Polecmy Wystawianie ¦wiadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali.Badania termowizyjne Wystawianie ¦wiadectw Charakterystyki Energetycznej budynków oraz lokali. Badania termowizyjne

Ksi±żka..O Galicji Zdjęcia z kresów ..Kresy wschodnie Grzymałów Mapy historyczne ¦widnica filmy taneczne filmy turniejowe taniec towarzyski współczesny nowoczesny klub taneczny swidnica wspolczesnyFilmy TanecznePielgrzymka

Pocz±tek

Wrocław

Słownik Geograficzny KRÓLESTWA POLSKIEGO I INNYCH KRAJÓW SŁOWIAŃSKICH.

Wroclaw, niem. Breslau, w dok. Vratislavia, stolica Szlaska, glówne miasto obwodu regencyjnego wroclawskiego, lezy pod 51°7'3' póla. szer. l 34°44'4" wschód, dlug., wzn. 112 mt. n. p. m. (rynek), po obu brzegach Odry, przy ujsciu Olawy. Miasto sklada sie ze sródmiescia (Stare i Nowe Miasto) i przedmiesei: olawskiego (Ohla • uervorstadt), swidnickiego (Sehweielmitser), mi-kolajskiego (Nieolai), nadodrzanskiego (Oder) i Piasku (Sandyorstadt). Za sródmiescie czyli wlasciwe miasto uwaza sie, podobnie jak i w XIV w., obszar od rzeki Odry w póln. kierunku az do walu i fosy otaczajacej niegdys miasto w ksztalcie pólkola. Co po za tem jest i wyspy odrzanskie zwia sie w ustach ludu przedmiesciami, chociaz obecnie granice miasta jeszcze o wiele dalej siegaja. Ze wzgledu na obszerny rynek i budowle otaczajace, na wielka ilosc ulic i wolnych placów, kosciolów wspanialych i budynków ozdobnych, rozwiniety handel, wielka, ilosc schodzacych sie tu dróg zelaznych, ozywiony przemysl, siedzibe wladz koscielnych i rzadowych, wielka ilosc zakladów naukowych, muzeów, liczbe mieszkanców i rozwiniete zycie tychze, Wroclaw moze byc zaliczony do rzedu wielkich miast.

Polozenie. Nizina pólnocna srodkowej Europy, uboga w plody surowe, nie sprzyja powstawaniu licznych i wielkich miast. Jedynie drogi handlowe rozstrzygaly tu o rozwinieciu sie osady. Ztad tez spotykamy tu wieksze miasta w punktach przeciecia sie waznych traktów handlowych ladowych z waznemi drogami wodnemi. Tym warunkom zawdziecza swe powstanie i znaczenie Warszawa. Na krawedzi pól.-wsch. stoku gór sudeckich, w srodku niziny szlaskiej, w miejscu, gdzie jest najwygodniej-sze przejscie przez Odre, powstaje Wroclaw. Szerokiem korytem plynaca Odra nie nastrecza wiele miejsc do przejscia; dopiero przy Wroclawiu spotykamy wygodne przejscie przez rzeke, w miejscu gdzie przecina rzeke tak droga handlowa ciagnaca sie od zaeh. na wseh. wzdluz stoku gór sudeckich a wy tknieta przez miasta Zgorzelec iLigniee jaki druga ida,ca od pld. ku pln. przez przelecza srodkowych Sudetów. Owo dogodne przejscie przez rzeke a zarazem zbieg dróg handlowych powolaly wczesnie osade do zycia, która z czasem potezniejac stala sie, tak pod wzgledem politycznym jak przemyslowym, centrum calej niziny szlaskiej, miejscem, gdzie przez wieki odbywa sie wymiana wyrobów przemyslu krajów zachodnich i surowych produktów okolic wschodnich.

Powierzchnia. Ogólny obszar W. w r. 1894 wynosil 3035'8 ha. Z tego przypadalo na role i ogrody 1256 ha, na laki 291, pastwiska 260,

domy i podwórza 601-8, nieuzytki 645'4, drogi i planty 581 "6 ha.

Ludnosc. Liczba mieszkanców wynosila wl 890 r. (l grudnia) 335,186; w 1891 r. 342,054 m k.;

1892 r. 349,250 mk.; 1893 r. 356,524; 1895 r. 364,500 mk. Z ludnosci 1890 r. bylo: osób cywilnych 329,901, wojskowych 5,285, mezczyzn 153,698, kobiet 181,488. Urodzonych w Wroclawiu 142,941, urodzonych po za obrebem Wroclawia 192,245;katolików 125,483, protestantów 190,761, zydów 17,754, innych wyznan 1,188. Poddanych panstwa niemieckiego 333,298, cudzoziemców 1,886, niezonatych 200,898, zonatych 108,293, owdowialych 24,266, rozwiedzionych 1,729. Do lat 15 majacych 99,153, od 15 do 30 lat 101,008, od 30 do 45 lat 71,938, od 45-60 lat 51,497, od 60 do 75 lat 18,808, nad 75 lat 2,782. W r. 1893 bylo urodzen zywych 12,302, z tego nieslubnych, 1,942, urodzen niezywych 403, z tego nieslubnych 87. Zmarlych wogóle: 10,285, z tyc h do l roku zycia 3,597, od l do 5 lat 1,340, od 5 do 15 lat 350, od 15 do 301at 714, od 30 do 60 lat 2,385, nad 60 lat 1,890 osób.

Budynki. Podlug obliczenia z r. 1890 (l grudnia) bylo: budynków 14,227, z tych zamieszkalych 9,882, mieszkan zajetych 77,174, mieszkan niezajetych 6,74 4. Ruch budowlany w r.

1893 byl nastepujacy: nowych budowli glównych 162, przebudowali 31, nowych budynków pobocznych 181, przebudowanych 32.

Zalcladij naukowe w r. 1893 istnialy nastepujace: ' uniwersytet (1226 sluchaczów); szkola sztuk pieknych (w klasach dziennych 120, w klasach wieczornych 119); semina-ryum nauczycielskie katolickie (84); trzy gi-mnazya królewskie (1,298); trzy gimnazya miejskie (1477); dwa gimnazya realne (877); wyzsza szkola realna (390); szkola budowni-cza (266); trzy szkoly realne (1447); dwie wyzsze szkoly zenskie miejskie (62 3); cztery srednie szkoly zenskie miejskie 1,128); sto czternascie szkól ludowych (39,572); 26 szkól prywatnych wyzszych i srednich (3738); szkoly niedzielne i wieczorne dla rzemieslników (1,116); cztery wojskowe zaklady przygotowawcze (99); 42 ogródków freblowskichi ochronek (2,751).

Finanse miasta w r. 1894/5 tak sie przedstawialy. Dochody: z funduszów dla ubogich 332,045 marek, z gruntów miejskich 272,760 ittk,, z zakladów naukowych 755,065 mk., z podatków 8,349,855 mfc., z ubezpieczenia 113,140 mk., z budowli i kanalizaeyi 152,875 mk., inne dochody 2,726,980mk.,ogólem l 2,702,720 marek. Wydatki: na biednych 916, 335 marek, na place 44,125 mk,, na ubezpieczenie 1,025,575 mk., na zaklady naukowe 3,558,365 mk., na pobór podatków 80,750 mk., na budowle i kanalizaeya 671,820mk., na administraeye 5,997,385 mk., na

nieprzewidziane wydatki 398,385 mk., ogólem 12,702,720 marek. Dlugi miejskie wynosily 36,708,375 marek, procent odtychze 1,451,297 mk., amortyzacya 1,264,500 marek. Etat podatków zar. 1894/5: podatek dochodowy 3,076,075 mk. dla panstwa, 4,889,446 dla miasta; od osób wojskowych 11,993 mk. dla miasta; domowy 1,314,196 mk. dla panstwa, 975,000 dla miasta; gruntowy 6,731 mk. dla panstwa, 5,250 dla miasta; przemyslowy 619,308 mk. dla panstwa, 312,700 dla miasta; zarobkowy 41,385 mk. dla panstwa; od psów 65,660 mk. dla miasta; od widowisk 60,000 mk. dla miasta, akcyza od miesa l,488,890 mk. dla miasta; od piwa 75,555 mk. dla msta; od browarów 433,340 mk. dla panstwa, 216,670 dla msta; od zwierzyny 40,000 mk. dla mista. Ogólem podatki panstwowe 5,491,035 mk., oplaty miejskie 8,141,664 marek. Na jednego mieszkanca przypadalo podatków panstwowych 15'2 mrk.; a miejskich 22'54 mrk.

Wodociagi, oswietlenie i kanalizacja. Dlugosc rur wodociagu wynosila 191,730 mt.; ilosc studzien o wodzie zródlanej 41., ilosc zuzytego gazu 13,320,900 mt. szesc; latarn gazowych bylo na ulicach i placach 5,463; dlugosc kanalów murowanych wynosila 50,828 mt.; dlugosc kanalów w rurach 220,121 mt.

Przemysl fabryczny i rzemieslniczy. Przemysl W. jest znaczny. Szczególnie rozwiniete sa: budowa maszyn, budowa wagonów, fabrykacya mebli, cygar, piwa, spirytusu, materyi bawelnianych i welnianych, ubiorów, bielizny, dywanów, wyrobów ze srebra i zlota, szaf (kas) pienieznych, instrumentów Muzycznych, bilardów, malowidel na szkle i porcelanie; dalej sa wielkie mlyny wodne parowe, rafinerye oleju, odlewnie dzwonów, fabryki czekolady, kapeluszy, wyrobów ze slomy, rekawiczek, parasoli, mydla, cy-koryi, swiec, obic i papieru. Równiez i ogrodnictwo stanelo na wysokim stopniu rozwoju i plody jego stanowia artykul wywozu.

Handel. Znacznym jest równiez handel W., bo sprzyja temu i polozenie miasta nad splaw-na rzeka, w srodku bardzo ludnej, bogatej wplo-dy i przemysl prowineyi i ilosc kolei zelaznych, które sie tu schodza. Handel jest badz tranzytowym badz tez eksportowym. Przedmiotem ostatniego (wywozowego) handlu jest: welna (rocznie 40 - 50,000 cent. metr.), zboze, produkty górnicze a to: wegle, wapno, zelazo, cynk, dalej tkaniny, spirytus, cukier, maslo i t. d. a wreszcie wyroby przemyslu wielkiego. Slawnym z dawna jest coroczny jarmark na welne. Oprócz tego jeszcze jarmarki na maszyny, bydlo rogate, konie, len, skóre, miód i codzienne targi zboza. Zegluga na Odrze cierpi z powodu braku portu wygodnego w miescie, ale i pod tym wzgledem nastalo polepszenie przez utworzenie dogodnych przystani do ladowania i zarazem otwarcie kanalu odrzansko-sprejskiego wplynelo na ozywienie

zeglugi. W obrocie pienieznym wspieraja handel liczne iustytueye finansowe, jak filia banku panstwa, bank miejski, szlaski zwiazek bankowy (Schlesischer Bankyerein), bank dyskontowy, bank wekslowy, nastepnie szesc kas oszczednosci, liczne towarzystwa pozyczkowe i stowarzyszenia konsumcyjne.

Zaklady dobroczynne i szpitale. W. posiada liczne zaklady dobroczynne, których zasoby przedstawiaja, wartosc 20 milion, marek, bez wliczenia tu fundacyi zydowskich. Szczególnie wazne sa: dom sierot „ad matrem dolorosam", trzy domy sierot ewangielickie, liczne szpitale dla chorych i zaklady opieki dla starców, a szczególnie szpital powszechny Wszystkich Swietych, mieszczacy rocznie do 9,000 chorych, szpital sw. Ducha, szpital Braci Milosiernych, dwa szpitale sióstr Elzbietanek dla chorych plci zenskiej, szpitalik im. Augusty dla dzieci ubogich, szpital im. Waclawa Hanckego. Naleza dalej tu fun-dacye prywatne, miejski zaklad zastawniezy i kasy pogrzebowe.

Zaklady naukowe. Na czele tychze nalezy wymienic uniwersytet o pieciu wydzialach. W r. 1892/3 bylo sluchaczów 1.252, profesorów i docentów 142. Z uniwersytetem polaczone sa: trzy seminarya teologiczne, jedno filologiczne, archeologiczne, germanistyczne, romansko-angiel-skie, historyczne, historyi sztuki, matematyezno-fizyczne, prawnicze i statystyczne. Z uniwersytetem polaczony jest od r. 1881 instytut agronomiczny (przeniesiony z Proszkawa) i klinika zwierzeca. Biblioteka uniwersytecka liczyla w 1893 r. 300,142 tomów, 3,138 inkunabulów, 3,906 rekopisów i okolo 30,000 rycin. Powstala ta biblioteka ze zbiorów po zniesionych klasztorach, biblioteki polaczonego w r. 1811 z uniwersytetem wroclawskim uniwersytetu w Frankfurcie (nad Odra); nadto miesci sie w osobnych szafach bibliotheca Habichtiana a od r. 1886 i biblioteka Szlaskiego towarzystwa (Schlesiche Gesellsehaft fuer yaterlaendischeCultur). Z przyrodniczych i medycznych instytutów posiada u-niwersytet: gabinet fizykalny, obserwatoryum astronomiczne, laboratoryum chemiczne, instytut farmaceutyczny, rolniczo - technologiczny, muzeum mineralogiczne, ogródbotaniczny, instytut fizyologii roslin, muzeum zoologiczne, instytut anatomiczny, fizyologiczny, patologiczno-a-natomiczny, farmakologiczny i hygieny. Tu naleza rówjiiez kliniki: medyczna, chirurgiczna, poloznicza i dermatologiczna. Do instytucyi ksztalcacych naleza: ogród zoologiczny, muzeum sztuk pieknych, zbiory przyrodnicze Towarzystwa szlaskiego, ogród botaniczny szkolny, muzeum szkolne i archiwum panstwowe. Liczbe szkól wyzszych czyli srednich i szkól ludowych wymienilismy juz wyzej w dziale statystycznym.

Prócz biblioteki uniwersyteckiej istnieja jeszcze: biblioteka miejska, zawierajaca 150,000 tomów i 3,000 rekopisów i archiwum miejskie, majace 30,000 dokumentów, liczne rekopisy i zbiór monet; trzy biblioteki miejskie ludowe. Równiez i ruch literacki jest ozywiony. W r. 1893 wychodzilo 62 dzienników i pism peryody-cznych, z tych 9 politycznych.

Wladze i urzedy. W. jest siedziba licznych wladz tak koscielnych jak i rzadowych. I tak jest siedziba biskupa katolickiego z tytulem ksiecia, podleglego bezposrednio stolicy papieskiej, i kapituly katedralnej. Nastepnie naczelnego przezydenta prowincyi szlaskiej, prezydenta obwodu regencyjnego wroclawskiego, król. generalnej komisyi, landrata, wyzszego sadu krajowego, prezydenta policyi, prowincyonalnej dyrekcyi podatkowej, prowiucyonalnego kolegium szkolnego, dyrekcyi pocztowej i telegraficznej, dyrekcyi kolei zelaznych i czterech urzedów ruchu, izby handlowej, dyrekcyi urzedu górniczego, generalnej komendy 6 korpusu, komendy 11 dywizyi, 21 i 22 brygady piechoty, 6 brygady artyleryi polnej i 11 brygady kawaleryi.

Zarzad miasta: Na czele administraeyi stoi magistrat zlozony z 26 czlonków, z których 14 bezplatnie pelni czynnosci. Rada miejska (Stadtver-ordneten Kollegium) sklada sie 101 czlonków. Miasto wysyla do izby panów jednego, do sejmu pruskiego trzech, do sejmu niemieckiego (Reichs-tag) dwóch, do sejmiku prowincyonalnego siedmiu poslów. Urzad policyjny sprawuje król. prezydent policyi. Ze wzgledów administracyjnych a takze dla niesienia pomocy ubogim, podzielono miasto na 159 okregów.

Ulice i place. Liczba placów publicznych i ulic wynosi obecnie 324. Z placów obszerny i piekny jest rynek, ognisko zycia miejskiego, z ratuszem w srodku i pieknemi kamienicami po bokach. Nastepnie wymienic nalezy plac Blue-chera, pierwotnie targ soli (Salzring), z posagiem spizowym Blueehera; rynek nowy (Neumarkt), drugi co do wielkosci plac targowy w miescie, z piekna studnia na srodku; na Swidnickiem przedmiesciu polozony plac Tanenzina, z pomnikiem marmurowym tegoz generala, plac przed muzeum szlaskiem i urzedem telegraficznym, plac musztry w poblizu palacu król., plac cesarzowej Augusty, z pomnikiem zwyciestwa, rea-Inem gimnazyum, nowa król. szkola sztuk pieknych i szkola przemyslowa, plac Berlinski z piekna fontana, plac przed dworcem kolejowym centralnym, plac królewski, plac Lessinga z nowym palacem rzadu i wielka sala gimnastyczna, plac katedralny z katedra i parkiem i kilka innych mniejszych placów. Ulice sródmiescia sa, z wyjatkiem kilku, regularne alewaskie, natomiast przedmiesc sa szerokie i piekne. Do piekniejszych ulic naleza: Swidnicka, Olawska, Albrech-ta, Mikolajska, (Schweidnitzer, Ohlauer, Al-brechts, Nikolaistrasse) w sródmiesciu a Tau-ziena, Fryderyka-Wilhelma, "Wilhelma (Tauzienz,

Priedrich-Wilhelms, Kaiser Wilhelmstrasse) i ulice wzdluz plant. Oswietlenie miasta odbywa sie za pomoca lamp gazowych. Przez utworzenie nowego koryta dla Olawy, która obecnie powyzej miasta do Odry wplywa i ukonczenie w r. 1881 kanalizacyi, podniósl sie stan zdrowotny miasta. Nie malo do tego przyczyniaja sie okalajace sródmiescie planty, zalozone na miejscu dawnych walów i fosy, park na wschodzie miasta z polem wyscigowem i zalozony niedawno park poludniowy. Komunikaeye w miescie u-trzymuje kolej konna, w r. 1877 otworzona, omnibusy, 8 parowców na Odrze, liczne dorozki i wreszcie otwarta w r. 1893 kolej elektryczna.

Herb, nadany miastu przez cesarza Karola V, stanowi tarcza podzielona na 4 pola; wsrodku u-mieszczona glowa sw. Jana Chrzciciela na sre-brnem talerzu, na pierwszem polu lew czeski, na drugiem orzel szlaski, na trzecim litera W. a na czwartem glowa sw. Jana Ewangielisty. Barwy miasta sa czerwona i biala.

Budowle. Koscioly. Najstarszym pomnikiem budownictwa w'W. jest kosc. sw. Idziego na Piasku (Sandrorstadt). Zalozycielem kosciola, byl podlug tradycyi Piotr Wlast. Dzisiejsza budowa pochodzi z polowy XIII w. i sklada sie z jednej nawy i presbiteryum, zakonczonego trzema scianami szescioboku. Portal przedni nosi ceche romanska. Obecny stan wymaga znacznej restaura-cyi.

Katedra sw. Jana Chrzciciela, na wyspie Odry (Dominsel), która wskutek zasypania ramienia Odry przestala byc wyspa od r. 1815. Trady-cya przypisuje budowe tej katedry biskupowi Hieronimowi, kiedy tenze siedzibe przeniósl do Wroclawia. Biskup Walter mial zburzyc kosciól pierwotny w 1158 r. i podlug wzoru przywiezionego z Lugdunu nowy z kamienia wystawic. Najwczesniejsza wzmianke w dokumentach

0 tym kosciele mamy dopiero w r. 1202. Nie-prawdopodobnem jest, azeby kosciól z trwalego materyalu powstal przed r. 1100, gdyz papiez Grzegorz VII w liscie z r. 1075 skarzy sie, ze biskupi w Polsce nie maja stalej siedziby a przy-tem, ze zadnych innych budowli z tego czasu w Polsce nie spotykamy. Podlug Gruenhagena (Re-gestaepiscopatus Yratislariensis, Wroclaw 1864) budowe ukonczono za biskupa Tomasza miedzy r. 1233-1238; poswiecenie wielkiego oltarza przypada na r. 1272. Presbiteryum tego kosciola tworzy ze wspólczesnemi kosciolami w Ziebicy, Miustenberg i Henrykowie trzeci moment w historyi rozwoju budowli szlaskieh; drugi stanowi kosciól w Trzebnicy a pierwszy zniesiony kosciól sw. Wincentego we Wroclawiu. Nawa i dwie wieze pochodza z okresu pózniejszego gotyku, z czasów biskupa Nankera (1320-41) i Przeslawa (1341-1376).

W r. 1540 zniszczyl pozar wieze pokryte miedzia; odbudowane ulegly znowu pozarowi w r. 1759 a wtedy zniesiono je. Kosciól sklada sie z trzech naw podluznych. Najstarszemi czesciami sa presbitery-um i niektóre figury zpierwszej polowy XIII w., z czasu wczesnego gotyku. Z XVII a glównie z w. XVIII pochodzi obecny ksztalt kosciola. Wiatach 1873-75 dokonal restauracyi budowniczy Lue-decke.

