Książka..O Galicji Zdjęcia z kresów ..Kresy wschodnie Grzymałów Mapy historyczne Świdnica filmy taneczne filmy turniejowe taniec towarzyski współczesny nowoczesny klub taneczny swidnica wspolczesnyFilmy TanecznePielgrzymka



Powrót



... jestem synem narodu polskiego

na trzy części rozdartego i że największym obowiązkiem jest walka o odzyskanie niepodległości państwa polskiego, choćby to połączone było z utratą szczęścia i życia ... " - przysięgali członkowie Drużyn Bartoszowych.

 

 

Na pierwszym planie trzej młodsi bracia P. Broźbara, W środku Leon, z lewej Tadeusz (autor ,,Pamiętników" przygotowywanych· do druku), z lewej praw­dopodobnie Jacek Broźbar: Na drugim planie dwoje siedzący mężczyźni to: od prawej .Piotr. Brożbar i nauczyciel szkoły w Gaci Skwarczyński. Ząjęcie przedstawia Teatr Wloscianski w Gaci prowadzony przez P. Brożbara w latach 1908 - 1914.

 

W pierwszym dziesięcioleciu XX wieku Gać była wsią o ruchliwej społeczności.

Kształcący się chłopscy synowie zjeżdżali do domów na ferie świąteczne i wakacje letnie. Przywozili na wieś idee i myśli, które nabywali w szkole i różnych szkolnych organizacjach. Odważniejsi „studenci" - jak powszechnie nazywano gimnazjalistów, zaczynali te myśli uzewnętrzniać w społecznym życiu wsi. Spośród tej młodzieży, śmiałością w propagowaniu idei niepodległościowych i zdolnościami organizatorskimi wyróżniał się Piotr Brożbar, założyciel i komendant Drużyny Bartoszowej w Gaci. Urodził się w 1888 r. jako trzeci syn 48 - morgowego kmiecia. Wychowywał się w wielodzietnej rodzinie, miał 5 braci i 2 siostry. Po ukończeniu szkoły gackiej, kontynuował edukację w jarosławskim gimnazjum. Tam, po 8 latach zdał maturę

Około roku 1911 podjął studia wyższe na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie.

Studiował prawo. Odbył też roczną służbę wojskową w c. k. Armii Austro - Węgier, gdzie uzyskał stopień oficera jednoroczniaka. Podczas studiów we Lwowie nawiązał kontakt z Towarzystwem Drużyn Bartoszowych i przeniósł idee tej organizacji do Gaci. W październiku 1913 r. odbył kurs wojskowy i uzyskał stopień chorążego drużyny bartoszowej. Jesienią 1914 r. jako oficer armii austriackiej został śmiertelnie postrzelony we wsi Tomaszowice k. Krakowa i zmarł w krakowskim szpitalu 24 listopada 1914 r.

Józef Puchała w opracowaniu „Drużyna Bartoszowa w Gaci" pisze: ,, ... Chodziłem wtedy do kolegi Tadeusza Brożbara, pamiętam ten smutny widok jak matka Piotra na wiadomość o jego śmierci siedziała na krześle pod ścianą domu, ścięta bólem matki łkała ciężko, lecz cicho. I mnie ścisnęło żalem. Współczułen1 matce, żal mi było Piotra, którgo poz

nałem, chodziłem do niego pożyczać książki do czytania. Dla nas najmłodszych był dobry i szlachetny ... "

Drużyna Bartoszowa w Gaci powstała 8 czerwca 1913 r. zorganizował ją Piotr Brożbar, a pomógł mu proboszcz Józef Ulanowski. Ten ostatni, dopiero co osadzony na probostwie gackim po śmierci swego poprzednika, został zjednany dla idei i powagi nowo powstałej organizacji. Drużyna skupiała w swoich szeregach 45 członków. Wydzielono z niej żeński oddział druhen, do którego sporo panien z miejscowego Oddziału Teatrów i Chórów Włościańskich. Istniał też oddział junacki, składający się z 12 -, 16 - letnich chłopców. Tadeusz Brożbar w swoim rękopisie opisuje następująco: ,, ... było ich około dwudziestu, ćwiczyli się i odbywali zgromadzenia na wzór drużyny, a uciechą ich było dostać się na ćwiczenia polowe wraz ze starszymi drużynnikami ... " przeważająca liczbę członków stanowili chłopcy w wieku 1 7 - 20 lat, chociaż byli też członkowie po odbytej służbie wojskowej, jednak nie starsi, niż 35 lat.

Józef Puchała w swoim opracowaniu podaje liczbę, na której znalazły się nazwiska 23 osób: Piotr Brożbar s. Wojciecha- komendant, Józef Jakielaszek - trębacz, Tomasz Hołub - bibliotekarz, Stanisław Jędrejko - zespół muzyczny i skrzypek, Jan Stańko s. Jakuba - harmonista, Jan Jakielaszek s. Stanisława - śpiew, Tomasz Kordas s. Sebastiana - śpiew, Ignacy Sowa, Jan Dzień s. Marcina, Jan Tonia, Tomasz Tonia, Antoni Fołta s. Tomasza, Zygmunt Trojnar, Karol Trojnar, Ignacy Giarc, Franciszek Jakielaszek s. Stanisława, Wincenty Poszywak, Franciszek Broda, Jan Duliban, Wincenty Kuźniar, Tomasz Miara i Józef Miara.

