, Strykowski) W 1530 r. wś miała 4 łany uprawne, w 1542 już tylko dwa a w 1569 r. sześć; należała dc Sroczyekich. Dr. M.


Andrzejówka 1.) (porów. t. I, 37), wś aa lewym brzegu Zdwiżn, pow. kijowski, gm. Ma-karów, odl. o 60 w. od Kijowa, ma 84 dm, 940 mk., 1,244 dzies. dwór. (509 Jasu), 1,159 włość,, cerkiew paraf. p. w. Wniebowstąpienia pańskiego, z drzewa wzniesiona w 1801 r., na miejsce dawniejszej, fundowanej przez bazylianów i uposażonej w 1762 r. przez ks. Antoniego Lubo-mirskiego. Podług podania A. była niegdyś mstkiem, mająeem kilka cerkwi i monaster, w miejscu otoczonem obecnie wałem i rowem. Monaster ten zburzony został w czasie wojen Chmielnickiego. Śladem stoczonych tu. walk jest 6 mogił i wały na polach wsi. Podług reg. pobór, wwdztwa kijowskiego z 1618 r. wś A. należy do Krysztofa Makarowieza, który wnosi z 3 dym. Na początku XVIII w. wś należała do dóbr makarowskieh. Po śmierci dziekana kijowskiego ks. Kajetana Eościszewskiego, przeszła do jego siostrzeńca Sokołowskiego, który ją •w 1830 r. sprzedał Józefowi Soroczyńskiemu. Wdowa po nim Józefa zapisuje ja w 1857 r. Hę lenie Paszkowskiej, która w 1876 r. sprzedaje bar. Ehrenburg. Na gruntach wsi znajdują się uroczyska: Makowieze, z majdanem rudy żelaznej, i Niżowe, ze śladami dawnego mostu przez rzekę



Bazar (ob. t. I, 121), mstko nad rz. Zwizdal, pow. owrueki, gm. Bazar, st. poczt. Owrucz (53 w.), 284 dm., 1,720 mk., cerkiew drewn. z 1783 r., kaplica katol., par. Narodycze, zarząd gminy, młyn, 2 garbarnie. Jarmarki trzy do roku. W skład parafii wchodzą wsi: Rudnia Bazarska (l w.), Maryatyn (4 w.), Sucharówka (3 w.), Rudnia Miehajłówska (12 w.) i Kleszcze (8 w.). W całej parafii 294 dm., 2,298 mk. prawosł., 10 katol., 1,050 roskolników. Jako mstko występuje już w 1613 r. W 1628 r. wnosi ? 7 dm. rynkowych, 14 ulicz., 10 ogród.; należy do ks. Koreckich. Następnie Jelców. Około 1680 r. należało do kolegium- jezuickiego w Owruezu. Po kasacie zakonu, Antoniego Krasickiego, pułk. wojsk koron., potem Błeszyńskich. obecnie posiadają tu: Józef Szperling 3,575 dz., (2,710 lasu), Brzozowski i Paszkowski, jak suk-cesorowie Czerniachowskich 3,210 dzłes. (1,595 lasu). Gmina należy do l okr. poi., obejmuje 37 miejscowości (l mstko), mających 1,862 dym. włość, (obok 601 innych), 11,432 mk. (włościan, uwłaszczonych na 17.092 dzies.


Czerimil, w XVI w. Czyrnyno, wś, pow. ple-szewski. Wymieniona w dok. z r. 1258 i 1299 śród włości nadanych klasztorowi w Lubinitt. (K. W. n. 368 i 719), Później wieś szlachecka, która posiadała już w w. XIV kościół par. p. w. św. Jakóba. Z obszaru pierwotnej parafii wydzielono na początku w. XV parafie Bronisze wice. "W r. 1725 wzniesiono nowy kościół drę wniany staraniem pleb. Paszkowskiego i dziedzica wsi Karczewskiego.


Dobkajcie, okolica, pow. kowieński (nie ros-sieński), gm. Betygoła (12 w.), 81 w. od Kowna. Maja tu: Warpucieńscy 40 dz., Iwanow-scy 24 dz., Koplewscy 17 dz., Paszkowscy 17 dz.. Przyjałgowscy 25 dz., Roksiewiczowie |21 dzies.




Karpuciszki, wś, pow. oszmiański. Należały do dóbr ks. Radziwiłłów Żuprany. W r. 1807 sprzedał je Michał Zaleski, pełnomocnik ks. Dominika za 500 czerw, zł., Paszkowskim. W r. 1832 przeszły do Kiersa, vice-gubernatora podolskiego, ożenionego z Paszkowska. Obecnie Lisieckich.


Kryliszki al. Hryckowszczyzna, fol., powiat oszmiański, wchodził w skład ststa jakuńskiego. W r. 1789 (?) Michała Streczona, stolnika żytomier-skiego, w zastawie Stanisława Paszkowskiego. Ostatecznie Frań. Dmochowskiego, który je rozparcelował włościanom



Michajówka 1.) wś., pow. czerkaski, gm. Szelepuchy (10 w.), st. poczt. Moszny (22 w.), 52 w. od Czerkas, 171 dm., 987 mk., cerkiew, szkółka cerk., 5 młynów, 4 wiatraki. 2.) M., wś nad rzką Buczą (Zabuczą) i Myśliną, pow. kijowski, gm. Hostoml, par. praw. Rubieżów-ka, 27 wiorst od Kijowa, 89 dm., 1022 mk., 2 młyny. Należała do dóbr monasterskich, wraz z Rubieźówka, nadana przez Katarzynę II Sakenoni, który w r. 1815 sprzedał ją Joachimowi Ruszczycowi; od r. 1841 Paszkowskiego, następnie Sinielnikowa, a obecnie mają tu: Aleksandra Frej 916 dz. i Zofia Dobrowolska 891 dz. (611 lasu).