Postepujac odpln. kn. pld. spotykamy przybudowy:

1) kaplica elektorska, wystawiona okolo r. 1700;

2) kaplica „Maly chór" (Klein-chor), wystawiona w latach 1354-61;

3) kaplica sw. Elzbiety, wystawiona w r. 1680;

4) kaplica kanoników (Domherrn Sacristei);

5) kaplica przednia (Yorder Sacristei;)

6) piec kaplic wmurowanych miedzy przyporami;

7) kaplica Przenajswietszego Sakramentu (Sanctissimum Kapelle);

8) kaplica zmarlych (Todten Kapelle);

9) siedm kaplic pomiedzy przyporami;

10) kaplica biskupa Turzo.

Wazniejsze zabytki rzezbiarstwa i malarstwa sa: w presbiteryurn plyta mosiezna ryta, na grobowcu biskupa Henryka (f r. 1398); oltarz wielki w stylu renesansowym, wystawiony w r. 1590 przez bisknpa Andrzeja; znajdujace sie tam srebrne figury sa dzielem zlotnika Pawla Nitscha. Po prawej stronie wielkiego oltarza jest piekna grobowa plyta biskupa Rudolfa z Redesheim (f 1456), a po lewej biskupa PiotraNowaka(f 1482), prawdopodobnie dzielo Hermana Yischera, ojca Piotra Vischera. Tuz obok znajduje sie grobowiec biskupa Andrzeja (f 1596), jeden z najpiekniejszych pomników Wroclawia. Wspaniale stale, z imionami i herbami biskupów, pochodza z r. 1631. Balustrada oddzielajaca presbiteryum jest darem hr. Schaffgotscha z r. 1726. W zakrystyi pierwszej, do której wchodzi sie przez piekne drzwi w stylu wczesnego renesansu, znajduja sie trzy obrazy na drzewie z w. XIV, XV i XVI. Skarbiec posiada rozmaite drogie sprzety koscielne, pochodzace w czesci z w. XIV i XV, jak kielichy, relikwiarze, krzyze i t. d. Miedzy temi trzy posazki z kosci sloniowej, roboty wloskiej, wysokiej wartosci, pochodza z XVII w. W kaplicy Maly Chór (Klemehor) jest wielkiej wartosci plyta grobowa, mosiezna, z plaskorzezba wyobrazajaca biskupa Jana Rotha, dzielo Piotra Vi-schera z r. 1496zNorymbergi. W srodku tej kaplicy znajduje sie grobowiec zalozyciela tej kaplicy bisk. Przeelawa z Pogorzeli, odnowiony w r. 1875. Na postumencie ozdobionym na okolo figurami spoczywa osoba biskupa. Nad glowami umieszczona jest piekna, naturalnej wielkosci figura Matki Boskiej z dziecieciem, dziela Stein-haeusera, fundaeyi biskupa Foerstera w r. 1880. W kaplicy Jana Turzo (f 1520) znajduje sie grobowiec tegoz. Na sarkofagu, odnowionym w XVIII w., przedstawiona jest postac biskupa w pelnym ornacie. Uwagi godne sa piekne organy.

Kosciól sw. Krzyza (Kreuzkirche). Po ukonczeniu wielkiego sporu z biskapem Tomaszem II, ksiaze wroclawski na pamiatke tego faktu zaklada w obrebie murów swego zamku w 1288 r. kosciól, poswiecony w roku 1295 przez biskupa Jana III. Zbudowano wspólczesnie dwa koscioly, górny p. w. sw. Krzyza, i dolny, p. w. sw. Bartlomieja. Wedle tradycyi ksiaze Henryk zamierzal ufundowac kosciól p. w. sw. Bartlomieja, lecz gdy przy kopaniu fundamentów robotnicy trafili na korzen majacy ksztalt krzyza, ksiaze za rada osób duchownych kazal wzniesc na tem miejscu kosciól na czesc krzyza sw. Najpierw powstalo presbiteryum i to w obecnym ksztalcie; nawa podluzna i poprzeczna naleza do pierwszej polowy XIV w. Prawdopodobnie po ukonczeniu tej czesci zawieszono na zachodniej wewnetrznej scianie tablice drewniana z napisem; tablica ta dotad sie dochowala. Napis mówi o zalozeniu kosciola przez Henryka IV i smierci jego. Kosciól wzniesiony z cegiel skutkiem wysokosci szczytów przedstawia sie nadzwyczaj wspaniale. Przez glówne drzwi, do których prowadza schody, widzimy wielki oltarz, odnowiony w r. 1866 i ozdobiony obrazem sw. Heleny, pedzla Sehraudolfa z Monachium. Przed oltarzem wznosi sie grobowiec zalozyciela ks. Henryka IV, niedlugo po jego smierci (1290 r.) wykonany. Figura Henryka IV w stroju ksiazecym, lezaca na wierzchu grobowca, ma obok tarcze z orlami szlaskiemi, jakotez posazki po bokach, w liczbie 21, zrobione z gliny palonej, sam grób zas wyciosany jest z piaskowca. Okno w stronie poludniowej miesci od r. 1858 obraz na szkle ku uczczeniu pamieci kardynala i biskupa Diepenbrocka (f 1853). W przedniej zakrystyi godne jest uwagi cyboruym kamienne, pochodzace z XIV w.; w drugiej, wiekszej, zakrystyi przechowany jest krzyz ze sloniowej kosci, arcydzielo rzezby, tudziez inne krzyze metalowe z XV w. i z pierwszej polowy XVI w. W stronie pólnocnej, przy wejsciu, uwagi godna jest plaskorzezba nad drzwiami, przedstawiajaca sw. Trójce, oraz ks. Henryka i jego malzonke Matylde. Kosciól podziemny, czyli krypta sw. Bartlomieja, przechodzi rozlegloscia wszystkie inne tego rodzaju. Wieza na poludniowej stronie kosciola pochodzi z XIV w. i odznacza sie lekkoscia i wy-kwintnoscia; framugi jej naleza do najpiekniejszych zabytków sztuki sredniowiecznej. Wieza pólnocna jest mniej rozwinieta i stracila przez przybudowania pózniejsze pierwotny charakter. Ogól budo-wy przypomina zamek. Stau obecny kosciola jest zly; kamien zewnetrzny w znacznej czeei zwietrzal; wewnatrz sciany sa tynkowane. Kosciól sw. Krzyza, jako kolegiata uposazony, przetrwal w tym stanie az do r. 1810; obecnie nalezy do katedry. Przed kosciolem stoi statua sw. Jana Nepomucena z piaskowca, wzniesiona w r. 1732.

Kaplica 6m, Marcina (Martinikapelle), w pln.-zach. stronie od kosciola sw. Krzyza, w obrebie dawnego zamku ksiazecego (zniesionego). Podlug podania Piotr Wlast byl jej zalozycielem. Dokumenta wymieniaja te kaplice dopiero w r. 1149 miedzy posiadlosciami klasztoru sw. Wincentego (benedyktynów), kiedy ksiaze Boleslaw II Kedzierzawy posiadanie tyelize potwierdza. W r. 1180 klasztor sw. Wincentego a z nim i kaplica sw. Marcina przechodzi od benedyktynów do premonstratensów. W latach 1224-26, a moze jeszcze dluzej, byla kaplica, prawdopodobnie tymczasowo, w posiadaniu dominikanów. Okolo r, 1310 zaczyna sie nowa budowa. W r. 1368 przeszla kaplica na wlasnosc kosciola sw. Krzyza; w r. 1466 zgorzala; w r. 1544 ulegla znowu pozarowi od piorunu. W drugiej polowie XVII w. otrzymala kaplica nowy sufit i dach. Podczas wielkiego pozaru r. 1791 pozostala nietknieta. Od czasu sekularyzacyi klasztorów w r. 1810 jest filia kosciola sw. Krzyza. Stan obecny jest tak zly, ze restauracya jest niemo-zebna. Uwagi godne sa obrazy, okolo r. 1500 malowane a r. 1860 odnowione. Wewnatrz na scianie zachodniej sa dwa grobowce.

Kosciól sw. Piotra i Pawia ("Peter u. Pauls-Mrehe) przy moscie i przejsciu do katedry, poczatkowo byl tylko sw. Piotrowi poswiecony i raz kosciolem to znowu kaplica nazywany. Ksiaze Boleslaw Wysoki oddal kosciól ten w r. 1175 klasztorowi w Lubiazu (Leubus) przy zalozeniu tegoz. Dawniejsza budowa ulegla z czasem znacznym zmianom. Przed 10 laty dokonano gruntownej restauracyi.

Kosciól Panny Maryi na Piasku (Marienkirehe auf dem Bande al. Sandkirehe). Biskup Walter potwierdzil w r. 1149 (albo 1150) klasztorowi kanoników regularnych (augustynów) posiadanie dwóch kosciolów w Wroclawiu: przy moscie (Sandbruecke) i na górze Sobótce (Zobtengebir-ge), jakotez dziesiecine z 9 wsi. Klasztor ten zalozony zostal w r. 1109 przez Piotra Wlasta w jego posiadlosciach na górze Sobótce w Górce (Gorkau) i osadzony byl przez augustyanów z o-pactwa Arrordise we Plandryi. Poniewaz jednak klimat na górze Sobótce byl dla zakonników za surowy, to przeniesli sie do Wroclawia i wybudowali sobie tu na wyspie (Sandinsel) klasztor i kosciól a zostawili tylko w Gorkowie parafie. Z pierwotnego budynku nie zachowaly sie prawie zadne szczatki. A. Schultz podaje w dziele swem „Schlesiens Kunstleben im XIII u XIV Jahrb." najwazniejsze momenty budowy swiatyni obecnej. Opat Konrad (1329-1363) zniósl stara budowe i rozpoczal nowa w stronie poludniowej; Jan (1364-1372) buduje presbiteryum i ozdabia wielka czesc kosciola; Piotr Sehwarz (1372-95) stawia galerye na dachu Jan z Pragi (1375-86) zasklepil nawe srodkowa; Henryk Galliei (1386-95) zasklepia nawy boczne. Wieza pochodzi z r. 1430. Wykonanie chóru powierzono w r. 1463 kamieniarzowi

rzezbiarzowi Jodokowi Taucher. Tenze wybudowal w latach 1466-69 kaplice wschodnia na )ln. stronie kosciola. W r. 1465 zostalo wne-;rze, prawdopodobnie tylko presbiteryum, wyma -owane. Jeszcze w r. 1666 posiadal kosciól ma-owidla na szkle okien, które ówczesny opat na riale szklo zamienil. Tenze opat kazal kosciól pobielic. W wspomnianym roku 1666 jezuita Mforet podal plan ozdobnej wiezy, która tez wystawil w nastepnym roku ciesla Jerzy Kalten-brunn od strony poludniowej; w r. 1730 wieza ;a zgorzala. Obecny kosciól przedstawia sie ja-

wspaniala gotycka budowa, z trzema nawami. Presbiteryum nawy srodkowej, nieco wybiegaja-ej, jest zamkniete piecioma bokami osmiokatu i posiada sklepienie gwiazdziste; presbiterya naw bocznych maja sklepienie bardziej skomplikowane. Przytykajace do kosciola budowle, jak biblioteka uniwersytecka i muzeum archeolog! czne zostaly wystawione w latach 1709-15 w stylu barokowym. Z dziel sztuki zasluguja na uwage wewnatrz kosciola: plaskorzezba w kamieniu znajdujaca sie nad drzwiami zakry-styi; przedstawia Mary a, zone Piotra Wlasta i syna tejze Swietoslawa, zapatrzonych w model kosciola. Prawdopodobnie wzieta jest ta rzezba z kosciola na Piasku (Sandkirehe) i tu wmurowana. Jest to jeden z najstarszych zabytków rzezby we Wroclawiu. Drugim zabytkiem jest sarkofag opata Fuclisa (f 1620) z czerwonego marmuru, w poblizu wielkiego oltarza.

Kaplica sw. Anny (Annenkapelle), naprzeciw kosciola na Piasku, od r. 1818 przeksztalcona na szpital a wybudowana przez opata klasztoru augustyanów na Piasku, Jana z Pragi (f 1386). Jest to budowa z cegly, dzis otynkowana, o dwóch nawach podluznych i kwadratowem presbiteryum. Filary srodkowe obecnie usuniete, okna nowo wprawione.

Kosciól sw. TFz«eenfe<?0(VinzenzKirehe). Ksiaze szlaski Henryk II zalozyl na lewym brzegu Odry klasztor minorytów p. w. sw. Jakuba i rozpoczal budowe w r. 1240. Klasztor nowoza-lozony nlegl jednak zupelnemu zniszczeniu podczas napadu Mongolów w r. 1241. Zyczenie wdowy po Henryku II, Anny, odbudowania zniszczonego klasztoru, sklonilo osiedlonych w tym czasie kupców niemieckich do oddania ksieznej nalezacego do nich domu kupieckiego pod tym warunkiem, ze miasto Wroclaw otrzyma prawo niemieckie. Dom ten przylegal od wseho -du do zniszczonego klasztoru. W skutek ukladu zawartego ze synem ks. Boleslawem zezwolila ksiezna na wytkniecie nowego miasta naokolo dzisiejszego rynku. Klasztor zas minorytów powstal na miejscu dzisiejszego wyzszego sadu krajowego, a zakonnicy zwali sie od patrona swego, sw. Jakuba, jakubitami.

Na miejscu zas dawnego klasztoru osadzila ksiezna Anna powolane z Pragi klaryski w nowo wystawionym budynku. Klasztor minorytów wspomniany jest w dokumentach najwczesniej w r. 1253. W r. 1256 nadaje papiez odpust zwiedzajacym klasztor w dniu sw. Jakuba. Okolo tego czasu zywiol niemiecki w klasztorze byl juz tak silny, ze zakonnicy podczas wielkiego sporu koscielnego biskupa wroclawskiego z ks. Henrykiem IV razem z wieksza czescia innych klasztorów mino-ryckich na Szlasku wystapili z prowincyi koscielnej polskiej i przylaczyli sie do prowincyi saskiej (r. 1284). Dzisiejszy budynek pochodzi z XIV i XV w. Po zniesieniu w r. 1529 klasztoru sw. Wincentego (Tinzenstift) na Elbingu, nalezacego do premonstrantów, oddano tymze kosciól i klasztor minorytów. Premonstranci posiadali klasztor ten az do sekularyzacyi w r. 1810. W r. 1844 zniszczyl pozar szczyt drewniany wiezy, na to miejsce dano zakonczenie kamienne w ksztalcie helmu. W r. 1883 powiekszono w kosciele niskie okna i pomalowano wnetrze. Kosciól sw. Wincentego jest gotycka budowa z cegly, przy uzyciu kamienia ciosowego. Ma trzy nawy podluzne; presbiteryum, o rozciaglosci jednej nawy, zamkniete jest trzema bokami osmio-kata. Zabudowania klasztorne, z bogatym kruzgankiem, wzniesione w latach 1673-97, dzis sluza na pomieszczenie dla sadu wyzszego. Na uwage zasluguje w tym kosciele sarkofag zalozyciela klasztoru ks. Henryka II z w. XIV. Figura ksiecia wykonana z piaskowca, w naturalnej wielkosci, w postaci lezacej, na trumnie; u nóg jego postac Mongola, naokolo biegnie napis. Sarkofag zostal w r. 1832 odnowiony kosztem hr. Schaffgotscha. Debowe stale z XVII w., w barokowym stylu, dwie figury z drzewa, w niszach, przedstawiajace Chrystusa i Marya, z XIV w.

Kosciól urszulanek (Ursulinerinnenkirehe). Budowa tego kosciola, przedtem klasztoru sw. Klary, stoi w zwiazku z udzieleniem prawa magdeburskiego mieszkancom. Kiedy bowiem minoryci otrzymali dom kupiecki, to na ich miejscu o-siedlila wdowa po Henryku II Anna sprowadzone z Pragi klaryski, w nowo wystawionym klasztorze. W r. 1256 wzywa papiez Aleksander IV do poparcia budowy tego klasztoru i uzycza 100-dniowego odpustu. Dawny kosciól klasztorny, niewielki, z osmiokatna wieza, ustapil w r. 1699 miejsce nowemu. Kosciól ten po se-kularyzaeyi klasztoru w r. 1811 oddano urszulankom. W r. 1870 musialy zakonnice wskutek prawa o klasztorach ustapic. Budynki klasztorne wynajal magistrat na szkole.

Kosciól gimnazyalny p. w. sw. Macieja (Gy-innasialkirche). Ksiezna Anna, zona Henryka II, zalozyla wielki szpital, p. w. sw. Elzbiety, który zostal oddany wezwanemu z Pragi zakonowi rycerzy krzyzowych z czerwona gwiazda. (Kreuz-herrn mit dem rothen Sterne), osiedlonemu szczególnie na Szlasku. Zakon ten zajmowal sie wylacznie leczeniem chorych. Poczatki szpi-

tala mozna odniesc juz do r. 1242. W r. 1253 otrzymal szpital uposazenie i kosciól p. w. sw. Macieja w zamku ksieznej. Do dzis zachowaly sie w fundamentach presbiteryum i w dolnej czesci podniesionej pózniej nawy resztki najdawniejszej budowy. Ozdobniejsze formy poczynaja sie w presbiteryum dopiero w wysokosci gzymsu i oznaczaja poczatek pózniejszego okresu budowy, przypadajacego na druga polowe XIV w. Jeszcze pózniej podwyzszono nawe do wysokosci presbiteryum i na nowo zasklepiono. Wieza, jak sie zdaje, powstala równoczesnie z presbiteryum; okolo polowy XVIII w. pokryto ja miedzia. Od czasu sekularyzaeyi (1810 r.) budowle szpitala mieszcza gimnazyum katolickie, do którego nalezy i kosciól. Sa to przewaznie trzypietrowe budynki, o czterech skrzydlach.

Kosciól sw. Katareyny (Katharinen Kirche). Dokument erekcyjny ks. Henryka V z r. 1294 dla klasztoru dominikanek p. w. sw. Katarzyny zaginal, ale zachowal sie akt jego syna ks. Boleslawa z r. 1302, w którym tenze o tej erekeyi wspomina. Budowa obecnego kosciola, sadzac po formach, nastapila w XV w., jezeli nie pózniej. Jest to budynek wzniesiony z cegly surowej, o ksztaltach póznego gotyku. Przed 30 laty nabyla gmina staroluterska droga kupna kosciól dla celów religijnych, jednak pietro dolne wydzierzawia jako magazyny.

Kosciól dominikanów p, w. sw. Wojciecha (Dominikaner Kirehe). Papiez Eugeniusz III potwierdza w r. 1148 posiadlosci klasztoru augu-styanów na Piasku (Augustinerchorherrstift auf der Sandinsel) a miedzy temi i kosciól sw. Wojciecha w Wroclawiu. Kosciól ten (rózny od o-beenego) wzniósl Boleslaw (brat Piotra Wlasta) dla augustyanów, osiedlonych przez tegoz na górze Sobótce (Zobtenberg). Biskup Wawrzyniec nabyl kosciól sw. Wojciecha droga zamiany od augustyanów i darowal go w r. 1266 dominikanom. Na miejsce dawnego kosciola stanal nowy. Odrzuciwszy przybudowania barokowe, mozna w obecnej budowie rozróznic 4 okresy. Pierwszy, okaz przejsciowego stylu gotyckiego, reprezentuje nawa poprzeczna i trzy sasiednie przesla nawy podluznej; prawdopodobnie rozpoczete w latach 1251-54 a skonczone w ostatnich latach XIII w. Drugi okres okazuje presbiteryum o formach pózniejszego gotyku. Do trzeciego okresu nalezy przedluzenie podluznej nawy i podwyzszenie nawy poprzecznej i podluznej. W czwartym wreszcie okresie wystawiono wieze, o pózno gotyckich formach. Juz przy koncu srednich wieków przybudowano na pln. stronie nawy podluznej kosciólek dla ludnosci polskiej (ecclesia Polonorum), z którego pozostal tylko portal zachodni i drzwi prowadzace do kosciólka sw. Wojciecha. Budynki klasztorne, obecnie jako magazyny uzywane, znajduja ' sie na pln.-wsch. stronie kosciola.