Najwyższą władza Drużyny Bartoszowej było Walne Zgromadzenie Członków, odbywające się każdego roku w styczniu. Wybierało ono ze swego grona Zarząd Drużyny składający się z naczelnika, zastępcy, pisarza, skarbnika, chorążego i starszych plutonów oraz komisji kontrolującej złożonej z trzech członków. Kadencja zarządu i komisji była jednoroczna. Zarząd zgodnie ze statutem zbierał się w pierwsza niedzielę każdego miesiąca, a uchwały podejmował bezwzględną większością głosów.

W roku 1914 naczelnikiem drużyny był Stanisław Szereń, pisarzem Józef Zając vel Lenar, a chorążym Piotr Brożbar. Drużyna Bartoszowa w Gaci ze swym statutem stawiała sobie następujące zadania: stworzenie ogniska polskiego życia kulturalnego wśród młodzieży, krzewienie zamiłowania do ćwiczeń gimnastycznych, udzielania pomocy podczas pożaru. Zadania te postanowiono zrealizować poprzez założenie Domu Ludowego, prowadzenie biblioteki, urządzania zebrań z odczytem i występami, a także obchodów rocznic narodowych, zabaw, zjazdów publicznych, wycieczek oraz popisów ćwiczeń gimnastycznych, sportowych oraz pożarowych.

Drużyny Bartoszowe, jako organizacja paramilitarna były kierowane politycznie przez tajną Ligę Narodów i znajdowały się pod wpływem Stronnictwa Demokratyczno - Narodowego. Ruch Drużyny Bartoszowej w Gaci zainicjowany przez Piotra Brożbara w 1912 roku do 1914 roku wsie: Głogowiec z liczbą 43 członków - naczelnik Jan Zając, Gać - 45 członków oraz oddział kobiet - naczelnik Stanisław Szerszeń. Drużyny Bartoszowe powiatu przeworskiego współpracowały z drużynami powiatu łańcuckiego, gdzie było wyższe ogniwo organizacyjne, tzw. Chorągiew Łańcucka .

Ponieważ władze austriackie odnosiły się nieprzychylnie do ćwiczeń drużyniacko - sportowych, a często konfiskował broń czynni członkowie drużyny stawiali się na ćwiczenia z kosami. Józef Jakie łaszek, trębacz i kowal ożywia się na wspomnienia tamtych czasów i opowiada: ,,Myśmy w drużynie dobrze przygotowali się do wojaczki. Ja kułem kos, nasadzałem mocno na sztorc, a były tak ostre, że pociągnąć i już ... "

W roku 1913 zezwolono drużynie na posiadanie jednego karabinu typu Mannlicher, wzór 93 ,dzięki czemu przerabiano naukę strzelania. Każdy z ćwiczących winien był posiadać pas, ładownicę i łopatkę. Umundurowanie było następujące: buty z cholewkami, czarne spodnie, biała lniana koszula wypuszczona na wierzch i czarna kamizelka. Dopełnieniem ubioru był w przepasująca lewe ramię, lniana, biało - czerwona szarfa.

Zebrania i ćwiczenia drużyniackie odbywały się we czwartki i niedziele. Władysław Fołta wspomina: ,,Jako dziecko, trzymając się matczynej spódnicy, byłem świadkiem ćwiczeń, w których brał udział mój najstarszy brat Antek. Było to w maju 1914 roku na białobockich pastwiskach. Na wysokim nasypie gościńca - mrowie ludzi. W części północnej od gościńca, ustawieni byli „bartosze" z kosami w rękach, jednakowo ubrani, w obowiązującym stroju, w odpowiednich odstępach, tworząc szachownicę. Bartoszowe kosy zmieniały pozycję, imitujące cięcia wprost, w prawo, w lewo, w tył. Cięcia były szybkie, podobne do mych późniejszych w wojsku z karabinem w natarciu wręcz ... "

Na bazie działających Drużyn Bartoszowych, oddziałów „Strzelca", Polskich Drużyn Strzeleckich, Sokolich Drużyn Polowych, które skupiały przeważnie dorosłą młodzież, zaczęto werbować ochotników do Legionu Wschodniego we Lwowie. W powiecie przeworskim werbunek prowadził Wojciech Hejnosz z Bud Łańcuckich, działacz Drużyn Bartoszowych, mianowany komisarzem Chorągwi Łańcucko - Przeworskiej. Z Drużyny Bartoszowej w Gaci, do legionu zgłosiło się 22 drużyniaków w wieku od 17 do 19 lat. Dla tych i innych ochotników został zorganizowany w Przeworsku kurs, który pozwalał na wstąpienie do Legionu W schodni ego.

8 wrzesień 1914 roku w pełni umundurowana i wyszkolona przeworska drużyna , pod wodzą Henryka Bigosza, w liczbie 150 osób, odjechała do Jasła, by tam połączyć się z Legionem Wschodnim.

21 września 1914 roku w Mszanie Dolnej, Legion Wschodni zostaje rozformowany pod pretekstem odmowy złożenia przysięgi Austro - Węgrom.

Krótka, bo 15 - miesięczna działalność Drużyny Bartoszowej w Gaci przygotowała grunt pod przyszłą działalność organizacji młodzieżowych. Obudziła również w świadomości jej członków i gackiej społeczności poczucie przynależności narodowej. Dzięki tym wydarzeniom wieś Gać, jako jedna z nielicznych w Polsce może poszczycić się tradycjami historycznymi, a jej osiągnięcia społeczno - kulturowe godne są uznania.

 

Witold Półtorak

,, Wiadomości Małopolskie 12 (36) Grudzień"