Kosciól sw. Magdaleny (Magdalenen Kirelie). Erekeya kosciola przypada na lata 1226-1232, na czas kiedy kosciól sw. Wojciecha, prawdopodobnie przedtem parafialny, przeszedl w posiadanie dominikanów. Miejsce do budowy wybrano nieco oddalone od dawnego kosciola parafialnego, poniewaz w tej stronie przybylo ludnosci. Zalozycielem byl, jak sie zdaje, biskup Wawrzyniec, który oddal dominikanom kosciól sw. Wojciecha. Z pierwotnej budowy zachowaly sie zaledwie slady. Obecna budowa po-chodzizXIVw. Podr. 1358jestwzmiankao wielkim dzwonie; 1360 r. przypada budowa oltarza, 1364 r. wzniesiona zostala kaplica, do poludn. wiezy przybudowana; 1365 r. ustanawiaja rajcy czynsz dla obu kosciolów parafialnych w miescie; w r. 1454 mamy wzmianke o moscie miedzy wiezami. Od r. 1481 posiadaly wieze szczyty pokryte olowiem, które jednak w latach 1533-34 zniesiono. Kosciól sw. Magdaleny jest to budowa gotycka, nalezaca do XIV i XV w., o trzech równej dlugosci nawach, plasko zakonczonych. Nawa srodkowa ma podwójna wysokosc i szerokosc w stosunku do bocznych, miedzy przyporami znajduja sie kaplice. Obie wieze góruja znacznie ponad dachem i sa polaczone ze soba,. Okna na stronie pln. maja pózno gotyckie, bogato zdobne formy, wysokie okno w presbiteryum nawy srodkowej posiada od r. 1850 duzy obraz na szkle (przedstawiajacy Zbawiciela w ogrodzie z Marya Magdalena), dar króla praskiego. W kaplicach spotykamy cenne zabytki. W kaplicy pln. skladany oltarz z pieknymi obrazami; w kaplicy zw. malarska robota snycerska, wypukla, z XV albo poczatku XVI w., przedstawiajaca sw. Lukasza malujacego obraz Matki Boskiej. W zakrystyi znajdujemy znowu drzwi z gotyckiem okuciem maly mosiezny pajak z XIV w., szafy z XV XVI stulecia. W kosciele przy wyjsciu z zakrystyi znajduje sie piekny grobowiec ostatnie go proboszcza katolickiego Oswalda Staubinge ra, z portretem zmarlego. Po lewej zas strome od oltarza wielkiego jest portret pierwszegi protestanckiego kaznodziei w Wroclawiu Jana Hessa. Dalej spotykamy najpiekniejsza ozdób kosciola: chrzcielnice, dzielo rzezbiarza Pryd Grossa, w stylu renesansu, z r. 1576. Jego dzie lemjest tez zdobna marmurowa kazalnica z r 1581. Zewnatrz kosciola, na portalu zachodnim o gotyckich formach, stoja dwie figury na kon solach pod baldachimem: Magdaleny i Jan Chrzciciela, obie z XVI w. Nieco dalej statu Matki Boskiej z konca XV w. i druga (z dzie cieciem) z 1506 r. Na pld. stronie jest piekn portal, w stylu wczesnego renesansu, z r. 1578 od pólnocy portal barokowy z r. 1714. Szeze gólnie jednak pieknym jest, ale juz zniszczonj

orfcal od strony pld., pózno romanski, pochodza-y ze zburzonego w r. 1529 klasztoru sw. Win-entego na Elbingu. Na stronie wschodniej ko-ciola stoi piekna rzezba z kamienia z r. 1492, rzedstawiajaea zdjecie z krzyza. Kosciól Ma-yi Magdaleny jest od r. 1523 kosciolem para-alnym protestanckim.

Kosciól sw. Elzbiety (St. Elisabethkirche). Ko-iól ten, dzis glówny protestancki, zalozony ostal prawdopodobnie razem z nadaniem mia-;u prawa magdeburskiego okolo r. 1245 przez s. Boleslawa. Pierwsza pewniejsza wzmianke potykamy dopiero w dok. z r. 1253. Dzisiejszy sztalt, z wyjatkiem wiezy i szeregu przybudo-ranych kaplic, otrzymal kosciól za cesarza Ka-ola IV w drugiej polowie XIV w. Z dwu wiez ylko pld.-zachodnia zostala wykonczona w la-ach 1452-1456. Wieza ta ma 289 stóp wy-okosci. Niegdys byla ona wyzsza; w latach 482-86 wystawil ciesla Franciszek Frobel smioscienna piramide, miedzia kryta. Zlotnik Sebald Pfnorr pozlocil w r. 1482 galke wiezowa. Szczyt wiezy w r. 1529 podczas burzy ru-al. Obecny renesansowy helm otrzymala wieza w"latach 1534-35. W r. 1525 stal sie ko-iciól protestanckim. W r. 1649 runela czesc loludniowej sciany; r. 1749 doznal kosciól wsku-ek eksplozyi prochu znacznego uszkodzenia. 1. 1856-58 i 1893 przeprowadzono gruntowna •estauracya. Kosciól sw. Elzbiety jest to budowa gotycka, o wspanialych rozmiarach. Nawa srodkowa jest prawie jeszcze dwa razy tak wysoka (95'/2 stóp) i szeroka (35 Ya stóp) jak ka-da z bocznych i równiez nieco dluzsza (210 stóp); zamknieta jest kazda z naw piecioma bojami osmiokata. Pod wzgledem ilosci zabytków, posiada kosciól sw. Elzbiety, przy którym howaly sie dawniej bogate rodziny miejskie, wiecej grobowców niz wszystkie inne koscioly wroclawskie. I tak spotykamy tuz przy pierwszym filarze piekna plaskorzezbe w kamieniu, przedstawiajaca oplakiwanie zwlok Chrystusa a wystawiona ku pamieci Sebalda Sauermanna (f 1507). Przy koncu poludniowej nawy bocznej znajduje sie grobowiec Henryka Eybischa (f 1544), w formie kaplicy. Wstepujac do nawy srodkowej widzimy w oknie presbiteryum malowidlo na szle, przeszlo 50 stóp wysokie, przedstawiajace Zbawiciela, dar króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV; nastepnie piekne stale, kamienne tabernakulum, mistrzowskie dzielo Jo-doka Tauchena w latach 1453-56, o pózno gotyckich formach, przeszlo 15 mt. wysokie, niedawno odnowione. Równiez do pózniejszego gotyku nalezy chrzcielnica. Nieopodal stoi piekny pomnik slawnego lekarza Crato v. Craft-heim (t 1588), w r. 1858 odnowiony. W trzeciej kaplicy jest piekna plaskorzezba w kamieniu z r. 1517, przedstawiajaca rodzine kleczaca, zlozona z 21 osób. Wreszcie na pln.-wsch. rogu zakrystyi znajduje sie maly grobowiec Piotra Jenckwitza (f 1488), najwczesniejszy na Szlasku. zabytek renesansu.

Kosciól siv. Barbary (Barbarakirclie). Zalozenie kosciola przypada na lata 1268-1309. Czas budowy dzisiejszego kosciola daje sie w przyblizeniu odniesc do 1400. W r. 1456 przeprowadzili restauraeya Hans Berthold i Franzke, budowniczowie kosciola bernardynskiego. W r. 1525 kosciól ten stal sie protestanckim. Jest to budowa o trzech nawach, z dwiema wiezami. Dlugosc kosciola wynosi 31 mt., szerokosc nawy srodkowej 9'6 mt.

Kosciól minorytów (Minoritenkirche). Klasztor i kosciól sa fundacya cesarza Karola IV z r. 1351. Jednak jeszcze w r. 1397 i 1401 a nawet i w roku 1450 spotykamy wiadomosci o ofiarach na rzecz budowy kosciola. Okolo r. 1686 nastapila restauraeya, która ograniczyla sie jednak tylko do przyozdobienia i zmiany filarów. Klasztor zostal w r. 1811 zniesiony; od tego tez czasu sluzyl za wiezienie dla kobiet. Natomiast kosciól zostal w latach 1873-1884 odnowiony. Calosc jeszcze dobrze zachowana. W kosciele tym odbyla sie w r. 1524 od 20-28 kwietnia dysputa religijna przywódcy protestantów w Wroclawiu Jana Hessa z piecioma dominikanami i franciszkanami. Obecnie jest to kosciól parafialny katolicki.

Kosciól Bozego Ciala i sw. Trójcy (Corpus Christi u. Trinitatiskirche_). Przy koncu XII w. romanskie idee przewazaly w zyciu koscielnem. Ztad Polska chetnie korzystala z kultury ludów romanskich. Jednym z objawów tego wplywu jest osiedlanie sie joannitów na Szlasku.

W Wroclawiu wymienieni sa joannici po raz pierwszy w r. 1273. Pod r. 1334 mamy juz wiadomosc o istnieniu kaplicy Bozego Ciala (Corpus Christi). Posiadlosci joannitów szybko na Szlasku sie mnozyly. Okolo polowy XIV w. czytamy juz wiadomosc o kosciele joannitów. Najgló-wuiejsza czesc kosciola dzisiejszego pochodzi z XIV w. W XVII w. podwyzszono nawe boczna pólnocna a pózniej i poludniowa.

Z kosciolem byly polaczone dwa szpitale:

1) szpital joannitów (Kreuzherren oder Johanniter Hof), po drugiej stronie ulicy Swidnickiej, w miejscu dzisiejszej komendy wojskowej, polaczony z kosciolem przez kurytarz na filarach oparty,

2) tak zwany bogaty szpital sw. Trójcy (das reiche Hospital zu St. Trinitatis), fundacya rady miejskiej z czasu epidemii 1318 r., jako nowy szpital (novum hospitale). Szpital ten, polozony na pólnoc od kosciola Bozego Ciala, nazwano od czasu, kiedy joannici objeli w nim pielegnowanie chorych, szpitalem przy kosciele Bozego Ciala. Dla szpitala sw. Trójcy wystawiono w r. 1869 na koncu Siebenhufener Strasse nowy budynek. Obecnie kosciól Bozego Ciala oddany jest do wspólnego uzytku katolikom i starokatolikom, w istocie zas tylko przez starokatolików bywa uzywany.

Kosciól sw. Krzysztofa (Christophorikirche). Kosciólek P. Maryi na placu „Krzysztofory", tuz przy korycie zasypanej Olawy, wspomniany jest juz w dok. ks. Wladyslawa z r. 1267. W XV w. ustawiono w kosciólku statue sw. Krzysztofa naturalnej wielkosci. Kosciólek sluzyl jako miejsce grzebania umarlych. W r. 1523 otrzymali go protestanci. Obecna budowa pochodzi z czasu okolo r. 1400. Wieze zachodnia ukonczono r. 1575. Wiatach 1610-17 przyozdobiono wnetrze kosciólka. Przybudowania z w. XVII i mieszkania zeszpecily budowe. Dzis kosciól jest filia kosciola sw. Magdaleny.

Kosciól bernardynski (Bernhardinerkirche). Jan Kapistran, mnich zakonu bernardynów, o-trzymal podczas pobytu swego w Wroclawiu w r. 1453 na Nowem Miescie plac pod budowe kosciola i klasztoru. Kosciól zostal tez w r. 1455 poswiecony zalozycielowi zakonu Bernardowi z Sienny, dopiero co (1450) kanonizowanemu. Byl to jednak budynek prowizoryczny. W r. 1463 polozono kamien wegielny pod budowe trwala, której koszty ponosili mieszkancy Wroclawia. Dopiero jednak we wrzesniu r. 1502 nastapilo poswiecenie. W r. 1522 zniesiono klasztor a zabudowania zmieniono na szpital, kosciól zas stal sie trzecia z rzedu protestancka swiatynia w miescie. Kosciól obecnie jest na wewnatrz i zewnatrz otynkowany i pobielony.

Kosciól sw. Klemensa (Clemenskirche). Kosciól p.-w. s w. Klemensa wspomniany jest w ksiegach sadowych z r. 1406 i 1407 jako nowo wybudowany. Znajdowal sie na rogu ulicy Polskiej, dzisiejszej Bastei Gasse i Kirchstrasse. Podlug planu miasta z r. 1562 byl to budynek wielobocznie zakonczony, z wieza. Dzis nie istnieje.

Kosciól sw. Ducha (Heilige Geistkirche). Ks. Henryk I Brodaty nadaje klasztorowi augustya-nów na Piasku, w celu budowy szpitala, plac miedzy Odra a Olawa. Opat i konwent wybudowali nastepnie kosciól i szpital swym kosztem; ks. Henryk I i zona jego, sw. Jadwiga, z synem Henrykiem II, obdarzyli hojnie szpital. Biskup Wawrzyniec nadal w r. 1227 szpitalowi dziesieciny. Z powodu zubozenia przeszedl r. 1520 kosciól i szpital w posiadanie miasta, które zabudowania klasztorne i kosciól, z powodów obronnych, zburzyc kazalo. Stalo sie to za zezwoleniem cesarza Rudolfa II. Niektóre czesci ozdobne przeniesiono do sasiedniego kosciola bernardynskiego, z którym i s-zpital juz od r. 1525 byl polaczony. Kosciól zburzono r. 1597.

Kosciól sw. Wincentego na Elbingu (Vinzenz-kirche auf dem Elbing). Mniej wiecej na miejscu dzisiejszego kosciola sw. Michala wybudowal Piotr Wlast w r. 1139 klasztor p. w. P. Maryi. W dziesiec lat pózniej odbylo sie poswiecenie kosciola, przyczem ks. Boleslaw II potwierdzil posiadlosci kosciola P. Maryi i sw. Wincentego. Bezposredni powód zmiany patrona byla okolicznosc, ze Piotr Wlast, który z polecenia ks. Wladyslawa bawil w r. 1144 na dworze cesarza Konrada III, nabyl tamze relikwie sw. Wincentego, które wprowadzono w r. 1145 uroczyscie do Wroclawia. Pierwszych zakonników nowemu klasztorowi dostarczylo opactwo benedyktynskie w Tyncu. Niebawem jednak premonstranci zastapili benedyktynów. Budynki klasztorne ' znajdowaly sie juz w r. 1469 w zlym stanie. Niebezpieczenstwo grozace w r. 1529 od Turków spowodowalo rade miejska do zniesienia klasztoru, aby w razie o-blezenia miasta nieprzyjaciel tu sie nie usadowil. W r. 1531 kupilo miasto od konwentu ma-teryal budowlany za 500 zlotych renskich i u-zylo do budowy tamy, brukowania nowej targowicy, do wybudowania domu nalezacego do patrycyusza Seyfrieda Rybischa, portal zas u-stawiono w r. 1546 w kosciele sw. Magdaleny. Na podstawie przechowanych rysunków i resztek da sie odtworzyc przyblizony obraz klasztoru, który ze swemi kaplicami, budynkami mieszkalnemi i gospodarezemi zajmowal znaczny obszar na wyspie Odry (Sandinsel) a opasany murem i wiezami stanowil prawdziwa warownie. Kosciól sam byl bazylika o trzech nawach, z wieza, na stronie zachodniej.

Kosciól sw. Michala (Michaeliskirche). Kosciól ten wystawil Jaksa, ziec Piotra Wlasta. W dokumentach spotykamy po raz pierwszy wzmianke o nim w r. 1139. Podlug podania kronikarskiego mial byc kosciól okolo r. 1500 po raz trzeci odbudowany. W r. 1529 zostal zburzony razem z klasztorem sw. Wincentego. Ale juz w r. 1530 odbudowano na nowo z drzewa; po raz wtóry w latach 1597-1609. Ta ostatnia budowa przetrwala az do r. 1862, w którym rozpoczeto nowa budowe wedlug planu architekta Langera i ukonczono ja w r. 1869. Dzisiejszy kosciól sw. Michala wznosi sie na miejscu dawnego kosciola sw. Wincentego, kiedy dawniejszy polozony byl na dawnym cmentarzu klasztornem.

Kosciól W W. Swietych (Kirche aller Heili-gen) wymieniony jest w dokumentach jako polozony przy mlynach nad Odra, na Elbingu, w pln.-wsch. stronie od kosciola sw. Wincentego. W r. 1433 runal podczas wojen husyckich. Z czasem jednak odbudowano go na nowo, bo w r. 1529 zburzono go razem z klasztorem sw. Wincentego.

Kosciól 11,000 dziewic (Kirche zu 11,000 Jungfrauen). Biskup Waclaw potwierdza r. 1400 zalozenie szpitalu i kaplicy sw. Urszuli i 11,000 dziewic. Z nastaniem reformacyi kosciól ten stal sie protestanckim i byl kilkakrotnie przebudowywany. Budynek z r. 1805 juz w nastepnym roku zostal zniszczony podczas oblezenia Wroclawia przez Francuzów. R. 1821 wzniesiono nowy kosciól wedlug planów C. Lang-lausa.

Kosciól sw. Mikolaja (Nikolaikirche). Kaplice we trsi Czepiny (dzis przedmiescie Mikolaj-skie, Nicolaivorstadt) darowal w r. 1175 ks. Boleslaw Wysoki nowo zalozonemu klasztorowi lystersów w Lubiazu. W r. 1203 wystawia ks. EEenryk I dokument w Czepinach „ante ecele-siam St. Nieolai". Prócz tego kilkakrotnie i pózniej pojawia sie wzmianka o kosciele. Reszt-d budowli z granitu, znalezione w ziemi a przechowane w „Muzeum szlaskich starozytnosci", doz walaj a wnosic, iz budowla istniala juz w XIII w. W r. 1428 zostal pierwotny kosciól przez Husytów zburzony. Odbudowany nastepnie, przetrwal az do oblezenia Wroclawia przez Francuzów w r. 1806. Ruiny istnialy do r. 1880, w którym wzniesiono nowa budowe w stylu gotyku berlinskiego.

Kosciól Salvatora (Salvatorkirche), na pld. od górno-szlaskiego dworca, z surowej cegly wzniesiony. Dawny kosciól t. n., wybudowany w latach 1561-68, istnial przy fosie swidnickiej, na placu Salyatora (niedaleko placu Tauenziena) az do r. 1854, w którym ulegl pozarowi.

Kosciól sw. Maurycego (Mauritiuskirche). Prawdopodobnie jeszcze w XII w. osiedlili sie tkacze flandryjscy tuz pod Wroclawiem, w miejscu nazwanern odtad osada wallonska, (platea gallica al. Romana, Wallonengasse, dzisiejsza Klosterstrasse). Powstaly równoczesnie z osada kosciól p. w. sw. Maurycego wspomniany jest po raz pierwszy w dok. z r. 1234. Kosciól obecny pochodzi jeszcze z XIV w., ulegl jednak znacznej zmianie na poczatku XVIII w.

Kosciólek szpitala sto. Lazarza (Lazarushospi-tal-Kirchlein). Szpital dla tredowatych przy kosciele sw. Maurycego istnial juz od poczatku XII w. i byl zawiadywany przez proboszcza tegoz kosciola. Obecny kosciólek i szpital pochodza z XV a moze nawet z XIV w. Kosciólek ten bywa raz tylko w roku uzywany. Szpital pozostaje obecnie pod zarzadem biskupa.

Budowle swieckie. -

Zbrojownia (Sandzeng-hans), polozona przy ul. Sandstrasse Nr 11, dotykala niegdys muru miejskiego. Nieznaczne budynki otaczaja wieksze podwórze. Nad jednym, obecnie zamurowanym portalem poludniowego skrzydla, znajduje sie tablica, na której w plaskorzezbie przedstawieni sa dwaj lanc-knechci, trzymajacy tarcze z litera W. (Wrati-slaria), na boku widnieje r. 151.9. Inne portale maja, oznaczony r. 1523 i 1589.

Ratusz. Pod wzgledem okazalosci w formach i bogactwa ozdób budowla ta zajmuje jedno z pierwszych miejsc pomiedzy pomnikami budownictwa we W. W ogólnym swym ksztalcie zbliza sie do ratuszów w Brukseli i Grandawie. Zajmuje róg poludn.-wsehodni wielkiego czworoboku domów, który wznosi sie w srodka rynku. Budowany byl przez dlugi szereg lat. Jako moment najwazniejszy w powstaniu tej budowli nalezy przyjac ostatnie dziesiatki XV w. Ozdoby w szczególach pochodza z XVI w. Budynek sklada sie z trzech czesci równoleglych, z których srodkowa, szersza od dwóch bocznych, o-patrzona szczytami, odznacza sie bogactwem ozdób architektonicznych. Glówne wejscie znajduje sie od wschodu. Po prawej stronie, nad portykiem ozdobionym herbami szlaskiemi i eze-skiemi i prowadzacym do ganku, dawnemi czasy byl oltarz, przed którym co rano odprawialo sie nabozenstwo. Nalezal ten oltarz do tak zwanej sali ksiazat, rodzaju kruchty, której sklepienie spoczywa na jednym slupie srodkowym, a która interesuje aietylko proporcyami szlaehetnemi ale i rzezbami na filarach. Sala ta jest najpiekniejsza czescia budowli. W niej to ksiazeta i stany slaszkie odbywaly posiedzenia az do chwili, kiedy Szlask wcielony zostal do Prus. Przedsionek tej sali, na pieciu wsparty filarach, majacy 42 J/2 lokcia dlugosci a 21 % szerokosci, równiez obfituje w rzezby. Dawniej zasiadali tu lawnicy. W srodku glównego szczytu miesci sie zegar misternej roboty. Na rogu poludn.-wseh. budynku wznosi sie wieza. Z zapisków dowiadujemy sie, ze w r. 1445 wieza ratuszowa zostala przez majstra Fryderyka ukonczona i pokryta; pracowal jeszcze jednak przy niej budowniczy miejski Bernard Sponsberg (1450-73). W sto lat pózniej, w r. 1565, wystawil Andrzej Stellauf, przedtem budowniczy w Swidnicy, ne-wy szczyt wiezy, bo poprzedni zniesiono w r. 1558. Ten szczyt do dzis sie utrzymal. Z poludniowej strony schodzi sie do wspanialych, o-strolukowo sklepionych piwnic ratuszowych.

Gimnazyum sw, Elzbiety (llisabethgymna-sium). W r. 1505 wybudowalo miasto, w nadziei otrzymania pozwolenia na otwarcie uniwersytetu, budynek w pln. stronie cmentarza kosciola sw. Elzbiety. Poniewaz jednak do zalozenia u-niwersytetu nie przyszlo, budowle oddano na u-zytek gimnazyum, przeniesionego z dawniejszej szkoly sw. Elzbiety. Budynek obecny rozpoczeto w r. 1560 a na poczatku 1562 nastapilo poswiecenie.

Dom kapitulny (Kapitelhaus), w pln.-wscho-dniej stronie od katedry polozony. Dom obejmuje parter i dwa pietra. Z wyjatkiem okien o gotyckim charakterze inne formy architektoniczne sa juz renesansowe. W budynku tym znajduje sie biblioteka kapitulna i sale posiedzen kapituly.

Uniwersytet, z budynkami pobocznymi, jak kosciolem sw. Macieja i dawnym konwiktem jezuitów, przedstawia sie okazale, szczególnie od strony Odry. W miejscu, gdzie dzis wznosi sie gmach uniwersytecki, stal w wiekach srednich zamek cesarski. Wspomniany jest juz w r. 1366 jako „curia imperatoris". Od r. 1558 miescila sie w tym budynku kamera cesarska i mieszkanie prezydenta. "W" r. 1671 jezuici otrzymali w darze chylacy sie ku upadkowi zamek. Oni to wzniesli kosciól w latach 1689 -98, kolegium zas powstalo 1728-39. Projekt mial byc, podlug twierdzenia jednych, z Wloch przywieziony, podlug drugich sporzadzony przez ks. Krzysztofa Tausch, budowniczego jezuite. Od r. 1811 sluzy ten najwiekszy z budynków swieckich na pomieszczenie uniwersytetu, utworzonego z polaczenia kolegium jezuickiego z uniwersytetem przeniesionym z Frankfurtu. Bogata ornamentyka fasady i kurytarzy, malowidla al fresco, metalowe ozdoby drzwi, zdobia ten budynek, wzniesiony w stylu barokowym. Do dawnego kolegium jezuickiego nalezal kosciól sw. Macieja (Matthiaskirehe), budowa o jednej nawie i siedmiu przeslach, zdobny w marmury, bogate zlocenia i freski na suficie. Równiez i dawny budynek konwiktowy (Konviktgebaeude) stosuje sie do architektury budynku glównego.

Budynek rzadowy (Eegieruagsgebaeude) przy ul. Albreehta (Albreehtsstrasse). W r. 1364 kupil ks. Ludwik z Brzegu na placu, gdzie dzis jest budynek rzadu, dom od Dominika Hauke, bogatego patrycyusza, w r. 1449 nabyl droga kupna dom ten pisarz miejski Jaa Magdeburg. Pózniej przeszedl budynek na wlasnosc rodziny Hatzfeldów. Dla tejze rodziny wybudowal Krzysztof Hackner, architekt wroclawski (zyl od 1663 do 1741), ozdobny palac w stylu barokowym, który podczas oblezenia Wroclawia przez wojska austryaekie w r. 1760 splonal razem z mnóstwem przedmiotów sztuki a mianowicie obrazów. Terazniejszy budynek zostal wzniesiony przez Karola Langhausa w r. 1760. Od r. 1802 stal sie ten budynek siedziba wladz pruskich i naczelnego prezydenta. Obecnie, po wzniesieniu dla wladz rzadowych osobnego budynku na placu Lessinga, jest tylko siedziba naczelnego prezydenta.

Muzeum sztuk pieknych (Museum der bilden-den Kuenste). Kosztem rzadu i prowineyi wzniesione, podlug projektu Batheya rozpoczete a przez Brosta i Grossera ukonczone i w r. 1880 otwarte. Zewnetrzne ozdoby rzezbiarskie sa dluta Ottona Lessinga, malowidla na scianach dzielem Jana Sehillera. Cztery figury szczytowe wykonal E. Haertel i H. Michaelis, kolosalne zas statuy w westybulu: Duerer i Michel Angelo, sa dzielem Haertla. Pierwsze pietro wypelniaja przedmioty sztuki w zastosowaniu do przemyslu, jak majoliki, wyroby ze zlota i srebra, odlewy gipsowe; drugie pietro zawiera obrazy w znacznej ilosci. W parterowych lokalach od strony wschodniej mirsci sie: Muzeum s slaskich starozytnosci (Museum schlesicher Alterthuemer),

Przed 75 laty jako instytucja królewska zalozone, przeszlo od r. 1858 na wlasnosc; Towarzystwa, które je uczynilo zbiorem wszystkich starozytnosci Szlaska. Przy pomocy rzadu i mieszkanców zgromadzono tn przeszlo 50000 przedmiotów, jak zabytki przedhistoryczne, znalezione na Szlasku, starozytnosci koscielne, zbiór broni l zbroi, dalej wyroby inajolikowe, szklane, zelazne, sprzety domowe itd.

Z nowszych budowli okazalszych wymienie nalezy: Synagoge nowa podlug planu Opplera, ukonczona w r. 1872, w stylu romanskim. Nastepnie centralny dworzec kolejowy, budynek sejmu prowincjonalnego, gieldy, poczty, komendantury. Teatr miejski, pierwotnie wybudowany przez Langhausa (syna) r. 1841, dwukrotnie ulegl pozarowi, ostatni raz w r. 187J. Palac królewski pochodzi w wiekszej czesci z wieku XVIII i poczatku XIX, poludniowe zas skrzydlo wybuclowanem zostalo wedlug projektu Stuelera w r. 1846.

Stare kamienice mieszczan. Chociaz w drugiej polowie XVII i w wieku XVIII wiele fasad zmieniono w stylu barokowym albo „zopf", to jeszcze minio to niewiele miast moze sie pod wzgledem ilosci zabytków budownictwa, pochodzacych z XVI w., mierzyc z Wroclawiem. Ze Wroclaw byl juz na poczatku XVI w. okazalem miastem swiadczy opinia Eneasza Syhnusa Piccolomi-niego, pózniejszego papieza Piusa II, i króla, czeskiego i wegierskiego Wladyslawa II. Domy o czysto gotyckim stylu nie utrzymaly sie do dzis; pozostalo tylko kilka, majacych niektóre cechy budowy sredniowiecznej. Sa to domy: Ni-colaistrassc Nr 80, Herrenstrasse Nr 20 i 21, Buettnerstrasse Nr 14, plebania przy kosciele s w. Magdaleny, Altbuosserstrasse Nr 8, i na tejze ulicy Nr 27, Neumarkt Nr 22 i Santlstras-se Nr 1. Domy w stylu renesansowym sa dosc liczne w rynku i okolicy. Domów w stylu baro-ko i rokoko jest równiez wiele. Pomniki sa póznego pochodzenia i z zyciem miasta nie maja blizszego zwiazku. W rynku przed ratuszem: posag Fryderyka II, dzielo Kissa, odsloniety r. 1847; Fryderyka, Wilhelma III, równiez dzielo Kissa, w roku 1861 odsloniety; posag Bluechera na dawnem rynku solnym (Salz-riiig), dzielo Rauclia, odsloniety w r. 1827. Na placu Tauenziena znajduje sio pomnik generala t. n., który bronil w r. 1760 W. podczas oblezenia przez wojska austrjackie. Pomnik ten wystawili synowie generala. Pomnik sklada sie z sarkofagu ozdobionego portretem w plaskorzezbie i „Bellona" z bronzu. Na cokole sa plaskorzezby przedstawiajace sceny z walki. Projekt pomnika wykonal C. Langhaus, plasko • rzezby G. Schadow w r. 1795.

Historyu, Czasu powstania Wrocławia

, oznaczyc niepodobna. Pierwsza pewniejsza wiadomosc o istnieniu jego podaje naui kronikarz Tliietmar. biskup merseburski, który pod r. 1000 wymienia biskupa, majacego siedzibe w Wroclawiu („Wrotizla", jak pisze). Wybór tego miejsca na siedzibe biskupa wskazuje nam, ze W. byl osada znaczniejsza, dawniej juz istniejaca. Fizyczne warunki sprzyjaly powstaniu osady. Rz. Odra bowiem tu sio rozszerza i tworzy jeszcze dzis wyspy, które ulatwialy przejscie przez wode i obrone mieszkanców. I w istocie na tych wyspach znaleziono przy glebszem kopaniu w r. 1875, 1877 i 1884 szczatki budowli nawodnych (palafitów). Podobnie jak czasu, tak i powstania nazwy W. wskazac nie mozna. Daremne byly usilowania, rozmaite kombinacye, z przeszlosci bowiem W. przed r. 1000 nic historycznego wydobyc sie nie da. Zjazd Boleslawa Chrobrego z Ottonem 111 w r. 1000 w Gnieznie mial dla Polski to wazne nastepstwo, ze powstala osobna organizacya koscielna, obejmujaca areybiskupstwo w Gnieznie i podlegle mu biskupstwa w Wroclawiu, Krakowie i Kolobrzegu. Organizacya ta przyszla do skutku bez wzgledu na dotychczasowe granice areyb. w Magdeburgu, którego zwierzchnictwu podlegac mialy wszystkie biskupstwa powstajace w ziemiach slowianskich, jak to mialo juz miejsce przy utworzonem biskupstwie w Poznaniu. Niewatpliwie skromne byly ramy Wroclawia w czasie powstania biskupstwa. Tam, gdzie o-brona przed nieprzyjacielem byla najlatwiejsza, na jednej z wysp, t. zw. Dominsel (dzis juz nieistniejacej), wzniósl sie kosciól katedralny i zamek ksiazecy. W ten sposób znaczenie WT. wzrósc musialo; siedziba biskupa uczynila z miasta punkt srodkowy dla stosunków koscielnych znacznej czesci ówczesnej Polski. Latwosc przebycia w tem miejscu rzeki, krzyzowanie sie dróg handlowych ladowych, zegluga na 0-drze az do bogatego Szczecina i polozenie w srodku niziny szlaskiej, czynily W. wazna stacja handlowa, miejscem wymiany rozmaitych plodów, przyezem istniejacy gród ksiazecy zapewnial bezpieczenstwo zarówno stalym mieszkancom jak tez czasowo przebywajacym. W takich to przyjaznych warunkach wzrastala ta wazna osada; warunki te umozliwily przetrwanie ciezkich burz, jakie W. od czasu do czasu nawiedzily. Do takich burz nalezy reakcja poganska i szczepowa po smierci Mieszka II i towarzyszacy jej najazd Brzetyslawa, ks. czeskiego, w r. 1038 na Wr. i Polske.

Brak jakichkolwiek wiadomosci, aby ocenic donioslosc tego najazdu i idacego za nim panowania czeskiego nad Szlaskiem. W pokoju bowiem zawartym w r. 1041 miedzy cesarzem Henrykiem 111 a Brzetyslawem, Szla.sk z W. pozostal w posiadaniu ks. czeskiego. Równiez i po przylaczeniu Szlaska do Polski w r. 1054 nie rozjasniaja sie dzieje Wroclawia. Mozemy tylko przyjac, ze w r. 1046 al. 1051 nastapilo ustalenie siedziby biskupiej w Wroclawiu, na wyspie, obok istniejacego tu zamku ksiazecego, kiedy przedtem stolica biskupia nie miala stalej siedziby.

Zamek ksiazecy polozony byl na zachodniej krawedzi wyspy; kosciólek s w. Marcina, naprzeciw obecnego zakladu dla ociemnialych, byl przedtem kaplica ksiazeca. Dopiero przy koncu XI w. znajdujemy znowu niejakie wzmianki o W. Kroniki wymieniaja namiestnika Szlaska Magnusa i mówia o powstaniu tegoz. Wroclaw i Szlask staja sie ogniskiem ruchu, w szczególach dla nas niejasnego, który byl wymierzony przeciw wszechwladnemu na dworze Wladyslawa Hermana Sieeiechowi. Ruch ten podtrzymuje starszy syn królewski Zbigniew. Zaburzenia te jednak nie wplynely na znaczenie Wroclawia.

Testament Wladyslawa Hermana z r. 1102 wymienia "Wroclaw, Kraków i Sandomierz jako trzy najwazniejsze miasta Polski. Znaczenie to W. odbija sie i na przebiegu wojny BoleslawaKrzy-woustego z cesarzem Henrykiem V. Wskutek taktyki wojennej Boleslawa III, polegajacej na unikaniu stanowczej bitwy w otwartem polu, wojna przybrala charakter walki obronnej w najwazniejszych grodach. Do takich nalezal i W., do zdobycia którego przystapil Henryk V w r. 1109 po nieudanem oblezeniu Glogowa. Pózna pora roku, brak zywnosci, choroby grasujace w wojsku, smierc sprzymierzenca cesarza, ks. czeskiego Swiatopelka z reki skrytobójczej a szczególnie nieusianne napady Boleslawa, zmusily cesarza do odstapienia od oblezenia i rozpoczecia odwrotu. Tu odnosi sie podanie o wielkiej kiesce, zadanej cesarzowi na psiem polu, obszarze pózniejszego miasteczka Psie Pole (Hundsfeld).

Naówczesne dzieje W. aza-razem Szlaska, rzucaja, aczkolwiek skapy, promien swiatla, stosunki koscielne. Juz Grzegorz VII poslal legata do uporzadkowania spraw koscielnych w Polsce, o czem tez wspomina w liscie z r. 1075, chociaz dokladne oznaczenie granic dyecezyalnych przypisywanem bywa dopiero kardynalowi Egidiusowi w r. 1123. Potwierdzenie uregulowanych granic zawiera przywile, papieski dla arcyb. gnieznienskiego z 7 lipca 1136, w Pizie wydany, w którym zostaje przyznany temu arcybiskupstwu i zamek Milicz, polozony w dyeeezyi wroclawskiej. Przywilej ten dla tego jest nader wazny, ze wskazuje granic< pomiedzy obiema dyecezyami, przypadajac! mniej wiecej na linie pózniejszej granicy polsko szlaskiej. Podobne potwierdzenie swych posia dlosci otrzymalo biskupstwo wroclawskie d. 23 kwietnia 1155 (1154?) od Hadryana IV. Nato miast brak jest wiadomosci, tyczacych sie sa mego biskupstwa. Szereg biskupów da sie o znaczyc dopiero od polowy XI w. Wedlug Gruenhagena (Geschichte Schlesiens, t. I) bi skupami byli: Hieronim (1051-1062), Jan

1063-1072), Piotr (1074-1111), Zyroslaw 1112-1120), Heymo (1120-1126), Robert 1127-1140); po szescioletniej przerwie Jan II 1146-1149), Walter (1149-1169). Prócz mion, biograficzne szczególy, o których Dlugosz wspomina, sa nieprawdziwe. Dlugosz przy-isuje najdawniejszym biskupom wroclawskim ioehodzenie wloskie. Za prawdopodobienstwem ego twierdzenia przemawia ta okolicznosc, ze egaci papiescy, którzy do Polski przybywali, >yli albo Wlosi albo Francuzi i ze równiez na Iworze polskim spotykamy duchownych romanskiego pochodzenia. Nietylko bowiem wspólnosc interesów panstw mniejszych wobec moznego cesarstwa niemieckiego wytwarzala sci-ilejsza tychze lacznosc, ale przy koncu XI i na >oezatku XII w. kultura romanska przodowala w Europie. To tez niedziw, ze wplyw romanski est widoczniejszy w Polsce i na Szlasku w XII w. niz sasiedni niemiecki. Objawia sie to szczególnie przy zakladaniu klasztorów. Benedyktyni mieli przyjsc do Polski z Monte Cassino. Piotr Wlast, powiernik Boleslawa Krzywouste-go i najmozniejszy z jego dworzan, zalozyl w swych posiadlosciach w Górce, na stokach góry Sobótki (Zobtengebirge), klasztor dla augustya-nów, sprowadzonych z opactwa Arroraise w hr. Artois. Poniewaz jednak klimat byl tu dla zakonników za ostry, przesiedlil ich Piotr Wlast do Wroclawia (1149?), wybudowawszy im kosciól i klasztor na Piasku (Kloster der regulier-ten Augustiner-Chorherren zu St. Maria auf dem Sande); w Górce pozostal tylko kosciól parafialny. Czesc wyspy Sandinsel, na której wzniósl sie klasztor, oddano temuz na wlasnosc. Okolo tego czasu brat Piotra, Boleslaw, wybudowal w Wroclawiu kosciól sw. Wojciecha (Adalbertkirehe) na lewym brzegu Odry i oddal tymze augustyanom w posiadanie. Równiez zalozenie kosciola sw. Michala, na pólnoc od katedry, jeszcze przed r. 1139 przypisywanem bywa zieciowi Piotra Wlasta, Jaskowi. Najwa-zniejszem jednak dzielem Piotra Wlasta bylo zalozenie klasztoru sw. Wincentego (St. Vin-zenzstift auf dem Elbing), na pólnocy od Wroclawia (w okolicy dzisiejszego kosciola sw. Michala, przy koncu ulicy Lehmdamm), w czwartym dziesiatku XII w. Poczatkowo zamieszkiwali klasztor teu benedyktyni z Tynca, ale niebawem zastapili ich romanscy premonstratensi. Podzial panstwa po smierci Boleslawa III Krzywoustego byl powodem szeregu klesk dla Polski a dla Szlaska i W. mial nader wazne nastepstwa. Szlask dostal sie w udziale najstarszemu z synów Krzywoustego Wladyslawowi II, któremu przypadla l dzielnica krakowska oraz przywiazane do niej zwierzchnictwo nad bracmi.

Usilowania Wladyslawa II przywrócenia dawnej jednosci panstwa zakonczyly sie zupelna jego kieska, wygnaniem z swych posiadlosci. Daremne byly zabiegi Wladyslawa II o powrót do Polski i odzyskanie utraconego stanowiska; rozbily sie one, pomimo poparcia doznanego od cesarzy niem. Konrada III i Fryderyk;; I, o wytrwaly opór braci mlodszych i moznych. Dopiero smierc Wladyslawa II na wygnaniu w Niemczech przywrócila pozostalym synom dzielnice jego Szlask, w granicach dyeeezyi wroclawskiej. Mianowicie najstarszy syn Boleslaw, z przydomkiem Wysoki, otrzymal wieksza czesc, z grodami Glogowem, Lignica, Wroclawiem i Opolem; mlodszy Mieszko, obszar mniejszy, z Kaeiborzem i Cieszynem; najmlodszy Konrad, jako maloletni, nie otrzymal na razie zadnej posiadlosci. Wroclaw przypadl tedy w udziale najstarszemu Boleslawowi Wysokiemu. Spory, jakie wybuchly niebawem miedzy bracmi, spowodowaly zmiane pierwszego podzialu. Gdy bowiem Mieszko wypedzil Boleslawa Wysokiego, to tenze przy pomocy Kazimierza II Sprawiedliwego, ks. na Krakowie, otrzymal napowrót swe posiadlosci, musial jednak odstapic najmlodszemu bratu Konradowi Glogów, jako osobne ksiestwo. Kazimierz II nadal natomiast Mieszkowi, przy okolicznosci trzymania do chrztu syna jego, obszar z Bytomiem, Oswiecimiem, Zatorem, Siewierzem i Pszczyna, które, jako czesci dyeeezyi krakowskiej, dotychczas do Szla-ska nie nalezaly. Nowy spór powstal, gdy po smierci Konrada glogowskiego (rok nieznany) Boleslaw spuscizne bezdzietnego brata zajal w posiadanie. Mieszko raciborski sprzeciwil sie, tem latwiej, ze w rodzinie Boleslawa powstaly spory. Boleslaw mial z pierwszego malzenstwa z ksiezniczka ruska syna Jaroslawa. Jaroslaw podniósl rokosz przeciw ojcu i wymusil odstapienie mu ziemi opolskiej wraa z Nisa i Odmuchowem, ale tylko dozywotnio. Ta ugoda nastapila w kazdym razie jeszcze przed smiercia Kazimierza II (4 maja 1194 r.). Ujemny wplyw z tych dzialów pogorszylo znacznie oddanie w 1163 r. w posiadanie krainy graniczacej z Niemcami, synom Wladyslawa II, ksiazetom wychowanym w Niemczech i tamze szukajacym oparcia. W ten sposób wplyw Niemiec, i tak wyzszych instytucyami i kultura, pozyskal silna podstawe do dalszego rozrostu i krzewienia sie. Nie dziw przeto,' ze w dziejach Szlaska i Wroclawia r. 1163 stanowi przelom, jest rokiem granicznym, poczatkiem kolonizacji niemieckiej i towarzyszacej temu szybkiej ger-manizaeyi ludnosci i kraju a w koncu utraty tej krainy dla Polski. Mylilibysmy sie jednak, gdybysmy ten wielki przelom w ekonomicznych, spolecznych i politycznych stosunkach Szlaska uwazac chcieli jedynie jako rezultat r. 1163. Obok bowiem tego politycznej natury aktu, który sam przez sie jeszcze o przyszlem stanowisku Szlaska do Polski nie byl rozstrzygajacym,

nawet wobec Ignacych do Niemiec szlaskich ksiazat, oddzialywaly glebiej i trwalej na przyszle losy stosunki spoleczne i ekonomiczne tego kraju. Nie rozpatrujac obecnie blizej tych stosunków spolecznych i ekonomicznych, zaznaczamy tylko, ze tworzenie osad, sciaganie kolonistów i osiedlanie tychze na gruntach obok dawnych osad polskich byly srodkiem, jakiego sie chwycili ksiazeta, aby zdobyc sobie wyzsze dochody z swych posiadlosci. Pierwszym, który rozpoczal czynnosc kolonizaeyjna, byl ks. wroclawski Boleslaw Wysoki. Ksiaze ten mlodosc swoja przepedzil w Niemczech, znal tedy dobrze stosunki niem. i moznosc przeprowadzenia swych zamiarów. Zreszta pewne podstawy oparcia ko-lonizacyi dawaly istniejace, juz na Szlasku zakony cystersów i premonstratensów. Zakonnicy tych klasztorów, obcego pochodzenia, utrzymywali zwiazek z krajem, z którego wyszli a mieli przez to i moznosc a nawet wlasny interes sprowadzania swych ziomków, jako osadników. Nie sledzac czynnosci tych klasztorów na calym Szlasku. ograniczymy sie tylko do Wroclawia. W. otrzymal prawdopodobnie juz w polowie XII w. mieszkanców obcego pochodzenia. Byli to Wallonowie, ziomkowie augustyanów klasztoru na Piasku i premonstratensów klasztoru sw. Wincentego na Elbing, którzy, jako rzemieslnicy a mianowicie tkacze a potem znowu jako ogrodnicy i rolnicy, niebawem po zalozeniu klasztoru osiedlili sie w poblizu. Przybysze ci otrzymali grunta do osiedlenia sie w pld.-wsch. stronie miasta, jako osobna kolonia okolo kosciola sw. Maurycego, dla nich wybudowanego, zachowali dlugo swe wlasciwosci a istnienie ich przypominala dlugo jeszcze nazwa ulicy wallon-skiej (Wallonenstrasse, dzisiejsza Klosterstras-se). Takze i w Wroclawiu byli juz niemieccy przybysze. Na placu targowym ówczesnego miasta, na lewym brzegu Odry, tuz przy moscie (Sandbruecke), na miejscu dzisiejszego gmachu sadu wyzszego, stal budynek kamienny, dom kupców niemieckich. Od owego mostu ciagnely sie juz po lewym brzegu Odry na poludnie domy mieszkalne az do kosciólka sw. Wojciecha. Ludnosc tej czesci byla w czesci polska, w czesci niemiecka; ostatnia tworzyli rzemieslnicy niemieccy. Do zwiekszenia ruchu ko-lonizacyjnego przyczynialy sie gorliwie klasztory. Wazne stanowisko w tej poczatkowej kolo-nizacyi zajmuje klasztor cystersów w Lubuszu. Dzialalnosc tego klasztoru siegnela 'do okolic Wroclawia. Na darowanych przez Boleslawa W. w r. 1175 gruntach, polozonych na zachód od Wroclawia, osadzili cystersi lubuscy niem. kolonistów i utworzyli wies Czepiny (Tsehepine). Wlasciwy rozkwit osad niem. na Szlasku przypada jednak na wiek XIII, na czas po smierci Boleslawa W. (r. 1201), za rzadów Henryka I Brodatego.

Z liczba przybywajacych osadników obcych, wzrastala i czesc miasta na lewym brzegu Odry polozona. Tu tez stanal nowy dwór ksiazecy, na wyspie bowiem katedralnej (Dom-insel) braklo miejsca. Przybycie Jadwigi, córki moznego hrabiego frankonskiego Bertolda, jako zony Henryka I, wplynelo na wzmozenie sie osadnictwa niem. Dzialo sie to stopniowo, a poniewaz nie przyszlo do zalozenia osady na prawie niemieekiem, przeto nie doszly nas wiadomosci o stanie osadników niem. w tym czasie. Wiemy tylko, ze byl soltys (dokument z r. 1214), ze przed mostem prowadzacym przez Odre na wyspe (Sandinsel) byl plac targowy i ze wmiejscu, gdzie dzis wznosi sie gmach sadu wyzszego, stal dom kupców niemieckich, w którym ci pod ochrona, przywilejów mieli sklad swych towarów. Polaczenie z wyspami dawaly mosty. Cala te osade oznaczano w dokumentach „ciritas", dla o-dróznienia od osady na wyspie katedralnej i Piasku (Dom- u. Sandinsel). Pewna wakazówke ówczesnej rozciaglosci miasta daje nam nastepujaca okolicznosc. W r. 1226 zrezygnowal o-pat klasztoru augustyanów na Piasku z posiadania kosciola sw. Wojciecha, który byl prawdopodobnie kosciolem parafialnym osady na lewym brzegu Odry, a biskup Wawrzyniec oddal go swiezo zalozonemu klasztorowi dominikanów. Za to biskup spowodowal budowe nowego kosciola, który tez powstal pod wezw. sw. Maryi Magdaleny „na pustym placu", a wiec przy koncu osady. Juz nieco wczesniej, bo w r. 1214 powstaje pierwszy szpital na Szlasku, zalozony przez tenze klasztor augustyanów na Piasku na darowanym przez Henryka I gruncie miedzy 0-lawa i Odra. Dokument darowizny tej jest najdawniejszym zabytkiem archiwum miejskiego w Wroclawiu. Niemniejsza dzialalnosc gospodarcza rozwinal syn Henryka I ks. Henryk II (1238-1241). Ozeniony z Anna, córka Przemyslawa Ottokara I, króla czeskiego, rozpoczal prawdopodobnie w r. 1240 w Wroclawiu budowe klasztoru sw. Jakuba, w sasiedztwie domu kupieckiego Niemców, dla minorytów, sprowadzonych z Pragi. Wielki napad Mongolów przerwal jednak wszelka prace. W pierwszych dniach kwietnia r. 1241 ulegl Wroclaw zupelnemu zniszczeniu. Mieszkancy czesci polozonej na lewym brzegu Odry spalili sami swe domy drewniane i szukali ocalenia na wyspach odrzanskich tak, ze Mongolowie tylko zgliszcza zastali. O zdobycie wysp nie kusili sie jednak i ruszyli dalej ku Lignicy. Bitwa stoczona pod tem miastem dnia 9 kwietnia 1241 zakonczyla sie zupelna kieska wojska ehrzescianskiego; ks. Henryk II polegl, ale Mongolowie, ponióslszy znaczne straty, nieodwazyli sie isc dalej i rozpoczeli odwrót.

Napad Mongolów pozostawil po sobie slady strasznego zniszczenia, mieszkancy byli w czesci pozabijani a domy spalone. Wyludnienie to

i wyniszczenie wplynelo na coraz wiekszy naplyw kolonistów niem. do kraju, których sciagano, aby ubytek w ludziach i gospodarstwie powetowac. Wówczas powstaly nietylko liczne nowe osady niemieckie, ale czesto miejsce zniszczonej osady polskiej, zajela niemiecka. W ten sposób napad Mongolów przyczynil sie wielce do szybkiej germanizacyi Szlaska. Najwidoczniej widzimy to na dziejach Wroclawia. Niezbyt liczna jeszcze w tern miescie ludnosc niemiecka nie myslala po napadzie Mongolów o-puszczac kraju i miasta; widac, ze miala podstawy materyalne swej egzystencyi w obcym kraju, ze oplacaly sie jej zabiegi odbudowania zniszczonych domostw. A zreszta ich dom kupiecki, wystawiony z trwalego materyalu, ocalal wsród ogólnego pozaru. Niebawem szczesliwa okolicznosc dozwolila osadnikom niemieckim nietylko przywrócic swe siedziby do pierwotnego stanu ale nadto rozszerzyc takowe. Polegly w bitwie pod Lignica Henryk II pozostawil pieciu, maloletnich synów, w których imieniu sprawowala rzady matka ks. Anna. Ksiezniczka ta zaznaczyla pamiec swa kilkoma fundaeyami, z pomiedzy których najwazniejsze sa zalozone w Wroclawiu. Otóz w wypelnieniu woli swego meza, w zachodniej stronie, na samym krancu miasta, zaklada ks. Anna wielki szpital p. wez. sw. Elzbiety, który oddany zostal rycerzom krzyzowym (Kreuzherren mit dem rothen Stern), prawdopodobnie juz w r. 1242. Od wschodu dotykal tej fundacyi klasztor minorytów pod wez. sw. Jakuba. Klasztor ten ulegl zupelnemu zniszczeniu podczas napadu Mongolów w r. 1241. Zyczeniem k s. Anny bylo wyszukanie dla zakonników nowego przytulku. Wtedy to kupcy niemieccy ofiarowali odstapienie swego domu skladowego, przytykajacego do klasztoru minorytów, jezeli ksiezna w zamian zezwoli na zalozenie osady na prawie niem., na obszarze jeszcze nie zajetym, w pld.-zaeh. stronie od spalonego miasta. Przy urzeczywistnieniu tego zamiaru postepowali zgodnie kupcy niem. i ludnosc niemiecka dawniej osiadla, choc przedtem nie tworzyli jednego organizmu. Postepowali przytem w zwykly sposób. Wybrany osadzca (lokator) przeprowadzil rokowania z ksiezna, podzial gruntów, pierwsze urzadzenia i wymiar sadownictwa. Stalo sie to jeszcze w tymze r. 1241. Obszar nowego miasta, zalozonego na prawie niemieekiem, oznaczono prawdopodobnie w granicach biegu zasypanej dzisiaj Olawy, w miejscu której ówczas byl rów. Glównie jednak, jak to zwykle przy zakladaniu miast na prawie niem. mialo miejsce, rynek i najblizsze grunta stanowily z poczatku osade. Po wielkosci rynku, po wytknietych prostych u-licach, z rogów rynku rozchodzacych sie, które do dzis pozostaly takiemi, jakiemi byly w chwili zalozenia, widzimy, ze postepowano wedlug

dobrze obmyslanego planu, z mysla o przyszlosci.

Niezwyczajnem bylo, ze w pld.-zaeh. kierunku, obok glównego rynku, wyznaczono mniejszy kwadrat, t. z. solny rynek (Salzring) dla wyladowania przywozonej z Wieliczki soli, ztad takze „polskim rynkiem" zwany (dzis plac Bluechera). Równiez wytknieto w pln.-zach. stronie czworobok dla kosciola nowej osady, który tez w kilka lat pózniej stanal (ok. 1245) p. wezw. sw. Elzbiety. Po za temi oboma placami szla granica zabudowan. Na rynku wzniósl sie zaraz ratusz (jeszcze nie dzisiejszy) a obok niego szereg kramów kupieckich i lawy do sprzedawania. Sume nalezna, ksieciu od miasta oznaczono raz na zawsze na 400 grzywien, sume podwójna tej, jaka przed nadaniem prawa niemieckiego kupcy niemieccy byli obowiazani placic. Granice nowego miasta splywaly w pierwszych latach z najblizszemi ulicami równo-leglemi. Przecznica, znajdujaca sie w stronie wschodniej rynku, celem polaczenia z czescia okolo kosciola s w. Wojciecha i Maryi Magdaleny, wskazuje na wczesne rozszerzenie sie miasta w tym kierunku. Najwiecej przeszkód w rozszerzeniu mialo nowe miasto w kierunku pln., albowiem na wytknietym obszarze (miedzy Odra od pln., z Olawa na wsch., fosa na pld. i zach.) znajdowaly sie grunta nie nalezace do nowej o-sady. Tak istnialy na pld.-wsch. dawne osady wzdluz pierwotnego biegu Olawy od Sandbruec-ke az do kosciólka sw. Wojciecha; na pln. wzdluz Odry terytoryum ksiazece, zajete z czasem na pobozne fundacye ale obejmujace i siedziby rycerstwa, sluzby a nawet domy zydów, stojacych pod wylaczna, opieka ksiazeca, których juz na poczatku XIII w., jako posiadaczy gruntów, w dokumentach spotykamy, A nawet za kosciolem paraf. sw. Elzbiety istnialy do ksiecia nalezace lawy rzeznicze i szynki, z których dochodów korzystal takze klasztor w Trzebnicy. Naturalnem dazeniem mieszkanców bylo, azeby te grunta, tamujace rozwój nowej osady, wlaczyc do obszaru miejskiego. Dokument lokacyjny na prawie niem. nie zachowal sie i nie daje nam wyjasnien o szczególach. Poniewaz miasto Brzeg i Kraków otrzymaly prawo niem z wyrazeniem w dokumentach „jak Wroclaw" to przypuszczac nalezy równiez, ze i Wroclaw otrzymal szescioletnia wolnosc mieszkanców oc podatków, wolnosc od sluzby wojskowej, pastwiska, wolny wyrab drzewa w lasach ksiazecych. Przeprowadzajacy zas lokaeya Henryk o trzymal wójtowstwo dziedziczne, t. j. przodo wnictwo w sadzie i zastepstwo praw ksiazecycl a za to trzecia czesc oplat sadowych, dom wól ny od podatku w miescie i grunta poza mia stem.

Nie wiele przechowalo sie wiadomosci z pier wszych lat istnienia nowej osady na prawi niem. W walce pomiedzy bracmi ksiazetam

musialo i miasto W. wziac udzial. Starsi bowiem synowie Henryka II: Boleslaw III i Henryk, podzielili sie Szlaskiem w ten sposób, ze Boleslaw II pozostal przy posiadaniu Lignicy i Glogowa, W. dostal sie w posiadanie Henryka III. Mlodsi bracia Konrad i Wladyslaw przeznaczeni byli do stanu duchownego. Niespokojny Boleslaw II bezposrednio po dokonanym podziale w r. 1248 przedsiewzial trzykrotne wyprawy przeciw Henrykowi III, przyezem mieszkancy W. stawili mu skuteczny opór. Stanowi to znak szybkiego wzrostu miasta. Ale i w innym fakcie znajdujemy jeszcze dowód zapobiegliwosci kupców wroel. Oto w towarzystwie Jana de Piano Car-pino, mnicha zakonu minorytów, udajacego sie w r. 1245 z polecenia papieza do Mongolów, spotykamy kupców wroclawskich, docierajacych z do Kijowa. Kilka nowych fundacyi przybyli miastu zaraz w tych pierwszych latach. Pow-taly one na obszarze ksiazecym. Zona Henry-ca II ks. Anna wzniosla kosciól dla klasztoru minorytów, przyezem wlasne mieszkanie oddala czesci na rozszerzenie tego klasztoru, w czesci zas na rzecz szpitala sw. Elzbiety. Do tego szpitala, dla pielegnowania chorych powolala csiezna z Pragi rycerzy albo braci krzyzowych czerwona gwiazda, zakon powstaly prawdopodobnie podczas wojen krzyzowych na wzór za-conów rycerskich. Czlonkowie tego zakonu nosili szesciokatna czerwona gwiazde z krzyzem )owyzej na plaszczu i ztad ich nazwa. Szpital sw. Elzbiety nazywano szpitalem sw. Macieja (Mathias Hospital lub Mathias Stift), bo w posiadaniu tego szpitala byl dawny kosciól ksia-iecy sw. Macieja, dzisiejszy kosciól glmnazyal-ny. Dokument erekcyjny tej fundaeyi pochodzi z r. 1253, ale sa wskazówki, ze braciom krzyzowym oddano juz szpital miedzy r. 1242 a 1246. Anna i jej synowie uposazyli hojnie te fundacya. W kilka lat pózniej (1257 r.) powolala ks. Anna jeszcze inna fundacya, klasztor sw. Klary (Klarenstift), odstepujac zakonnicom, przywolanym z Pragi, reszte swego dworu. W ten sposób dawny obszar ksiazecy objal szereg poboznych fundacyi, mur oddzielil je z trzech stron od miasta, a na pólnocy otaczala Odra. Z chwila objecia rzadów przez Henryka III (r. 1248) powstaly spory z miastem. Przyczyna bylo, ze mlody ksiaze chcial cofnac niektóre z przywilejów przyznanych przez brata jego Boleslawa. Jednym z pierwszych kroków Henryka III bylo oddanie kosciola paraf. sw. Elzbiety wraz nalezna mu dziesiecina na uposazenie szpitala sw. Elzbiety, znajdujacego sie pod zawiadywaniem braci krzyzowych. Darowizna taka kosciola paraf, zakonowi, chocby ten kosciól nie byl wylacznie przez mieszczan zbudowanym, byla wyrazem niecheci ksiecia. W dodatku do tego dokument donaeyjny (z d. 26 lutego 1253 r.) nie zawieral wzmianki o prawie wyboru duchownego czyli patronatu, wynikiem czego byly ciagle spory miasta z konwentem klasztoru. W sporze tym biskup wroclawski stanal po stronie miasta, wreszcie stosunki tak sie ulozyly, ze miasto pozostalo w posiadaniu kosciola, kosciól posiadal wlasnych proboszczów, swój osobny majatek ale plebani musieli nalezec do zgromadzenia braci krzyzowych klasztoru sw. Macieja i oplacac klasztorowi czynsz, w wysokosci 1j4t grzywny. Nie braklo i innych przedmiotów spornych miedzy mieszkancami a ksieciem, az wreszcie ugoda z r. 1261 wytwarza nowe polozenie. Ugoda ta zrzeka sie Henryk III na korzysc mieszkanców W. spornych law, domów i ogrodów, prawdopodobnie za pewna sume pieniezna. Ale najwalniejsza zdobycza ze strony mieszkanców, bylo przyznanie im przywilejem (d. d.-1261 r. 16 grudnia) uzycia prawa magdeburskiego w obrebie granie miasta. Nadane bowiem przedtem mieszkancom W. prawo niemieckie wyjmowalo tychze tylko od ciezarów prawa polskiego a dopiero zezwolenie na wprowadzenie prawa magdeburskiego zapewnilo samorzad. Waznem bylo dalej, ze ów przywilej rozszerzyl obszar miasta na czesc wyspy (Sandinsel) zwrócona ku miastu (jakkolwiek klasztor augustyanów roscil pretensye do calej wyspy), równie jak i na siedziby Wallonów (dzisiejsza Klosterstrasse). Przywilej (zachowany do dzis w oryginale w archiwum miejskiem) zawiera zmiany, z jakiemi zezwala ksiaze na uzycie prawa magdeburskiego, zasady cywilnego i karnego prawa, procedury i organizaeyi miejskiej. Ksiaze zatrzymal dla siebie prawo bicia monety, skladu sukien, clo i sad w sprawach polaczonych z morderstwem, rabunkiem i gwaltem. Do kresu dzialania rady miejskiej nalezaly odtad polieya miejska, nadzór nad cechami, policya o-gniowa, utrzymanie dróg, nadzór nad szynko-wniami i zarzad majatkiem miejskim. Do zakresu zas dzialania wójta dziedzicznego nalezalo sadownictwo miejskie, wykonywane wspólnie z lawnikami. Wójt otrzymywal l/s grzywny a 2/3 ksiaze. Lacznosc W. z Magdeburgiem nie ograniczala sie tylko na przyjeciu prawa, mieszkancy zasiegali pózniej w sprawach spornych interpretacyi prawnej i wyjasnien a urzad lawniczy w Magdeburgu byl niejako sadem apelacyjnym. Równiez i Wroclaw udzielil swego prawa innym miejscowosciom na Szlasku. Finansowe wzgledy rozstrzygaly u Henryka III o ustepstwach czynionych miastu, i one równiez pobudzaly go do kroków temu miastu nieprzyjaznych. Juz bowiem po ugodzie z mieszkancami W. w r. 1261 stworzyl sobie Henryk III nowe zródlo dochodu. Stalo sie to w ten sposób. Na ksiazecym obszarze nad Olawa i po lewym brzegu Odry mieszkali, wsród innych, potomkowie owych przybylych przed wiekiem z Plan-dryi Wallonów, przewaznie tkacze, którzy do

gminy wroclawskiej nie przystapili. Mogli tedy dostarczyc ludnosci do nowej jakiejs osady. Otóz Henryk III wydal przywilej (d. 9 kwiet. 1363 r.) Gerhardowi z Glogowa na zalozenie nowego miasta na prawie niemieckiem na tym obszarze. Przywilej lokacyjny nie podaje pobudek zalozenia nowego miasta w najblizszem sasiedztwie juz istniejacego, ale niewatpliwie rozstrzygaja-cemi byly pobudki finansowe. Nowe miasto (Neustadt) mialo nadane zaraz przy swem zalozeniu prawo niem. i magdeburskie, czego nie znajdujemy w nadaniach dla innych miast na Szlasku. O istnieniu tegoz miasta az do polaczenia ze [Starem (Altstadt) w r. 1327 nader malo wiemy. Lokator otrzymal sadownictwo, jakie posiadal wójt Starego miasta, trzecia czesc grzywien, laznie, jatki, kramy i mlyn naci Olawa w dziedziczne posiadanie. Mieszkancy mieli miec piecioletnia wolnosc podatkowa. Ludnosc tworzyli przewaznie rzemieslnicy, kupców zdaje sie nawet nie bylo. Nowe miasto bowiem nie mialo zadnego placu targowego, chociaz lokator mial przyrzeczony dochód z jatek i kramów Zdaje sie tedy, ze wlasnie dla mieszkanców Nowego miasta zalozyl Henryk III na zachód, ale po za granicami Starego miasta, nowy rynek (Neumarkt), na obszarze ksiazecym, miedzy o-borna miastami i posiadlosciami trzech klasztorów, gdzie umiescil 24 jatek. Ale mieszkancy Starego miasta umieli juz po trzech latach kon-kurencye te usunac. Trzech z nich zakupilo (r. 1266) owe jatki za 300 grzywien srebra. Zarazem przyrzekl ksiaze ze nie zalozy w Wroclawiu, ani w promieniu jednej mili zadnych nowych jatek. W kilka tygodni pózniej sprzedal Henryk III mieszczanom wroel. prawo poboru, cla miejskiego, a równiez i mostowe w promieniu dwumilowym, w jakiej odleglosci zadnej karczmy utrzymywac nie mial. Eówniez nieco pózniej sprzedal 47 '/2 kramów znajdujacych sie w miescie, z obowiazkiem niewystawiania nowych. Te kupna swiadcza o szybkim wzroscie miasta i zamoznosci mieszkanców. Wroclaw juz w tym czasie byl miejscem ozywionego handlu, wymiany plodów surowych, skór, soli, futer, za plody przemyslu, jak sukna i wyrobów z kruszczu. Równiez wybór W. na miejsce odbycia synodu duchowienstwa z calej archidyece-zyi gnieznienskiej wskazuje równiez ua wzmagajace sie znaczenie miasta. Synod ten odbyl sie w r. 1267 pod przewodnictwem legata papieskiego Gwidona. Z pobytem legata laczy sie zalozenie pierwszej szkoly miejskiej przy kosciele Maryi Magdaleny. Rada miejska i mieszczanie zwrócili sie do legata z prosba, aby zezwolil na zalozenie szkoly miejskiej, z powodu bowiem uciazliwej komunikaeyi odwiedzanie szkoly katedralnej, na prawym brzegu Odry lezacej, jest uciazliwe. Kiedy biskup i kapitula zgodzili sie, legat udzielil (r. 1267) pozwolenia.

W r. 1266 d. 5 grudnia umiera Henryk III. Opiekunem maloletniego syna Henryka zostal stryj jego Wladyslaw, od r. 1265 areyb. salz-burgski a zarazem po smierci biskupa Tomasza I administrator biskupstwa wroclawskiego. Prawdopodobnie w r. 1273 objal Henryk IV sam rzady. Juz pierwsze dwa lata rzadów Henryka IV byly wazne dla W. Przywilejem (z d. 31 grud. 1271) zezwolil radzie miejskiej na wystawienie 16 law piekarskich w rynku, z których czynsz mial isc na budowe i utrzymanie mostów. Liczba tych law wzrosla z czasem do 78; zostaly one dopiero w r. 1809 zniesione W styczniu 1272 r. nawiedzil miasto pozar. Ksiaze przywilejem (z d. 31 stycznia 1272) potwierdzil udzielone dotychczas miastu korzysci oraz przyznal t. z.-prawo milowe (Meilenrecht), moca którego zabrania w promieniu jednej mili po obu brzegach Odry zakladania placu targowego, sukiennic, kramów, jatek, law piekarskich i karczem; zobowiazal dalej mieszkanców do wznoszenia domów tylko z materyalu trwalego i przyznal wreszcie nowo osiadlym w miescie uwolnienie od podatku na jeden rok. W r. 1273 zezwala znowu miastu na zalozenie law szewskich. Liczba tychze wzrosla do 86. Znajdowaly sie one równiez w rynku. Jeszcze tego roku otrzymalo miasto prawo sprzedazy wina i piwa w calych beczkach (Schrotamt), dalej prawo wazenia przywozonego do miasta olowiu i pobierania oplaty (Bleiwage) a wreszcie prawo pobierania 3/3 oplaty cechowej (Innungs-geld) od kazdego wstepujacego do cechu (In-nungsreeht). Bok 1274 przyniósl miastu szczególnie wazny przywilej skladu. Przywilejem tym nakazywal ksiaze, aby wszystkie przewozone towary w granicach ksiestwa jego byly w W. przynajmniej przez trzy dni na sprzedaz wystawione. W ten sposób "W., który i tak wskutek dogodnych warunków geograficznych stal sie waznym punktem handlowym, otrzymal przez przywilej powyzszy niejako sankcya tego, co bylo rzeczywistoscia i zabezpieczal sie przed mozliwa konkurencya. Z prawem skladu byl polaczony obowiazek trzymania sie wskazanych dróg, których pominiecie podlegalo karze. W tym samym r. 1274 zobowiazal Henryk IV wszystkich majacych posiadlosci na obszarze miasta, nie wyjmujac szlachty i duchowienstwa, do uiszczania podatków miejskich. Niewatpliwie, ze ustepstwa te nabywali mieszczanie wroclawscy za pieniadze, niemniej atoli Henryk IV okazywal dla wzrostu miasta szczera zyczliwosc. On pierwszy z ksiazat uzywal tez tytulu „ksiaze szlaski i pan na Wroclawiu". Równiez przydomek Probus (Lagodny), mimo sklonnosci do walki, pochodzi niewatpliwie od mieszczan wroclawskich. Na czasy Henryka IV przypada ustalenie sie organizacyi miejskiej. Rzady spoczywaly wylacznie prawie w rekach

bo gatych kupców, którzy dazyli do odosobnienia i utworzenia osobnego patrycyatu. Rada miejska skladala sie z 6, pózniej z 8 rajców i 11 lawników, corocznie w dniu przed sroda popielcowa wybranych przez ustepujacych rajców. Organizacya ta jednak ulegla kilkakrotnej zmianie. Pomyslna równiez okolicznoscia dla miasta bylo, ze ksiaze wynagrodzil dobrami wójta dziedzicznego, w zamian za zrzeczenie sie swych praw. Ostateczne wykupienie tych praw ze strony miasta przypada na r. 1329. Od tego czasu przewodniczy najstarszy z rajców w sadzie;, zastepuje go pózniej corocznie wybierany urzednik, z tytulem wójta miejskiego, który jednak rajca nie byl. Ze wzgledu na stanowisko ksiecia do kosciola waznym jest spór Henryka IV z biskupem Tomaszem II (1271-1292). Zasadnicze byly powody tego sporu. Prócz o-platy dziesieciny (dziesiaty snop zboza), jakiej zadal biskup w przeciwstawieniu do praktyki, opartej nawet na umowie ks. Boleslawa Lysego z biskupem Tomaszem I, uiszczania dziesieciny cwiertnia trojakiego zboza od lanu (Hufe) albo pieniadzmi a zwyczajnej juz wówczas na Szla-sku, przylaczyl sie spór o prawo zwierzchnicze w dobrach biskupstwa, na obszarach Odmucho-wa (Ottmaehau) i Nissy. Tutaj od czasów biskupa Jaroslawa (1201 r.) kazdy biskup wroclawski byl wlascicielem gruntów, nie mial jednak praw zwierzchniczych (Landeshoheit), do których roscil sobie prawo ksiaze. Do uwolnienia sie od tej zaleznosci, która przynosila ciezary i uzyskania zupelnej swobody dla dóbr koscielnych, jak to mialo miejsce w Niemczech, dazyl biskup Tomasz II. Przylaczyla sie do tego jeszcze jedna okolicznosc sporna. W dawnych czasach granice Szlaska od Czech i Mo-rawii bronil na mile szeroki las gesty, wzmocniony jeszcze zasiekami. Jeszcze za czasów ks. Henryka I-go istnial zakaz scinania tutaj drzewa i uprawiania pola. Kiedy jednak minela potrzeba, zapomniano o tym zakazie i liczne wsie powstaly na tym pasie lesnym, z pomiedzy nich te, które zalozone zostaly miedzy posiadlosciami koscielnemi a granica, przylaczyli biskupi do swych dóbr. Do nich poczal Henryk II roscic prawa, z powodu, ze zostaly zalozone na gruncie przeznaczonym do obrony granie. Namietny spór Henryka IV z biskupem Tomaszem II, zakonczyl sie pojednaniem w r. 1287 a wyrazem tego pojednania byfa zalozenie przez Henryka IV kosciola sw. Krzyza na wyspie katedralnej. Wywdzieczajac sie za okazana zyczliwosc mieszczanie wroclawscy popierali usilnie Henryka IV w staraniach jego o zajecie Krakowa po smierci Leszka Czarnego, przyczem widoki znacznych korzysci handlowych, jakie sie otwieraly przez polaczenie z ziemia krakowska, pobudzily miasto do znacznych ofiar.

Ale wczesna smierc Henryka IV w r.1290 na zamku wroclawskim udaremnila wszelkie zabiegi. Z data 23 czerwca przechowal sie przywilej do biskupstwa wrocl. i testament, oba w watpliwosc pod wzgledem autentycznosci podawane, ale wielkiego znaczenia. Przywilej oddaje w zupelnosci prawa zwierzclmieze na obszarze Nissy i Odmuchowa biskupom wrocl., testament zas ks. wroclawskie Henrykowi ks. na Glogowie, a Kraków i Sandomierz Przemyslawowi II wielkopolskiemu. W zajeciu ksiestwa wroel. ubiegl ksiecia na Glogowie ks. Henryk na Lignicy; w ten sposób ksiestwo wroclawskie polaczone zostalo z ligniekiem. Na pierwsze czasy rzadów Henryka V przypada przeprowadzenie Olawy na okolo miasta, dla uzyskania lepszej obrony, poniewaz fosy byly suche. W tym celu zachodnie ramie Olawy, przy ujsciu do Odry, zatamowano a wode sprowadzono do fosy, która przeprowadzona w ksztalcie luku na obszarze zwanym dzis „Burgfeld", wlewala sie do Odry. Za rzadów Henryka V w r. 1239 powstala druga szkola miejska przy kosciele sw. Elzbiety. W r. 1295 zaklada ksiaze klasztor dominikanek, p. w. sw. Katarzyny. Henryk V umiera w r. 1296, zostawiajac maloletnie dzieci. W tym wlasnie czasie objawia sie po raz pierwszy w radzie miejskiej i na stolicy biskupiej dazenie do polaczenia sie z panstwem czeskiem. Nastapilo to pod wplywem wypadków politycznych, zajecia Malopolski i Wielopolski przez Waclawa II. Ko-ronacya jego w Gnieznie na króla polskiego byla wyrazem tej przewagi. Kupcy wroclawscy zrozumieli korzysci ze scislego polaczenia z Polska i Czechami i popierali mysl te gorliwie. W tym tez celu wyslano na dwór w Pradze r. 1302 jedenastoletniego ks. Boleslawa, upatrzonego i na przyszlego ziecia króla czeskiego. Zarazem król Waclaw II objal opieke nad mlodym Boleslawem a tem samem i rzady na Wroclawiu. Z ramienia króla Zarzadzali ks. wroclawskiem namiestnicy. Wydawalo sie, ze lada chwile kraj ten przejdzie na rzecz korony czeskiej. Ale smierc Waclawa II (r. 1305), a w roku nastepnym Waclawa III i nieustalone stosunki w Czechach przeszkodzily na krótki czas dokonaniu dziela. Do Wroclawia powrócil zaledwie 14-le-tni Boleslaw. Od Boleslawa tez osiagneli kupcy wrocl. nowy wazny przywilej. Poczawszy od nadania miastu prawa niemieckiego sprzedawali kupcy w 40 kramach sukiennych, nalezacych do ksiecia i za oplata czynszu, wylacznie sukno na lokcie. Henryk IV potwierdzil kupcom przywilej wylacznej sprzedazy a sukiennikom wzbronil sprzedazy pod kara l grzywny srebra, wyjawszy, jezeli 5 osób razem sztuke sukna kupowalo. W ten sposób zostali sukiennicy, jako producenci, oddani na laske kupców, którzy dowolne ceny nakladac mogli. Ale i kupujacy tracili na tem, bo kupujac wprost u su-

kienników, mieliby sukno tansze. Ztad niezadowolenie i czeste przekroczenia przez sukienników Nowego Miasta, którzy twierdzili, ze maja prawo sprzedazy sukna na lokcie w mysl przywileju erekcyjnego. Ks. Boleslaw na zadanie kupców wrocl. w r. 1305 potwierdzil nie-tylko powyzszy przywilej, ale jeszcze zaostrzyl takowy, wzbraniajac wszelkiej sprzedazy sukna, wyjawszy tylko w kramach sukiennych. Naturalnie, ze wskutek te go stosunki wzajemne Wroclawia i Nowego Miasta jeszcze bardziej sie zaostrzyly. Starcia byly coraz czestsze. Nowe Miasto bowiem, obdarzone przez Henryka III prawem magdeburskiem, tem samem mialo prawo prowadzenia wszystkich rzemiosl i urzadzania sprzedazy. Przywilej milowy kupców wrocl. wywolywal spór, z powodu, ze granice stanowilo waskie, suche koryto ramienia Olawy. Wyrok Boleslawa (r. 1306) polozyl wreszcie koniec i zakazal mieszkancom Nowego Miasta u-rzadzania kramów i law, sprzedawania sukna pod kara 2 grzywien. Wyrok taki oznaczal zupelne zwyciestwo kupców wroclawskich. Rozbicie ksiestwa wrocl. na mniejsze czesci nastapilo po dorosnieciu mlodych braci Boleslawa. Stosownie do ukladu w r. 1311 zawartego, o-trzymal najstarszy Boleslaw ks. Brzegu, Henryk Wroclaw a najmlodszy Lignice. Wskutek tego podzialu powstalo terytoryum, które az do 15 stycznia 1742 r., w którym Fryderyk II, po zdobyciu Szlaska ustanowil nowy ustrój, a wiec przeszlo 430 lat istnialo pod nazwa ks. wroclawskiego, jako osobny sadowy i polityczny obwód. Ks. wroclawskie obejmowalo w tym zakresie tylko dzisiejsze powiaty Wroclaw i Srode (Neumarkt). Wskutek wzmagajacego sie rozdrobnienia na male ksiastewka, Szlask przedstawial coraz mniej sily na zewnatrz. Oparcie sie o jakies panstwo mozniejsze, Polske lub Czechy, stalo sie polityczna koniecznoscia. Dawna lacznosc, stosunki handlowe przemawialy za Polska, dzwigajaca sie wówczas za Wladyslawa Lokietka na podstawie narodowej, ale wskutek posunietej znacznie germanizacyi, szukali ksiazeta polaczenia z obca dynastya Luksemburska. Widoki korzysci handlowych pobudzaly miasto do popierania mysli polaczenia z krajami czeskie-mi. Przylaczenie bowiem to otwieralo i ulatwialo kupcom szlaskim droge do miast wloskich, do tak waznej Wenecyi. Grozaca wojna Polski z Czechami narazic musiala slabsze ksiestwa szlaskie na spustoszenie i straty. To tez juz na poczatku r. 1327, w dniach 18, 19 i 24 lutego, odebral Jan, król czeski, hold. od ks. Cieszyna, Kozla, Oswiecimia i Raciborza.

Nieco pózniej, bo 4 kwietnia tegoz r. 1327, przybyl król Jan do Wroclawia, gdzie juz 6 kwietnia stanal uklad, który zwiazal, z niewielka przerwa. Wroclaw na cztery wieki z Czechami i ksiaze Henryk IV uznal sie lennikiem korony czeskiej, oddal pod zwierzchnictwo króla czeskiego ks. wroclawskie, pod warunkiem, ze pozostanie do konca zycia w posiadaniu ksiestwa i otrzyma 1000 grzywien renty. Jeszcze tego samego dnia król Jan potwierdzil przedlozone mu przywileje Wroclawia, w dwóch nastepnych wydaje wielki przywilej wolnosci clowej w krajach korony czeskiej, zródlo bogactwa dla kupców wroclawskich i znosi wszelka oplate za pastwiska. Tak dokonane polaczenie ksiestwa wroclawskiego z krajami cze-skiemi przynioslo na razie wazne korzysci mieszkancom Wroclawia. Nie mniejsze otrzymali oni od ks. Henryka VI.

W r. 1337 osiagnela rada miejska od ksiecia ogloszenie taksy clowej (najstarszej), w celu zapobiezenia naduzyciom przy wymierzaniu cla. W tymze jeszcze roku (1327) sklonili rajcy,wylacznie zamozni kupcy, ksiecia do sankeyonowania zwyczaju corocznego wyboru nowych rajców przez ustepujacych, a zarazem do wydania rozporzadzenia, aby przysiege, która dotychczas skladano przed ksieciem, nowi rajcy skladali przed ustepujacymi. Wreszcie w tymze r. 1327 zezwolil ksiaze na polaczenie Nowego Miasta (Neustadt) z Wroclawiem; ale pomimo to obszar ten tworzyl osobna dzielnice az do najnowszych czasów. Dzis jeszcze przypomina to nazwa Neustadt w ustach ludu. W r. 1331 otrzymalo miasto rozszerzenie prawa kryminalnego na banitów, schwytanych w miescie, z nadaniem prawa miecza, a w tym tez r. nastapil zakaz ksiazecy noszenia broni, zwrócony przewaznie przeciw rzemieslnikom, przeciwnym przylaczeniu kraju do Czech. 0-kolicznosc ta, jak równie liczne ciezary i zakaz noszenia broni rozbudzily pomiedzy nimi jeszcze wieksza nienawisc ku sprawcom tego, t. j. pa-trycyuszom. W równej mierze dzialaly tu i powody lokalne. Byly niemi znaczne podatkowe ciezary. Miasto placilo na rzecz ksiecia 400 grzywien srebra w dwóch rocznych ratach. Dalej 160 grzywien srebra dla ksiecia (t. zw. Muenzgeld) i czynsze za sklepy. Do tego przybywaly jeszcze nadzwyczajne wydatki z powodu walk toczonych przez ksiazat i licznych uroczystosci. Ciezar zwiekszal sie jeszcze wskutek sposobu wybierania podatków. Od gruntów miejskich wybierano w ten sposób, ze dzielono takowe na cale, pól albo cwierc grunta i pobierano wedlug tej wielkosci czynsze bez wzgledu na uzytek i rzeczywista wartosc stojacych na nim budynków. Od miejsc sprzedazy, sklepów, kramów, law, pobierano bez wzgledu na wielkosc zajetego miejsca, pewien oznaczony czynsz. Nie sprawiedliwy ten rozklad podatków byl szczególnie uciazliwy dla biedniejszych obywateli i musial wywolywac nieustanne niezadowolenie. Zarzucano dalej rajcom patry-cyuszowskim frymarczenie groszem miejskim. Równiez i daznosc cechów, wspólny objaw i w innych miastach w XIV i XV w., do udzialu w

zarzadzie miejskim, byl jednym z powodów, które wywolaly w r. 1333 powstanie cechów rzemieslniczych. Powstanie jednak, przebieg którego malo jest nam znane, zostalo wkrótce stlumione, a przywódzcy smiercia lub wygnaniem z miasta ukarani. Eok 1335 przyniósl miastu dwie wazne zmiany: zrzeczenie sie ze strony Polski przez Kazimierza W. praw do Szlaska i smierc ostatniego ksiecia wroclawskiego z domu Piastów Henryka IV, wskutek czego, na mocy dawniejszego ukladu, ksiestwo przeszlo pod bezposrednie rzady króla czeskiego, Rzady ksiazat piastowskich byly dla W. korzystne. W przeciagu jednego stulecia stal sie on moznem miastem, nie ustepujacem wielu innym miastom wspólczesnym. Organizaeya miejska otrzymala juz te forme, jaka przetrwala az do r. 1741. Objawem rozwoju bylo i rozpoczecie budowy o-becnego ratusza w r. 1327, prawdopodobnie na miejscu pierwotnego, skromnego, o którym nie posiadamy wiadomosci. Miasto rozciagalo sie od ujscia wschodniej Olawy az na zachód po za ujscie miejskiej Olawy do Odry. Wczesnie tez wlaczono w obreb miasta obszar ksiazecy po lewym brzegu Odry, miedzy Starem, Nowem Miastem i Odra polozony, t. j. Nowy Rynek (Neumarkt) z ulicami pobocznemi. Nawet czesc wyspy (Sandinsel), mimo oporu klasztoru augustyanów, stala pod juryzdykeyamia-sta. Przez takie rozszerzenie az do Odry utrzymano lacznosc z najstarsza czescia miasta na wyspach i na Elbing, chociaz ta czesc podlegala biskupowi. Co sie tyczy materyalu budowlanego, to starano sie od konca XIII w. drewniane domy zastapic domami z cegly lub kamienia i juz ks. Henryk IV wydal stosowne rozporzadzenie. Mimo to jeszcze dlugo znajdowalo sie w miescie wiele budynków z drzewa i z gliny. Jeszcze najokazalej przedstawial sie rynek, zabudowany wokolo. Na poczatku XIV w., w celu poboru podatków, podzielono miasto na4 dzielnice: kupców, rzezników, kusnierzy i Nowe Miasto. Zwyczajne podatki wybierano w kazdej dzielnicy przez dwóch wyznaczonych mieszkanców; nadzwyczajne musiano skladac na ratuszu. Pobór podatków nalezal do atrybucyi rady; ksieciu a potem królowi placono 400 grzywien srebra królewskiej renty i 160 grzywien srebra jako wynagrodzenie za nieprzebijanie monety (Abegang albo Muenzgeld), w dwóch pólrocznych ratach. Ale liczne byly nadzwyczajne podatki na rzecz ksiecia lub króla i zmuszaly do nakladania nowych ciezarów na mieszkanców. Rada miejska ciagnela tez znaczny dochód z monopolów, sprzedazy i wyszynku wina i obcego piwa (Schrotamt), wazenia i pobierania oplaty od przywozonego olowiu (Bleiwage), sprzedawania soli. Niejednokrotnie rada prowadzila handel zbozem, azeby miastu dowóz zboza zabezpieczyc. Najwieksza czesc dochodów pochlanialy wydatki na ksiecia i na budowle. Natomiast rajcy i lawnicy nie pobierali zadnej placy, chyba dyety za podróze.

Platni byli tylko pisarz miejski i sludzy.

Niewatpliwie handel W. byl znaczny, ale szczególów o nim nie wiele znamy. Najwczesniejsze stosunki handlowe mial W. z Magdeburgiem, Kijowem, Krakowem i Toruniem. Przylaczenie Szlaska do krajów czeskich stanowi wazna chwile w handlu Wroclawia, otworzylo bowiem nowe rynki i drogi wskutek udzielenia wolnosci clowej przez króla Jana w r. 1327. Ze swej strony rada miejska dokladala usilowan, aby dla miasta otworzyc najprzyjazniejsze warunki. Postepowano tu w duchu czasu. I tak strzezono przyznanego prawa skladu nader uporczywie. W r. 1327 zabroniono obcym kupcom drobiazgowej sprzedazy.

Wielkie trudnosci handlowi ówczesnemu sprawial system monetarny. Ksiazeta wroclawscy posiadali jedynie prawo bicia monety i wykonywali to przez wlasnych urzedników albo przez dzierzawców, a miedzy tymi spotykamy niejednokrotnie zydów. Bylo zwyczajem puszczanie w obieg nowej monety trzy razy do roku i wydawanie tejze zamiast starej, liczac te po nizszym kursie. Postepowanie to bylo jednak polaczone ze szkoda ludnosci. Otóz w zamian za nieprzebijanie monety placilo miasto ksieciu podatek (Muenzgeld, Abegang). Rezultatem tego byla stala moneta, tak potrzebna i korzystna dla handlu.

Prócz szkól miejskich, wymienionych juz wy zej, przy kosciele Maryi Magdaleny i Elzbiety, i-stnialy jeszcze w tym czasie szkoly przy klasztorze sw. Wincentego na Elbing, przy kosciele Bo zego Ciala (CorpusChristiKirche), oraz przy klasztorze augustyanów na Piasku. Ta ostatnia wymieniona jest po raz pierwszy pod r. 1339,

W historyi W. roku 1241, nadania miastu prawa niemieckiego, stanowi poczatek drugiego okresu; jako poczatek trzeciego okresu mozemy uwazac r. 1335, t. j. czas przejscia pod bezposrednie rzady królów czeskich. Szczególnie rzady pierwszych królów z domu Lu-ksemburgskiego przyczynily sie wiele do rozkwitu miasta. Udzielenie wolnosci clowej dla kupców wrocl., urzadzenie nowych dróg liandlo wych przez kraje czeskie oraz znalezienie no wych rynków zbytu dla wyrobów Wroclawii staly sie podstawa zamoznosci mieszkanców d( tego stopnia, ze nawet czasy wojen husyckich walk wewnetrznych nie zdolaly zniszczyc ro zwoju handlowego. A choc i inne miasta szla skie, jak Swidnica, Lignica, Nissa, Glogów, OpO' le, rozwinely przemysl i handel, jednakze tylki kupcy wrocl. byli tak bogaci, zeby cale karawany handlowe do dalekich krajów wyprawiac koszta ich bezpieczenstwa i obslugi przez cza; dluzszy ponosic.

Naturalnie, ze ponoszonym wy datkom musialy odpowiadac zyski, i dla tegez procent kupiecki ówczesny byl o wiele wiekszym niz obecny. Tem tez tlumaczy sie szyki rozwój zamoznosci patrycyuszów wroclaw-kich. Ruch handlowy odbywal sie na oznaczo-,ych drogach, gdyz te tylko byly mozliwe do lodrózy, a lezace na drodze miasta byly miej-cami wypoczynku a w razie niebezpieczenstwa dostarczaly schronienia. Wroclaw lezal, jak na-imienilismy, w miejscu krzyzujacych sie dróg andlowych. Na pld.-wsch, biegla dawna droga liandlowa wzdluz Odry przez Olawe, Brzeg do Opola; tu przekraczala rzeke i prowadzila w kierunku dwojakim: przez Oswiecim do Krakowa albo wzdluz prawego brzegu Odry, przez niasta Kozle, Racibórz, Cieszyn i przelecz Ja-lonków do Wegier. Druga dawna droga handlowa biegla na pln., przez gród graniczny Mi-icz, Strzelno, Inowroclaw do Torunia a ztad do Gdanska., Na zach. i pld.-zach. prowadzily drogi przez Srode (Neumarkt), Lignice, do Górnych Luzye albo przez Swidnice, Loewenburg, obie do Magdeburga i glównych miast hanzea-tyckich oraz przez Frankfurt do Szczecina. Za zasów Luksemburgskich ozywily sie drogi prowadzace na pld. przez przelecze sudeckie do Pragi lub tez przez Brzeg. Nisse, Karniów i 0-pawe, Morawy do Wiednia i Wenecyi. Wazne byly stosunki handlowe W. z Toruniem i Krakowem. Mieszkancy Torunia mieli az do r. 1385 w Wroclawiu wolnosc clowa; stosunki z Krakowem pojawiaja sie od najdawniejszych czasów a prócz tego sciagal nowo zalozony uniwersytet krakowski licznych uczniów ze Szlaska. Niepewnosc dróg i trudnosci handlowe nakazywaly kupcom do urzadzenia glównych skladów towarów i utrzymywania stalych reprezentantów w najwazniejszych dla handlu miejscowosciach. Tego rodzaju sklady i reprezentantów spotykamy w Krakowie, Toruniu, zarówno jak w Norymberdze, Budzie, Wenecyi. Wroclaw nalezal juz od drugiej polowy XIV w. do zwiazku miast hanzeatyckich, podobnie jak Kraków, Torun, Gdansk, Elblag, Królewiec. W równym stopniu, jak ozywione i róznorodne stosunki handlowe, przyczynialo sie do szybkiego wzrostu bogactw kupców wrocl. prawo skladu (Stapel-recht), które zmuszalo wszystkich obcych kupców do zatrzymywania sie w miescie ze swymi towarami i do wystawiania ich tu na sprzedaz. Wyjete z pod prawa skladu byly tylko plody krajowe, jak np. welna, zboze, piwo itd. Jeszcze Wladyslaw Jagiello uznal to prawo w r. 1417 i przyrzekl, ze kupcy polscy tylko przez Wroclaw na zachód udawac sie beda.

Równoczesnie ze wzrostem zamoznosci mieszkanców szedl dalszy rozwój organizacyi miejskiej i przeistoczenie W. w miasto dobrze zabudowane i obronne. Pomyslne warunki istnienia dozwa-laly mieszkancom przetrwac kieski elementarne, usunac gruzy i wznosic nowe budowle.

Jedna z takich klesk elementarnych byl pozar d. 7 maja 1342 r., który nawiedzil wielka czesc miasta. W r. 1344 wybuchl znowu wielki pozar i zniszczyl zaledwie co odbudowane miasto. Ale kleski te nie zdolaly powstrzymac rozwoju miasta. Wlasnie w tych latach, za czasów królów Jana i Karola, przypada znaczne rozszerzenie miasta i wybudowanie nowego muru zewnetrznego, mniej wiecej na linii dzisiejszych plantacyi, w latach 1336-1346; miasto otrzymalo w tych czasach taki rozmiar, jaki mialo przez dlugi czas; jest to dzisiejsze sródmiescie. Tak szybki wzrost, jaki mial miejsce w XIV w., spotykamy dopiero w XIX w. Królowie czescy Jan i Karol wspierali statecznie miasto w tych dazeniach. W r. 1345 pozwala król Jan radzie miejskiej na uzycie kamieni z cmentarza zydowskiego do budowy muru i ratusza. W ten sposób wyjasnia sie pochodzenie kamieni grobowych w fundamentach wiezy ratuszowej, znalezionych w r. 1848. W r. 1343 ustepujac naleganiom patrycyuszów, polecil król Jan aby zamiast wyboru corocznie konsulów (rajców), wybrano 32 na raz dozywotnio i aby osmiu z nich sprawowalo naprzemian przez rok rzady, tak ze po czterech latach ci sami konsulowie do rzadów powrócic mieli. Wszelkie braki mialy sie przez kooptacya uzupelniac. W r. 1344 nastapil po raz pierwszy, niewiadomo w jaki sposób, wybór 32 dozywotnich rajców. Organizacya ta, szczególnie dla patrycyuszów korzystna, nie przetrwala dlugo; zniósl ja Karol IV w r. 1348 i wprowadzil na nowo wybór osmiu rajców corocznie. Zmiana ta jednak dotknela tylko osoby a nie charakter rzadów miejskich; patrycyusze pozostali i nadal u steru. Grasujaca w Wroclawiu w polowie XIV w. wielka zaraza, znana pod nazwa „Czarnej smierci", zabrala prawdopodobnie nieliczne ofiary w Wroclawiu. Laczy sie z ta zaraza wielkie przesladowanie zydów i czesciowe wymordowanie tychze; rada miejska zajela majatek zydów, jakby dobro bez wlasciciela. W r. 1360 otrzymuje rada miejska od cesarza Karola IV prawo bicia zlotych monet a w dwa lata pózniej i fenigów (hellerów). W r. 1370 otrzymuje znowu rozszerzenie sadownictwa miejskiego na poddanych biskupa i kapituly wrocl. w razie popelnionego wystepku w miescie albo zaciagnietego dlugu pienieznego. Za czasów Karola IV powstaje zbiór przywilejów wroclawskich i prawo lawnicze (Schoeffen-recht). Eózni sie to ostatnie od prawa lawniczego w Magdeburgu tem, ze gdy w Magdeburgu lawnicy mieli stanowisko samoistne, natomiast w Wroclawiu, rok rocznie przez rajców w liczbie 11 wybierani, byli pomocnikami tychze w sprawach sadowych. Rajcy ci uwazani byli w Wroclawiu za wlasciwych przedstawicieli prawa, dlatego interpretacya prawa dla innych miast szlaskich wychodzila od rajców, lawni-

ków i gminy, albo tez od rajców i lawników a nigdy od samych tylko lawników. Na czas rzadów Karola IV przypada rozpoczecie wielkich budowli, koscielnych i swieckich, które staly sie z czasem wybitnym pomnikiem wielkosci miasta.

Czasy nastepców Karola IV na tronie czeskim, Waclawa i Zygmunta, charakteryzuja walki wewnetrzne cechów przeciw patrycyu-szom i kupcom. Sprawcami tego ruchu byly glównie cechy sukienników, rzezników i karczmarzy a celem byl wspóludzial w zarzadzie miejskim. Zwiekszona wskutek dlugoletniego spokoju i korzystnego handlu zamoznosc mieszkanców, czynila rzemieslników mniej zaleznemi wobec bogatych patrycyuszów. Daznosci te poparla równiez niechec Waclawa ku patrycyu-szom. Wyrazem wzrostu znaczenia cechów bylo przeprowadzenie wyboru nie 8 jak poprzednio, lecz 11 rajców, t. j. w równej liczbie jak lawników, z zastrzezeniem 4 miejsc dla rzemieslników tak w gronie rajców jak i lawników. Równiez i nadanie statutów poszczególnym cechom, bez odniesienia sie do rady miejskiej, dokonane przez Waclawa w r. 1390, bylo objawem pomyslnym dla stanowiska cechów. Ale odniesione korzysci nie byly trwale. Usilowaniom cechów przeprowadzenia wyboru swych reprezentantów umieli patrycyusze niejednokrotnie za-pobiedz; ztad liczba rajców byla chwiejna, ztad burzliwe wybory i niepokoje. Chwiejne zachowanie sie Waclawa i coraz gorsze polozenie finansowe miasta dodawaly nieustannie nowej podniety. Niezadowolenie rzemieslników wybuchlo wreszcie w r. 1418 jawnem powstaniem. Pod wodza smialych kierowników, tlumy zdobyly ratusz, przy czem 7 rajców smierc ponioslo. Zwycieztwo to nie zapewnilo jednak cechom na dlugo przewagi. Zmiana nastapila w chwili, kiedy po smierci |Waclawa w r. 1419 na tron czeski wstapil brat jego Zygmunt. Rozstrzygniecie sporu patryeyuszów z cechami nastapilo na sejmie w Wroclawiu r. 1420 odbytym. Byl to wazny sejm; sprawa husycka, polubowny sad Zygmunta w walce Polski z zakonem krzyzackim, sprowadzily znaczna ilosc moznych swieckich i duchownych do miasta Cesarz Zygmunt przybyl juz na poczatku stycznia. Wyrok jego w sprawie powstania cechów z r. 1418 skazywal 46 przywódców na smierc, z których 23 kazal stracic. Cechy, jako czynnik polityczny w zarzadzie miasta przestaly istniec. Zygmunt wykluczyl reprezentantów cechów od u-dzialu w radzie, zmniejszyl liczbe rajców do 8, nadal cechom nowe statuta, poruezyl radzie nadzór nad niemi i przyznal prawo uzupelnienia lub zmiany, oraz zakazal cechom wszelkich narad (t. z. Morgensprachen). W ten sposób statuta te sa wyrazem reakcyi na korzysc patrycyuszów. Poniewaz jednak uwzglednialy one praktyczne potrzeby, to utrzymaly sie dlugo. Przewage patryeyuszów utrwalil nowy dekret Zygmunta z r. 1422, którym rozporzadzil cesarz, azeby ustepujacy rajcy nie wybierali 8 nowych rajców, ale 24 na 6 lat, z których 8 co roku rzady sprawowac mialo, tak ze po uplywie 3 lat jeszcze raz ci sami u steru stac mieli. Byl to podobny krok, jaki uczynil przed 80 laty król Jan przez mianowanie 32 dozywotnich rajców. Celem bylo oddanie kierownictwa miasta pewnej ilosci patryeyuszowskich rodzin i ustalenie w ten sposób rzadów oligarchicznych, usilowania, jakie pojawiaja sie równoczesnie i w innych miastach. Czasy cesaraa Zygmunta wypelniaja wojny husyckie. Wojny te sprowadzily spustoszenie znacznej czesci Szlaska, ale Wroclaw, z powodu silnych murów i licznej zalogi, zdolal sie obronic a nawet przez dostarczania schronienia uciekajacym zewszad, zdobyl sobie bezsprzeczne przodownictwo wsród miast szla-skich. Szczesliwa obrona podniosla naturalnie ufnosc mieszkanców w swe sily ale zarazem i wzmocnila nienawisc ku Slowianszczyznie. W walce o tron czeski po smierci Zygmunta miedzy Albrechtem, ks. austr. i zieciem Zygmunta, a Kazimierzem Jagiellonezykiem, Wroclaw popieral gorliwie ks. habsburgskiego. W r. 1438 Albreeht II jako cesarz, pierwszy z Habsburgów odwiedzil W. i przyjal hold uroczysty. Zniósl on rzady 24 mezów i wprowadzil na nowo, po 16 latach przerwy, wybór 8 rajców, z zachowaniem po dwa miejsca, dla reprezentantów cechów do urzedu radzieckiego i sadu lawniczego. Smierc cesarza Albreehta II spowodowala nowe zawiklania polityczne. Czas nastepny jest dla Wroclawia czasem wypadków burzliwych; wsród których miasto wystepowalo samoistnie, jako wazny czynnik polityczny, jednoczac sily calego prawie Szlaska. Cecha tych czasów jest nienawisc ku Czechom a mianowicie ku królowi Jerzemu z Podiebradu. W walce przeciw królowi czeskiemu doznawalo miasto poparcia od papieza Piusa II. Aby zmusic oporne miasto, przystapil w r. 1458 Jerzy z Podiebradu z wojskiem do oblezenia, które jednak bylo bezskuteczne. Walka z królem czeskim sklonila mieszkanców do zlozenia w r. 1469 holdu królowi weg. Maciejowi Korwinowi. Maciej sprawowal rzady na Szlasku energicznie, bez wzgledu na zwyczaje dawne lub polityczne przywileje. I w Wroclawiu zmienil istniejacy ustrój, albowiem ustanowil na czele miasta królewskiego staroste i rozporzadzil, aby rajców wybierali bezposrednio mieszczanie. Nader zywo opisal te czasy zmarly w r. 1481 pisarz miejski Piotr Eschenloer, najpierw po lacinie a pózniej po niemiecku. Smierc Macieja Korwi-na w r. 1490 przygotowala polaczenia Szlaska i Wroclawia znowu z krajami korony czeskiej pod dynastya Jagiellonska. Dopiero kieska

pod Mohaczem, zadana przez Turków królowi Czech i Wegier Ludwikowi II i bezpotomna smierc tegoz r. 1526, wplynela stanowczo na dalsze losy Szlaska i Wroclawia. Juz d. 8 pazd. 1526 obraly stany czeskie w Pradze na króla Ferdynanda. WTybór ten odbyl sie bez wspóldzialania stanów szlaskich. Ze strony kapituly wroel. ukazaly sie wtedy usilowania postawienia króla polskiego Zygmunta, jako wladce Szlaska. W obee jednak zabiegów Ferdynanda zgromadzone w Glupczycach (Leobsehuetz) stany szlaskie uznaly, niezaleznie od wyboru prag-skiego, Ferdynanda, brata ces. Karolu V (5 grudnia 1526), pod warunkiem potwierdzenia przywilejów krajowych. D. 11 maja 1527 przybyl Ferdynand z zona swa Anna do Wroclawia a 11 maja skladali mieszkancy hold starym zwyczajem na rynku. Nowy panujacy stanal wobec zmienionych stosunków religijnych. Reformacya bowiem czynila w Wroclawiu szybkie postepy. Te same czynniki, co gdzieindziej, sprzyjaly i tu jej rozszerzeniu. W obec króla zaslaniala sie rada miejska przy zaprowadzeniu reformacyi grozacym oporem ze strony mieszczanstwa, podczas gdy przedtem wzywala pomocy panujacego przeciw mieszkancom. Juz w latach 1523 i i 1525 zdobyla sobie prawo obsadzania probostw miejskich przy kosciolach parafialnych sw. Maryi Magdaleny i sw. Elzbiety, z kosciolami filialnymi sw. Krzysztofora isw. Barbary. Do obu kosciolów powolano teraz duchownych protestanckich: Jana Hessa i Ambrozego Moibana. Niebawem i przewazna wiekszosc ludnosci stala sie protestancka. W obrebie obszaru podleglego radzie miejskiej nie bylo od r. 1525 az do r. 1700 zadnego katolickiego kosciola parafialnego; natomiast utrzymaly sie takowe na przedmiesciach, podleglych juryzdykcyi biskupa. Z czasem powstaly i na przedmiesciach dwa protest, koscioly, pod wezw. 11000 dziewic i sw. Zbawiciela. Oprócz sprawy religijnej zajmowalo umysly mieszkanców niebezpieczenstwo grozace ze strony Turków, którzy po bitwie pod Mohaczem posuneli sie w glab krajów chrzescianskich. Kiedy w r. 1529 Turcy obiegli Wieden, to z trwoga patrzeli mieszkancy na zabudowania polozone na pólnocy i pólnocnym wschodzie miasta, mogace dac oparcie nieprzyjacielowi w chwili oblezenia. Byly to obszerne budynki klasztoru sw. Wincentego, które z tego powodu zburzono. Na miejscu stanal z czasem kosciól sw. Michala z drzewa, który budowa gotycka z kamienia, ukonczona w r. 1871, zastapiono.

W Wroclawiu spotykamy wczesnie instytu-cye, nieznane jeszcze wspólczesnie w innych miastach. I tak w roku 1533 ustanowiono urzad fizyka miejskiego; w r. 1542 zaprowadzono metryki slubne, 1570 ksiegi chrztu, ksiegi zmarlych przy kosciele sw. Maryi Magdaleny r. 1617, sw. Elzbiety 1647. Zaraza grasujaca w r. 1542 dala powód do urzadzenia spisu zmarlych, co powtarzano przy nastepnych epidemiach. Z tych spisów powstaly z czasem miejskie ksiegi zmarlych, które rozpoczynaja sie z r. 1585 i przechowane byly w archiwum. W wykazach podany jest wiek, plec i przyczyna smierci. Na r. 1560 przypada zalozenie pierwszego ogrodu botanicznego przez Jana Woysella; w r. 1562 sporzadzili Bart. Weihner i Jerzy Uber pierwszy plan miasta; z r. 1578 pochodzi drugi, wykonany przez Fryderyka Grossa, a w 1591 trzeci przez Jerzego Hayera. Wojna 30 letnia, tak zgubna dla calych Niemiec, przyniosla i miastu szereg klesk. Mieszkancy bronili sie przed wojskami zarówno cesarza, jak Szwedów i Sasów. W r. 1632 opanowali jednak Sasi i Szwedzi wyspy odrzanskie (Dom- i Sandinsel); podczas rabunku ucierpiala wiele biblioteka kapitulna.

W nastepnym roku (1633) nawiedzila miasto ogromna zaraza; z 40000 ludzi umarlo 18000 w przeciagu 7 miesiecy. Pokój pragski z r. 1635 zabezpieczyl miastu swobode religijna, która i pokój westfalski z r. 1648 potwierdzil. Ze wszystkich krajów habsburgskieh jedynie Szlask a z nim i Wroclaw utrzymal wolnosc religijna. Miasto zatrzymalo i po wojnie 30-le-tniej jus praesidii, t. j. wolnosc od zalogi wojskowej cesarskiej, chocby nawet od chwilowego rozkwaterowania. Natomiast miasto utrzymywalo dwie kompanie wojska pod wlasnym komendantem; w razie potrzeby wystawialo 12 kompanii mieszczan, po 3 kompanie z kazdej czesci miasta. Pod opieka rzadów habsburgskieh powracaly dawne zakony, znikle wskutek rozbudzonego protestantyzmu albo tez powstawaly nowe. Do tych ostatnich nalezal zakon jezuitów. Juz w r. 1638 pojawiaja sie po raz pierwszy jezuici; w r. 1658 otrzymuja od cesarza Leopolda palac cesarski na mieszkanie i na pomieszczenie szkoly. Objawem wzmozenia sie katolickiego kosciola w W. bylo powstanie w r. 1700 czterech parafii katolickich w obrebie wlasciwego miasta, przy kosciolach sw. Wincentego, Macieja, Doroty i Wojciecha. Przy poparciu od dworu cesarskiego przystapili jezuici w r. 1702 do otwarcia uniwersytetu, a w latach 1728-1736 do wzniesienia budynku na miejscu cesarskiego palacu

Zajecie W. przez wojska pruskie stwarza nowe warunki bytu dla mieszkanców i nowy okres w dziejach miasta. Wstapienie na tron habsburgski Maryi Teresy dal powód do wybuchu wojny o Szlask. Kraina, bogata w plody naturalne, zamieszkana przez ludnosc liczna i pracowita, o rozwinietym przemysle, byla wazna zdobycza dla króla pruskiego. O prawna podstawe nie troszczyl sie Fryderyk II. Juz w pierwszych dniach r. 1741 Wroclaw poddal sie królowi pruskiemu, który przyznal poczatkowo miastu neutralnosc, ale w dlka miesiecy pózniej obsadzil je swem wojskiem. W listopadzie tegoz r. 1744, w sali ratuszowej, t. z. ksiazecej, przyjal hold od stanów szlaskich.

D. 29 grudnia potwierdzil Fryderyk II przywileje miasta, o ile nie byly z prawami królewskiemi sprzeczne; pozostawil dawna rade, ale na czele tejze postawil królewskich dyrektorów. Nowi czlonkowie rady miejskiej jyli odtad przez króla dozywotnio mianowani ie zawsze z mieszkanców W.) i otrzymywali kasy miejskiej stala place. Urzad lawniczy zostal zupelnie zniesiony. Zakres czynnosci tej rady, czyli magistratu, stal sie niewielki. Tak zmienila sie wiekowa organizacya miasta. Nowe rzady zaznaczyly sie waznemi czynnosciami na polu porzadku miejskiego. Juz w r. 1743 zaprowadzono tablice z nazwami ulic; w nastepnym roku wydano rozporzadzenia tyczace sie oczyszczania ulic, w r. 1748 nowy regulamin administracyi miejskiej, r. 1754 edykta odnoszace sie do zydów. W tymze roku powstaje pierwszy staly teatr, wystawiony przez aktora Franciszka Schuetz przy ulicy Taschenstrase. Budynek przerobiony w r. 1782 i 1798, przeszedl w r. 1797 na wlasnosc towarzystwa akcyjnego i sluzyl jako teatr az do r. 1841. Czynnosc pokojowa przerwala wojna siedmiole-letnia. W drugim roka (1757) tej wojny zostal W. przez wojska austryaekie zdobyty, ale po zwycieztwie pod Litomiem (Leuthen) przez Fryderyka II na nowo odzyskany. W r. 1760 wojska austryaekie pod Laudonem obiegly W., broniony przez generala Tanentziena, który doczekal sie odsieczy pod dowództwem ks. Henryka. Pokój hubertsburgski przyniósl spokój na dlugie lata a z niem moznosc do wprowadzenia w zycie nowych urzadzen. Wazny postep sprowadza rozkaz Fryderyka II z r. 1776, wzbraniajacy grzebania zwlok w obrebie murów miejskich. Cmentarze przeniesiono wówczas po za mury i obwarowania. Trzy miejskie parafie zakupily grunta przed brama Mikolajska i urzadzily tam wielki cmentarz. W r. 1770 powstalo stowarzyszenie wsparcia pomocników handlowych (Institut fuer notleidende Handlungsdie-ner).

W r. 1775 zalozyl kupiec Jan Gott-fried Selenke fundacya dla przytulku zubozalych kupców; w r. 1780 powstalo stowarzyszenie w celu zaopatrywania ubogich w drzewo opalowe. Wiatach 1789-1791 wybudowal kupiec Andrzej Kriszke szpital dla dzieci na dzisiejszem miejscu; w r. 1789, przy pomocy znacznego legatu, powstal miejski dom ubogich dla 200 osób; w r. 1790 powstala wreszcie fundacya Jana Jerzego Krulla, majaca na celu wspieranie biednych rzemieslników. Objawem ruchu umyslowego bylo zalozone w r. 1804 Towarzystwo dla popierania umiejetnosci przyrodniczych i przemyslu (Gesellschaft zur Befoerderung der Naturkunde u. Industrie Sclile-siens), przemienione pózniej w Szlaskie Towarzystwo dla ojczystej kultury (Schlesische Gesellschaft fuer yaterlaendische Kultur). W tym tez czasie powstaly w W. pierwsze pisma pe-ryodyczne. Tak: w latach 1758-1771 wydawal Samuel Benj. Klose Breslauer Nachrichten v. Sehriften und Schriftstellern. W r. 1785 Zimmermann wspólnie z Karolem Streitem poczal wydawac „Schlesische Provinziablaetter", które wydawnictwo az do najnowszych czasów sie utrzymalo. Tu nalezy wymienic cenne wydawnictwo J. G. Fuelleborna p. t. „Breslauer Erzaehler", zalozone w r. 1800 i po smierci tegoz wydawane. "W" r. 1805 istnialy w W. trzy drukarnie: najstarsza pod firma Grass i Barth, biskupia przy katedrze a od r. 1793 drukarnia Korna.

Podczas wojen Napoleonskich Wroclaw byl widownia waznych wypadków. Po wielkiej klesce wojsk pruskich pod Jena i Auerstaedt Napoleon zajal Berlin a wojska francuskie pod Yendomme obiegly Wroclaw. Oblezenie i o-strzeliwanie trwalo od 6 grudnia 1806 az do 5 stycznia 1807, poczem miasto musialo sie poddac. Na rozkaz Napoleona zostaly waly i basty zniesione. Zniesienie fortyfikacyi bylo dla rozwoju W. nader waznym krokiem, zniknely bowiem wiezy, utrudniajace rozszerzanie sie miasta. Przytem król pruski nadal miastu caly obszar zajety przez fortyfikaeye. Wprowadzony w r. 1809 nowy statut miejski wlal nowe zycie. Statut ten polaczyl przedmiescia (Sandyorstadt, Ohlauervorstadt, Schweidnitzervorstadt, Niko-laiyorstadt i Odervorstadt) z miastem; podzielil miasto na 38 srodkowych i 11 przedmiejskich okregów. R. 1810 zniesiona zostala wszelka ju-ryzdykcya duchowna w okolo miasta. Statut zapewnial miastu samorzad. Obok magistratu istnieje teraz i reprezentacya miasta z prawem uchwalenia budzetu. Pomyslna okolicznoscia dla rozwoju miasta bylo dalej przeniesienie uniwersytetu z Frankfurtu do Wroclawia i polaczenie z dawnym uniwersytetem jezuickim. Odtad liczba- studentów stopniowo wzrasta a uniwersytet staje sie ogniskiem ruchu naukowego. W wojnie koalicyjnej z Napoleonem, po nieszczesliwej wyprawie z r. 1812, W. stal sie pamietnym z pobytu Fryderyka Wilhelma III i wydania ztad manifestu „An mein Yolk" z data 17 marca 1813 r. Mimo to szala wojenna tak sie wazyla, ze wojska francuskie mogly zajac miasto i utrzymac sie tu od l do 11 czerwca. Pomyslny wynik wojny koalicyjnej, zakonczonej kongresem wiedenskim w r. 1815, zapewnil szereg lat spokoju. Na miejscu dawnych fortyfikacyi stanely plantacye, opasujace miasto w pólkole; dawne kramy, szpecace rynek, usunieto, zalozono (1821 r.) instytut gluchoniemych,

1823 r. nastapilo otwarcie instytutu anatomicznego, w polaczeniu z klinika chirurgiczna,

1824 r. wzniesiono gmach gieldy, 1827 r. nastapilo odsloniecie pomnika Bluechera na Rynku solnym (Salzring), otwarcie pierwszej wystawy sztuki i zalozenie Towarzystwa sztuk pieknych; 1820 r. zalozono Towarzystwo dla popierania przemyslu, w 1842 otwarcie dr. zel. górnoszla-skiej, 1844 zalozenie Towarzystwa historycznego, 1847 odsloniecie pomnika Fryderyka W. i zaprowadzenie oswietlenia gazowego. Wypadki polityczne z r. 1848 znalazly zywy oddzwiek w Wroclawiu. Uformowano gwardye mieszczanska, wyslano deputacye do Berlina i zalozono Szlaskie stowarzyszenie konstytucyjne. Miasto bylo widownia rozruchów (6 marca 1848) i walki ulicznej (6 i 7 maja 1849,). Mimo tych wypadków politycznych rozwój miasta byl nieustanny. Wyrazem tego bylo urzadzenie po raz pierwszy wystawy przemyslowej w r. 1852 (po której nastapila druga w r. 1857 i trzecia w r. 1870) i pierwszego zjazdu przemyslowców w r. 1862, dokonczenie budowy nowego gmachu miejskiego (Stadthaus), sasiedniego ratuszowi, w r. 1863, wybudowania drugiej gazowni r. 1864, zakupienie budynków wojskowych polozonych w sródmiesciu i zasypanie jednego ramienia 0-lawy r. 1866 i przylaczenie siedmiu najblizszych wsi do miasta w r. 1868, budowa kosciola sw. Michala r. 1871, nowej synagogi w r. 1872, mostów: uniwersyteckiego 1869 r., Les-singa i królewskiego r. 1875, Wilhelma r. 1876, gmachu banku panstwa i kosciola Zbawiciela 1876, zaprowadzenie tramwaju r. 1877, urzadzenie pierwszej wystawy sztuki a zarazem przemyslu 1878 i otwarcie szkoly przemyslo-wej i wyzszej szkoly realnej r. 1879, trzeciej gazowni r. 1881, przelozenie ujscia rzeki Olawy 1884, dokonczenie restauracyi wschodniej strony ratusza 1886, wybudowanie nowego gmachu pocztowego r. 1887 i zaprowadzenie tramwaju elektrycznego r. 1893. Ten rozwój miasta przebija sie i w statecznym wzroscie ludnosci. Wedlug obliczen archiwisty i historyka Wroclawia H. Markgrafa ludnosc tego miasta w nastepujacy sposób wzrastala: w r. 1400 bylo w W. o-kolo 20000 mk.; 1600 r. okolo 40000; 1749 r. 49986 mk., z tego 16520 na przedmiesciach; 1806 r. 66431 mk.; 1843 r. 103205 mk.; 1861 r. 145589 mk.; 1871 r. 207997 mk.; 1875r. 239050 mk.; 1880 r. 272912 mk.;1885r. 299640 mk. lacznie z garnizonem wojskowym; wreszcie w 1887 r. 305308 mk. Zabudowan bylo w 1780 r. 3383 a w 1880 r. 10578.

Literatura. Literatura Wroclawia w jezyku niemieckim jest nader bogata. Wymieniamy tu tylko wazniejsze prace. Historya i topografia Wroclawia: P. Eschenloer, Historia Yratisla-yiensis 1440 - 1479, wyd. H. Markgraf, Wroclaw 1872 jako VII tom Scriptores rerum Silesiacurum; równiez wyd. J. Kuniseh, 2 tomy. 1827/28. Bartlomiej Stein: Descriptio Vrati-slayiae. okolo 1512 r. napisane, wyd. przez J. Ku-nisch 1832. Mikolaj Poi: Jahbueeher der Stadt Breslau aus der Mitte des XVII Ih. herausg. v. P. G. Buesehing u. J. Kunisch,5 Bde, 1813-24. P. W. Sommersberg: Silesiaearum rerum scrip-tóres, Lipsk, 1729. Sehlesisehe Pronnzialblaetter seit 1785 und die neuen 1862 - 74 v. Oelsner herausg. 13 Bde.Klose: Documentirte Gesehich-te u. Beschreibung v. Breslau in Briefen, 5 Bde, 1780-83. K. A. Menzel: Topographisehe Chronik von Breslau, 2 Baende, 1805 u 1807. Der Breslauische Erzaehler, szczególnie roczniki 180 6 i 1807. K. A. Menzel: Geschichte Breslaus in dem hist.-genealog. Kalender 1824. Tsehop-pe u Stenzel: Staedteurkunden, 1832. Stenzel: Scriptores rerum Silesiaearum 11 Baende, 1835 -78. Stenzel: Urkunden zur Geschichte des Bistums Breslau im Mittelalter, 1845. Knie: Sta-tistichs-topographisehe Uebersicht der Doerfer und Staedte Schlesiens, 1845. Buerkner u. Stein: Geschichte der Stadt Breslau 1851, 3 Bde. G. A. Stenzel: Geschichte Schlesiens. I, 1853. Zeit-sclirift des Yereins fuer Geschichte u Altertum Schlesiens, 11 Bde, 1857-1884. Regesten zur schlesischen Geschichte, 3 Bde. Kastner: Ar-chiv f. die Geschichte des Bistums Rreslau, 1858 -1862, 3 Bde. Heyne: Doeumentirte Geschichte des Bistums Breslau, 3 Bde, 1860-1868. A. Theiner, Yetera moaumenta Poloniae et Lithua-niae, Romae, 1860. Gruenliagen u. Korn.: Urkunden des Bistums Breslau, I Band (bis 1302 z.) 1864. Luehs: Ueber das aeaussere Wachs-tum der Stadt Breslau, 2 Schulprogramme, 1865 u. 1866. Gruenliagen C.: Breslau unter den Piasten, Breslau, 1861. Ysselstein: Locale Sta-tistik der Stadt Breslau, 1866. Gruenliagen: Beitraege zur aeltesten Topographie Breslaus, 1866. Gruenhagen: Gruendung Breslaus als deutsche Stadt (Sehlesisehe Zeitung, 1867, JV? 518 u. 520). Anders: Historische Statistik der eyangelisehen Kirche in Schlesiea, 1867. Gro-tefend: Zur Genealogie u. Geschichte der Bre-slauer Piasten, 1870. Alwin Sehultz: Topographie Breslaus im XIV u. XV Ih. Breslau, 1871. Luehs: Sehlesisehe Puerstenbilder, 1872. Grote-fend: Stammtafeln der schlesischen Puersten bis 1740, 1875. Gruenhagen: • Wegweiser durch die schlesischen Gesehiehtsauellen bis zum J. 1500, 1876. Stein: Geschichte der Stadt Breslau im XIX Ih. 1884. Weiss: Chronik der Stadt Breslau. Breslau, 1888. Gruenhagen: Geschichte Schlesiens, 2 Bde. Tenze: Schlesien unter der Herrschaft Koenig Ferdinands 1527 - 1564. Neuling: Sehlesiens aeltere Kirchen u. kirehlichen Stiftungen, Breslau, 1884. Mark-graf: Geschichte Breslau, 1888. Lutchs H : Die Kunstdenkmaeler der Stadt Breslau. Breslau 1886. Sehroller Pr.: Schlesien, Land u. Leute.

Glogau, 1885. Mosbach A. Wiadomosci do dziejów polskich z archiwum prowincyi szlaskiej. Wroclaw, 1860. Tenze: Przyczynki do dziejów polskich z archiwum miasta Wroclawia. 1860. Polkowski: Wspomnienia Wroclawia (Przeglad powszechny 1888). Anezyc W.: Kosciól sw. Bernarda w Wroclawiu („Tyg. ilustrowany, r. 1860). Prycz M.: Kosciól sw Krzyza w Wroclawiu („Tygodnik ilustrowany", r. 1860). Tenze: Ratusz wroclawski („Tygodnik ilustrow." r. 1860). Tenze: Wszechnica wroclawska (Tyg. Ilustrow., r. 1861). Breslauer Statistik herausg, y. staedtischen Amt. Tutaj tez naleza prace z zakresu dziejów Szlaska, bo i one dotycza histo-ryi Wroclawia; niejednokrotnie znowu wypadki w Wroclawiu stanowia najwazniejsza czesc dziejów calego Szlaska a wzajemne oddzialywanie jest tu scislejsze, niz w niejednym innym kraju.

Plany i widoki. Plan miasta z r. 1578 sporzadzony przez budowniczego miejskiego P. Grossa (znajduje sie w archiwum miejskiem). Abraham Saur, Theatrum urbium, z 1610 r. En-dlers Plan v. Broslau, 1805 r. Hofmanscher Plan, Breslau, 1816 r.

O rzezbiarzach i malarzach. Sehultz, Alw. Die Architekten u. Bildhauer Breslaus vor Einfuehrung der Reformation (Mitteilungen der k. k. Centralko mmission VIII, 1863). Luehs. Bildende Kue nster in Schlesien nach Na-men und Monogrammen. Schulz Alw. De vita atque operibus magistri Jodoci Tau-chen lapicidae Vratislariensis saeculo XV floren-tis, Vratislayiae, 1864. Sehultz Alw. Untersu-chungen zur Geschichte der Schlesischen Maler (1500-1800). Tenze: Analecten zur schlesischen Kunstgesehichte r. 1870.

Historya sztuki. Buesching: Ueber die Kunst-chaetze in den e wangelischen Kircher Breslaus (Schles. Proyincial Blaetter, 1811). Tenze: Blaetter faer die gesammte sehles. Altertumskunde; 6 He fte mit Tafeln, 1820 - 1822. Weingaertner: Die Breslauer Sculptu-ren des XV u. XVI Jahrh. (Breslauer Ge-werbeblatt 1857). Tenze: Charakteristik der schlesischen, besonders Breslauer Architektur. 1861. Luehs: Romanische u. gotisehe Stylpro-ben aus Breslau u. Trebnitz. 1959. Zeitschrift des Museums sehlesischer Alterthumer u. T. Sehlesiens Vorzeit in Bild u. Sehrift. 3 Bde. Foerster E. Denkmale deutscher Kunst, Bd. VI, 1860. Lubke. Mittelalterliche Kunstwerke in Breslau. 1860. Lotz: Kunsttopographie Deutsch-lands. Cassel 1862. Woas: Mittelalterliche Baud-denkmale in Breslau u. Thorn, 1864 (Poersters allg. Bauzeitung). Korn: Sehlesisehe Urkun-dcn zur Geschiehte d es Gewerberechts u. In-nungswesens vor 14 00 J., 1867. Otte: Hand-bueh der kirchliehen Kunstarchaeologie, 4 Anfl., 1868. Sehultz: Schlesiens Kunstleben im XIII

u. XIV Jh. Breslau, 1872. Tenze: Schlesiens Kunstleben im XV-XVIII Jh. Breslau, 1880. Tenze: Schlesische Kunstdenkmale. 1875. Breslau. Ortwein: Deutsche Renaissance; fuerSchle-sien herausg. v. Mas Bischof, 17 Liefg. Leip-zig, 1884. Sammlung schlesischer Ansichten im Museum schlesischer Altertuemer. Stron-czynski K.: Grobowiec Henryka IV Probusa w Wroclawiu (Bibl. Warsz., 1841, t. IV). W.HecL